|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:10, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Koszatniczko przeżywałam dokładnie to samo co opisujesz. Ja chciałam ograniczać ona walczyła o dostęp do cycków, we mnie rosła agresja. W którymś momencie odpuściłam, wyluzowałam i dawałam ile chciała, a parę tygodni później udało się prawie samoodstawienie. Z tym że pozwalałam jej na mizianie piersi ręką, bo ją to uspokajało.
W międzyczasie opowiadałam że mleczko niedługo się skończy, że jest duża i takie tam. No i oczywiście dawałam w nocy wodę zanim dałam pierś. Jakoś mam wrażenie że im bardziej ja chciałam przestać karmić, tym mocniej jej zęby zaciskały się na moim sutku
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:30, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wam za odpowiedzi, dużo dla mnie znaczy że mogę się pożalić i podpytać ajk to jest u innych. W mojej rodzinie dosłownie nikt tak długo nie karmił, z przyjaciółek dwie, ale jedna ma hnb i ma dość wiszenia u swojego dwulatka.
Miałam czarny dzień po tym wpisie, zastanowiłam się i pomyślałam że pójdę za radą babyjagi. Na noc piję piwo bezalko (no wiem, mega zdrowo ) i laktacja lepsza więc mniej irytuje, w nocy negocjuję wiszenie czyli mówię że aaaaa, że distanie mleczko ale ma iść spać itp
Zostaje w łóżku pod ścianą, tam zasypia ale i tak w środku nocy ląduje u nas.
Najpierw woda potem mleko
I chyba trójki jej idą, bo marudzi i płacze.
Tak Agu, myślę że robiła się nocna spirala napięć. Zdecydowanie nie czas na odstaienie, lepiej odpuścić.
Anuszkaja, mega mnie zdziwiĺaś! Bo jednak mnie się tłucze po głowie zalecenie WHO o karmieniu mlekiem do 2 r.ż. a tu taki zonk! Ale ja chyba bum nie zaufała ja nie ufam dietetykom raz mleko jest mega zdrowe potem niezdrowe, jedz ryby a pitem okazuje się że łososie w jakimś syfie są hodowane itp
Bardzo mnie przekonuje podawanie mleka krowiego, zabawa w mm do 3r.ż. o której nie raz czytałam trochę mnie odstręcza
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:11, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
my długo dawalismy mm i powiem, ze mniej na tym chorował. Zdecydowanie mniej niz na kp. Jak poszedł do pkola to krówkę dostawał na przemian z mm. Jak jest chory dostaje mm nr 2. Sa artykuły i teorie, ze nabiał krowi daje sluzy- kaszel i smarki. Nie sieje paniki i paranoi ale są takie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:13, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
A jakim nabiałem jest mm 2?
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:29, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
karafka moze przy czasie poszukam art. na ten temat o wpływie mleka krowiego na czł.
Moge napisać z własnego doswiadczenia ze przy kp syn chorował czesto potem na samym mm prawie wcale. Drobnostki bez antybiotyku. Przy krowim ale tez pkole te ost. to pewnie głowny winny znów chory.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:36, 31 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Raz w życiu kupiłam mleko modyfikowane, na przełomie 2010 i 2011. Zużyliśmy do kawy. Mleko krowie kupujemy na zgrzewki po 12 sztuk, dobrze jak starczy na tydzień. Samo jako takie pili po roku, ale zwykłe twarożki itd dostawali wcześniej, młody jadł sporo.
Nie podoba mi się nagonka na mleko, nie wnikam kto ma w tym interes. Ale nie przeczę, że jakiś ułamek społeczeństwa słabo toleruje, pewnie że można mieć na nie uczulenie, w sumie na wszystko można. Ale na pewno jest to zdecydowana mniejszość. Nie przejmowałabym się jak nie widać problemu i nie zawracała sobie głowy mm.
