Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:57, 22 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
1-3 godz. to nie jest jakoś bardzo często. Mam poważne wątpliwości, czy brzuszek boli od mleka - maluchy mają jeszcze niedojrzały układ nerwowy i pokarmowy, więc mogą marudzić z tego powodu. Czy oprócz "częstego" karmienia i solidnego przybierania są jeszcze jakiekolwiek oznaki utuczenia? Podobne rzeczy mówili mojej kuzynce i ograniczanie laktacji skończyło się zanikiem mleka i przejściem na mm.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Sob 10:05, 22 Gru 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:01, 22 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że wszystko jest w normie, tylko witki mi opadają, jak słyszę takie rzeczy, zwłaszcza, że córa nie wygląda na zapasioną i świetnie się czuje.
Ot, normalny bobas z paroma fałdkami tu i ówdzie 😉
Wolę słuchać się who i la leche league niż tutejszej służby zdrowia 🙂
A co do bólu brzucha, też mam wrażenie, że to mit, zwłaszcza odkąd wprowadziliśmy nhn. Gazy przeszły, a ja nie zmieniłam nic w sposobie karmienia.
Ostatnio zmieniony przez Mirabelka dnia Sob 10:05, 22 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:36, 22 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ja miałam u 5 miesięcznego przerwy 2 godziny. Podobno za mało. I mój wcześniak w normalnych centylach jest na granicy normy. A że ma jeszcze problem z napięciem mięśniowym to taka duża masa mu nie pomaga. Nie jest w stanie się obrócić z brzucha na plecy nadal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18905
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:01, 22 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
mój pieciomiesieczniak juz miał wprowadzany stały drugi posiłek i był odstawiony od piersi. Te cztery miesiące to wisiał, potem iż było spoko. On niby wychodził z ciarki ale byl tez duży ogolnie i nie wyglądał na utytego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:30, 01 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Chciałam zapytać mamy karmiące tandem... Jak wygląda laktacja po drugim porodzie gdy cały czas karmi się starsze dziecko? Czy niejako się resetuje i wszystko zaczyna się od początku? Na nowo musi się ustabilizować, pojawiają się nawały, uczucie przepełnienia przy dłuższych przerwach, tryskające mleko i inne atrakcje towarzyszące początkom? Czy jeśli jest już od dawna ustabilizowana, to po prostu tylko ilość mleka się dostosowuje do potrzeb dwójki? Pytam z praktycznego punktu widzenia, bo nie wiem czy powinnam na nowo zaopatrzyć się w zapas wkładek laktacyjnych używałam ich kilka pierwszych miesięcy, od dawna ich nie potrzebuję i zastanawiam się jak to teraz będzie wyglądało
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:42, 03 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Na początku miałam trochę nawału i potrzebowałam wkładek. Prawdę mówiąc, do teraz je noszę (15 miesięcy po porodzie), ale bardziej dla poczucia bezpieczeństwa Ale było to w dużo mniejszym stopniu niż po pierwszym porodzie - wtedy musiałam spać w staniku i z pieluszką flanelową, bo inaczej strasznie mnie zalewało, a teraz szybko zaczęłam się kłaść bez stanika. Starszak fajnie pomagał na nawał, jak mały odkurzacz Ominęły mnie jakieś większe dyskomforty związane z początkiem karmienia, tylko najgorsze było to, że nagle ssanie starszaka zaczęło mnie strasznie irytować i denerwowałam się na biedaka bez powodu Dostosowanie do tandemu zajęło mi jakieś 2-3 miesiące.
Nie wiem, jaki wpływ na tandem ma laktacja w ciąży - mnie mleko zniknęło po 1. trymestrze i w 3. pojawiły się śladowe ilości. Ale starszak był wytrwały i ssał cały czas Więc może jeśli masz normalnie laktację, to będzie łatwiej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 4:53, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Hej, mam pytanie odnośnie laktatora. Zakładając, że będę miała czym karmić piersią, to jaki laktator polecacie? Na rynku są i takie po 50zl, i po 300zl. To dla mnie duża różnica ceny. Czy te po 50-100zl dają radę czy trzeba zainwestować w ten drogi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:26, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Nie używam laktatora. Może lepiej poczekać i na bieżąco się zdecydować - jeśli będziesz musiała dużo odciągać, to elektryczny może być najlepszy, ale przy normalnej laktacji nie ma potrzeby odciągania. Na okazjonalne wyjście bez dziecka ewentualnie ręcznie lub ręczny laktator.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:51, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Miałam ręczny avent. Był ok na moje potrzeby, Na duze nawały lepszy jest elektryczny canpol znam i jest ok. Ten sprzet jest w kazdej aptece jak bedzie potrzeba to ktos z rodziny ci kupi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:39, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:26, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Zmuszona byłam rozkręcić laktację laktatorem, odciagalam przez prawie 2 miesiące codziennie, potem sporadycznie. Przestestowalam Canpol Easy Start elektryczny-porazka, porobił mi pęcherze na sutkach, oddziałowy laktatorem elektryczny za kilka tysięcy-dawal radę, ale nie piałam z zachwytu i mój ukochany Medela Harmony RĘCZNY. Byłam nim oczarowana, że tak powiem Kilka naciśnięć i flaszka pełna mleka, sutki nie cierpialy, bo sama ręką dozowalam siłę ssania. Fakt, miałam dużo mleka i bez problemu odciagalam a podobno z niektórych piersi nawet najlepszy latator nie utoczy ani kropli, mimo, że są pełne mleka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:13, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Ja miałam zwykle problem z laktatorem. Miałam przy starszym synku ręczny Canpol i musiałam się nieźle namachać, by odciągnąć kilkadziesiąt ml, mimo że miałam tyle mleka, że ze mnie tryskało i zalewałam dziecko. W pewnym momencie testowałam elektryczny Medeli od siostry - ona szybko odciągała całą butelkę, a ze mnie wyciągnęło tylko kilka ml. Najlepiej sprawdzało mi się ręczne odciąganie, chociaż to tylko na pojedyncze okazje, bo normalnie byłoby chyba zbyt męczące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18905
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:02, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Tez jest ważne dopasowanie nakładki do sutka. O tym sie czesto zapomina i albo piersi sie kaleczy albo nie ma odpowiedniego nacisku i nie uciągnie sie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:42, 01 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny! Od paru dni czuję ból jajników przy kp. Czyżby powrót płodności?
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:26, 14 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Mnie po pierwszej ciąży ze trzy miesiące jajniki bolały, zanim płodność wróciła, więc nie musi to nic wielkiego oznaczać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|