Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:02, 16 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
mam pytanie czy jak karmię teraz prawie 7 mcy to moge juz nie czuć napływu pokarmu, uderzenia mleka? czy za mało karmię i zmniejsza mi sie ilość mleka... Do tego zauwazyłam, ze z jednej piersi młody pije a drugą to ciumka... Tą ost. woli unikać a pić z tej mlecznej... Rety nie chce karmić na jedną piers a on od pocz. upodobał sobie bardziej prawą stronę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:16, 16 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że to co opisujesz to po prostu stabilizacja laktacji, chociaż nie wiem jak się do tego mają preferencje Twojego syna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:11, 16 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Panna cotta ma rację, to stabilizacja, mleko produkuje się podczas ssania na bieżąco.
Karmisz z jednej piersi na 1 karmienie czy z dwóch? Możesz też wpierw podawać te mniej lubianą a potem ulubioną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:55, 16 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Addis, tak: 6 miesięcy minimum wyłącznego, do roku zdrowo, do dwóch lat i więcej zalecają.
Kaźdy ma inne doświadczenia, ja osobiście teraz jak już mi opadły wyrzuty sumienia trochę cieszę się wolnością od karmienia. Natomiast sądzę źe dla ochrony immunologicznej mojej córy mogłabym ją jeszcze karmić.
Zobaczymy co przy drugiej będzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4616
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 21:24, 16 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Tylko weź pod uwagę, że te zalecenie są na cały świat, a większość populacji świata żyje w takich warunkach, że nie ma jak dzieciom przygotowywać bezpeicznei jedzenia, bo brak czystej wody. Eksperci WHO niespecjalnie przejmują się potrzebami kobiet z zachodniego świata, które w drugim roku życia dzieci wracają do pracy poza domem np. na 8h plus 2h na dojazdy. A co mają powiedzieć Amerykanki, które do pracy muszą wrócić po kilku tygodnaich i ich karmienie wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cieszę sie, że wyrzuty sumienia opadły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 2:56, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Odnoście WHO to mysle jak addis. Do tego dla mnie WHO akurat nie jest organizacja bez wad i ślepo jej nie ufam.
A teraz do tego taka moda wśród ogromnej części prolaktacyjnej mafii wiecznie powoływanie sie na WHO jakby to był jakiś bożek. Z nadzieja, ze głupi usłyszy WHO to bie bedzie juz dyskutował i zamknie sie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:51, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Karafko, bo to wynik mafii butelkowej. Dlaczego matki nie mogą sobie spokojnie karmić jak chcą tylko musza wysłuchiwać bredni, często od lekarzy?
Addis, karmiłam dłużej niż Ty każde z moich dzieci i mam odmienne doświadczenia. Córka odstawiała się sama, syn z moją delikatną łagodną pomocą. Długie kp służyło zarówno mnie, jak i dzieciom. Nie ograniczyło w żaden sposób diety dzieci.
Karmiłam całą ciążę, nie było to łatwe i przyjemne szczególnie na początku (wrażliwość sutków), ale dzięki temu cukrzyce ciążową miałam później i w mniejszym nasileniu.[/list][/list]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:39, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Kazde z moich dzieci karmilam piersią. Pierwsze 7 miesiecy, drugie i trzecie 2.5 roku i nigdy specjalnie nie przejmowalam się WHO. Karmilam bo było to wygodne czy tak ochronne i cudowne to noe wiem do końca. Kp bo to lubiłam mimo przeciwności i bólu. W każdym razie nachalnosc probutelkowców, reklam koncernów prdokujacych mleka w proszku mnie wkurzały i wkurzaja niemilosiernie wiec temu też karmilam. A zniszczenie matek kp to paranoja i patologia społeczna. Mafia butelkowo-mleczna w proszku.
Na pewno WHO wyrocznia nie jest. Matki mają instynkt i rozum czego niestety dzisiejsi pseudospecjalisci od dzieci próbują nam wmówić, że to oni wiedzą lepiej. Niszczą macierzynstwo na kazdej linii. Tego już nie dajmy sobie wmówić.
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Śro 8:42, 17 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:41, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Fiamma, możesz coś wiecejzgubić napisać o tym kp i cukrzycy ciążowej? Osobiscie jestem zainteresowana tematem jak jej uniknąć w kolejnej ciąży...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:26, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
W I ciąży miałam cukrzycę już w 28tc, miałam wysokie cukry na czczo i po I śniadaniu, sama dieta nie starczyła, musiałam rano wstrzykiwać insulinę. W II ciąży cukrzyca rozwinęła się dopiero w 33-34tc, była lżejsza, niższe poziomy cukru, obyło się bez insuliny. To nie tak, że specjalnie karmiłam w ciąży i ciągnęłam na siłę - karmiłam, bo córka wciąż piła, tylko wiedziałam, ze to korzystnie wpływa na obniżenie poziomu cukru (długie kp stanowi profilaktykę cukrzycy II typu w przyszłości - jak ktoś miał cukrzycę ciążową to 50%, że będzie miał też cukrzycę II typu za parę lat).
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:21, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No wlaśnie ciekawa byłam tych zależności między kp a cukrzyc, jakichś opracowań czy coś. A tak z ciekawości to jak się dowiedziałaś o tej cukrzycy w drugiej ciąży? Bo to już po terminie testu obciążenia glukozą było?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:14, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Byłam pod kontrolą w poradni diabetologicznej, podczas kolejnej ciąży robi się kilka testów z obciążeniem - przynajmniej u nas był wtedy taki standard.
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:38, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Bleee, to jest ryzyko że więcej ich będzie? To słabo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:45, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Jak na czczo bedziesz miec powyżej 92 to juz sie nie robi obciążenia. Czesto sie ma wlasnie na czczo za wysokie najpierw wiec moze Cie ominie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:18, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
W Polsce robią
|
|
Powrót do góry |
|
|
|