Koszatniczka, mam nadzieję, że uda wam się odpocząć i łatwo pójdzie. U mnie w rodzinie jak nie odstawiłam po roku, to gadali że trzylatka będzie mnie rozbierać przy ludziach i będę karmić 4 lata... Karmiłam dwa lata z kawałkiem, przy drugim ani jednego negatywnego komentarza. No kiepsko bo przy pierwszym dziecku i tak ma się dość stresów żeby jeszcze słuchać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:39, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Co do słuchania od innych, to ja się przy pierwszym też osłuchałam a przy drugim cisza. Za to potwierdza się że problem z karmiem piersią mają nasze mamy . Dla mojej babci karmienie piersią było naturalne i oczywiste. A ostatnio babcia męża stwierdziła" żeby tak choć przez rok karmić, prawda?".
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:00, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Busola napisał: | . Za to potwierdza się że problem z karmiem piersią mają nasze mamy . Dla mojej babci karmienie piersią było naturalne i oczywiste. A ostatnio babcia męża stwierdziła" żeby tak choć przez rok karmić, prawda?". |
To chyba jednak zależy od tego co kto robił. Moja babcia po 2-3? Tyg od porodu wróciła do pracy, bo taki był wtedy wymiar macierzyńskiego i i tak mówiła, że był problem z opieką, bo żłobki przyjmowały dzieci mające miesiąc. Na mleko miała recepty i jeździła po nie do banku mleka.
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Śro 12:40, 01 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:19, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Strzyga przerażające.
Przypominam, że mm też z krowiego mleka robią i do tego masę świństw dodają. Jeżeli mleko krowie to jak najmniej przerobione tzn mikrofiltracja i pasteryzacja w niskiej temp. Prosto od krowy nie polecam jeśli krowa nie sprawdzona. Wakacje spędzałam na ws u wujka i od jego krów mogłam pić jeszcze cieplutkie mleko (pachniało sianem lub koniczyną). Jak raz byłam u innych znajomych i połakomiłam się na mleczko od innej krowy to już mi brzuszek dokuczał.
A sery, jogurty czy masło też dobre. Najlepsze domowej produkcji, bo w kupnych już za dużo dodatków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:08, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Matuniu dzięki wielkie! Tak się postarałaś :*
Agu ja nie mam negatywnych komentarzy. Mi po prostu nikt nie pomoże z rodziny bo "mleko się skończyło" zazwyczaj przed rokiem
Aleen wybacz, ale moje dziecko mnie odsuwa od blatu jak przygotowuję posiłki, jakbym jeszcze jogurty, masło i sery miała robić to byśmy obie zwariowały
I tak, nie mam pojęcia czemu budzi się pierdykion razy w nocy. Wczesniej bylo mi ryba, teraz mnie to wkurza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:51, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Krowko no wlasnie mm jest z krowiego.
Ale pamietać trzeba ze ma o polowe mniej białka co krowie no i jedynka całkiem inne proporcje białek, tak jak w mleku matki. Dlatego ja tak przeklinam mleka powyżej jedynek
Koszatniczko ty nie musisz robic tego sama bo w de jest super dostęp do czystego nabiału
Sama to robie tylko biały ser jak mam ochotę bo tu takiego jak w Polsce nie kupie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:27, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Karafko ten w sklepach bio czy wystarczy Lidl?
Niby sprawdzam skład i wydaje się być ok, no ale czasem sama nie wiem. Nie ukrywam, że zwracam też uwagę na cenę produktów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirunia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:17, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
koszatniczka napisał: | I tak, nie mam pojęcia czemu budzi się pierdykion razy w nocy. Wczesniej bylo mi ryba, teraz mnie to wkurza |
Jak ją usypiasz? Karmiąc? Może przyzwyczaiła się do ssania.
U mnie odkąd przestałam karmić i nauczyłam usypiać bez karmienia, przesypia całą noc. Wcześniej bardzo często karmiłam i też wisiała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:37, 01 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dokładnie to miruniu. Przyzwyczajona że zasypia przy cycusiu.
Liczyĺam że przeprowadzka do samodzielnego łóżeczka pomoże, ale na razie średnio.
Zobaczymy. Na razie widzę że rezygnuje z dziennych drzemek
Powoli teź uczę: najpierw piciu, pitem próbujemy z masowaniem plecków jak jest protest to cycuś i znów głaskanie
Czasem nawet w nocy liczę
Trochę pomaga. Nie chcę płaczu, żeby była nieszczęśliwa. Może uda się łagodnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 335, 336, 337 ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 335, 336, 337 ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 336 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|