Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmienie piersią
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 351, 352, 353  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:07, 11 Mar 2012    Temat postu:

Jak nie ma problemów z małą wagą, to nie budź, korzystaj i się wysypiaj Wesoly
ja mam strasznego ssaka, przejmowałam się strasznie i nic od tego przejmowania się nie przyszło Wesoly na przyszłość planuję się nie przejmować. jak dziecko jest zdrowe i pogodne, to nie ma czym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:21, 11 Mar 2012    Temat postu:

a do Ciebie, Elwira, jak często przychodzi położna? nie czasem codziennie? I jeśli ona nic nie mówi, że coś z jedzeniem/ wagą/ spaniem jet nie tak, to się nie zamartwiaj. Zobacz, ja karmię trzeci tydzień i też nie tryskam. Przy Wampirze takie trykanie przyszło o wiele później. Maluszek mógłby się tym zachłysnąć. Zaufaj matce naturze. Wszystko jest dobrze Wesoly Nic się nie martw :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda091
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:29, 11 Mar 2012    Temat postu:

mi z piersi tryska tylko jak Mati zassa i po chwili np. sie oderwie albo ja go na chwile odstawie, zeby wygodniej siąśc albo sie ułożyć, w tym momencie mogłabym go zalaćWesoly sama to wycisne jedynie pare kropelek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:27, 11 Mar 2012    Temat postu:

Ogólnie słyszę jak przełyka, więc wiem kiedy je a kiedy tylko tak sobie ssie. I jak wiem że nie je, to ją odstawiam. Zwykle wtedy ma zamknięte oczy, ale często jak ją położę do łóżeczka to zaczyna płakać i wtedy znowu ją przystawiam i znowu je.
A skąd mogę wiedzieć czy pierś jest opróżniona? Bo czasem ona je z jednej, i jak już z godzinę je i nadal nie chce spać, to dam jej drugą i wtedy jeszcze trochę possie i zasypia. Ale jak próbuję laktatorem, to z tej pierwszej jeszcze zawsze jakieś krople lecą.
Wiem że nie powinnam się przejmować, ale wiadomoże jednak porównuję się z innymi. Karmiię już 2 tygodnie i żadnego nawału nie miałam. Tata pytał, czy nie bolą mnie piersi, czy po karmieniu odciągam pozostałe mleko, żebym uważała na zatory, teściowa też się martwi, bo z niej się lało tak że wkładki nie wystarczały. A położna 2 razy była i dopiero za 2 tygodnie znowu się zobaczymy, wtedy też muszę iść do przychodni na kontrolę i dopiero wtedy mi powiedzą czy Malutka dobrze rośnie. No i to budzenie nieszczęsne, każdy mówi co innego. W nocy zasnęła ok. 1 i obudziła się o 5. Jadła najpierw 20 min. potem ją na chwilę położyłam do łóżeczka ale zaczęła płakać, więc potem jeszcze znowu 20 min. jadła. I potem dopiero o 9.45 się obudziła (i ja razem z nią). No i od tamtej pory nie spała aż do 14.30. Albo jadła, albo sobie leżała z otwartymi oczami.

Edit:
Pokarm można zamrażać tylko w specjalnych pojemnikach/woreczkach? Bo ja mam kilka pojemników, ale dużych (220ml), a potrzebuję powiedzmy 30-50ml.


Ostatnio zmieniony przez elusiaczek dnia Nie 15:35, 11 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:38, 11 Mar 2012    Temat postu:

elwira, ja też jak mam piersi w normalnym stanie to nie widać, która pełna, która pusta, obie sa wiotkie a mimo to leci z nich mleko i też jak mały puści na chwilkę to tryska mu po buzi Mruga Pełne twarde piersi mam tylko jak odpuszcze karmienie z jednej po to, żeby ściągnąć.
Z piersi tylko pełnej ale wiotkiej bardzo mało mi ściąga, ok 50ml na raz, gdzie z piersi przepełnionej twardej ponad 150ml na raz jestem w stanie uzbierać.

