..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

lisc

Na poczatku taz tak mialam, pamietam, ze tez pisalam na forum pytania, czy to normalne

Karafka

Tez ciagle karmiłam na poczatku... norma Mruga

aleen

Mały brzuszek mało mieści a jeść trzeba dużo bo szybko się rośnie.
Młoda dziś dała mi moją pierś bym sobie possala. Jeszcze zamlaskała na zachętę. Wesoly

Jadzia

Potwierdzam-minie. Taki urok okresu noworodkowego...
Aleen, a mi synek chciał ostatnio wcisnąć smoczka do buzi. Myślałam, że się posikam ze śmiechu.

krówka

u mnie nawał... ulewanie i jedzenie mamy juz przyrost masy do 3,5kg... kuleczka
pogryzione brodawki i ogolnie ped do jedzenia to dla mnie nowosc.

anuszkaja

Upewnij sie Krowko czy nie przystawiasz mlodego za plytko i czy wedzidelko ok. Bolesnosc brodawek jest fizjologiczna, poraniona tkanka juz nie.
Wspaniale ze glodomor chce jesc, no to piersi do boju

!

Miśka

Krówko super! Wesoly

To i ja się pochwalę: wychodziliśmy ze szpitala z wagą 3040 przy urodzeniowej 3280. Dziś po tygodniu młoda waży 3320, na samym maminym mleczku, czyli nie głodzę

Edit: jeszcze pytanie: jeżeli chce zgromadzić sobie lekki zapasik mleka w zamrażalniku to jak to zorganizować z odciąganiem? Ile moge odciągnąc na raz? Bo mnie dziś położna nastraszyła "tylko sobie pani zastojów nie narób"...

krówka

ja odciagałam przy pierwszym pomiedzy karmieniami z tej drugiej piersi pełnej. Najwiecej zapasów miałam z czasów nawału...
Teraz jeszcze nie zaczełam, bo mam strupy i krwistych nie chce mrożonek, laktator mi molestował piersi... jeszcze bardziej.

Wedzidełko mi dzis pediatra spr. jest ok, brodawki mam poranione, bo straszny ssak i silnie mnie sciska. Nawet odsadzanie jest trudne, bo techniki na odessanie ciezko mi idą. Przy starszaku było zupełnie inaczej...
Teraz to nawet na zasady LAM sie załapie choć moze nie, bo dałam smoka. Odetchnełam przy smoczku, bo młody mnie ssał non stop a przynajmniej próbował i moje podawaczki padły na początku takiej tortury.

aleen

Im więcej się odciaga rymwwięcej się produkuje. Nie ma co szaleć. Może w tymokresie do odczucia ulgi z drugiej piersi po karmieniu.

koszatniczka

Oj krówko, lanolina mi pomagała. No i prawidłowe przystawianie. Będzie lepiej Wesoly

Ja bym też bała się masowo odciągać coby sobie nawału nie spowodować Mruga

krówka

pije szałwie, nie odciagam. Próbowałam do uczucia ulgi ale ból straszny. Stupy schodzą wiec jest nadzieja. Karmiłam w nocy co 30 minut... nad ranem tez. Teraz pora spania, wiec co 1,5-2h.

krówka

Młody ma równo tydzień wazy ponad 3,8 kg przy ur. ponad 3,4 kg, od pon. przybrał 300g. Chyba za duzo na moje oko... Do tego wczoraj meczył sie strasznie bolał go brzuszek, kupa ciezko mu szła... W nocy ma dzień i chciałby pić czesciej a przeciez ten nocny pokarm bardziej tłusty... Co mozna zrobić na cycohilika zeby sie nie objadał?

aleen

Nie przybiera źle, dużo przybiera jeszcze gorzej. Spokojnie.
Przewód pokarmowy dopiero się uczy trawić. Trzeba nać mu czas.
Na takie przygody z brzuszkiem na razie proponowałabym rozluźniające ciepełko.
Nie jestem tak do końca pewna czy w pierwszym miesiącu mleko nocne jest tłuściejsze. Pamiętaj, że noworodek ma inny tryb niż dzień noc.

krówka

aleen dzieki, on to klasyk cycek. Wisi i ssie az pęka. Odpakowałam butelke, moze woda go troche wycisze. Smok juz troche pomaga, bo instykt ssania ma potezny... Wiem, ze super ze przybiera na wadze tylko on nie ma umiaru... a potem sie meczy.

aleen

A opcja ssania pustej piersi?