Spanie od 1 do 5 to jest dobry czas i nie musisz jej budzi bo to 4 godziny.
A co do tego, że tak się budzi i je i za chwile znowu to własnie dlatego zaczęłam spać z dzieckiem. Wczesniej tez tak wyliczałam ile minut spał a za ile się obudził i tylko biegałam rano od łóżeczka do łóżka. Jak go wzięłam do naszego łóżka bieganie się skończyło bo on sobie ciamkał do woli a ja spałam. A jak on zasnał to też spał i wszyscy zadowoleni Wesoly

Teraz jeszcze nie ma 12 tygodni i widzę pewien przełom w spaniu. Już od paru tygodni śpi po minimum 6-7 godzin w nocy. Przedwczoraj był rekord - 9!! i to pierwsza noc w swoił łózeczku w dodatku. Dlatego już powoli wyprowadzam go z naszego łózka, bo on juz śpi twardo i długo w nocy, a o tej 7 rano to już jestem wstanie się zwlec i go wziąć do siebie Wesoly

Może elwira tez spróbujcie z nią spać teraz na początku? Na prawdę jeśli chodzi o karmienie to jest super wygodne. A jak widać jeśli w porę się połapiesz to da sie dziecko bez problemu odstawić potem. Mój już śpi na tyle długo, że może spokojnie spac sam i wszyscy się wysypiają Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:58, 11 Mar 2012    Temat postu:

elwiraaa, współczuję tych dobrych rad zewsząd Mruga
ja się różnymi sprawami przejmowałam, ale karmieniem nigdy Mruga
ja Ci radzę jedno, przestań patrzeć na zegarek
Wesoly
mi się wydaje, że to jest bez sensu, takie liczenie co ile dziecko się budzi
przecież to człowiek mały a nie maszyna Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:49, 11 Mar 2012    Temat postu:

No ja tez tak liczyłam i przestałam jak zaczęłam z nim spać Wesoly I jak przestalam liczyć to przestało mi się wydawać, że śpi za mało. To faktycznie nie maszyna, raz ma ochotę to śpi cały dzien prawie, raz nie ma to cały dzien sobie lezy i śpiewa z mamą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:20, 11 Mar 2012    Temat postu:

ELWIRA, jak będziesz miała trzecie czy piąte dziecko to nie będziesz miała czasu patrzeć na zegarek i liczyć, ile które jadło. I wszystkie będę zdrowe i silne Wesoly Spij sobie w nocy, jak mała je i nie patrz na zegarek, no chyba, że na początkową godzinę - potem śpij. Jeszcze będziesz miała noce zarwane, bo z dzieciaczkami różnie bywa i będziesz żałować, że jak mogłaś to nie spałaś Wesoly

A tak na poważnie. Naprawdę każda kobieta jest inna. W szpitalu byłam 2 dni po porodzie i widziałam brzuchate babeczki w 7 miesiącu, które miały wiecznie mokre z przodu koszulki, bo tak z nich ciekło. Ze mnie do dziś nie cieknie (może kilka kropel wypłynie z drugiej piersi podczas karmienia). Ciesz się z tego, że nie miałaś nawału! To nie jest Twój obowiązek Wesoly I uwierz, to nic przyjemnego. Skoro Twoje piersi ładnie znoszą laktację - to tylko pogratulować tak mądrego organizmu!

Skąd masz wiedzieć, że pierś jest opróżniona? wiesz, nigdy nie będzie tak, że absolutnie nic w niej nie będzie, organizm od razu produkuje jeśli jest potrzeba (czyt. ssacz). W nocy nie patrz na zegarek (tylko śpij), ale w dzień może nie karm po godzinie, tylko częściej zmieniaj przystawienie, powiedzmy co 15 min. Sama zmiana pozycji powinna rozbudzić małą, wtedy zobaczysz, czy śpi czy udaje, że je Wesoly A jak czujesz, że Mała ściemnia, to pogłaszcz ją po policzku - powinno ruszyć ssanie, albo udawaj, że wyciągasz brodawkę, wtedy prawie automatycznie włącza się ssanie (no chyba, że śpi).

Teściowej nie słuchaj, bo już nie raz podpowiadała nie tak jak trzeba (patrz opłata za poród). I w ogóle nie słuchaj żadnych rad, bo od tego można zgłupieć Wesoly

Co do pojemniczków i mrożenia. Ja osobiście znalazłam tylko pojemniczki Aventu i woreczki do mrożenia. Innych - specjalistycznych, małych nie. Ale co za różnica w co wlejesz pokarm. Ważne, żeby pojemnik był sterylny i odporny na mrożenie.

aha, mówisz, że jak w nocy odłożyłaś ją do łóżeczka (no właśnie, łóżeczko, czekamy na zdjęcia tego czegoś!!!!), to płakała, więc dałaś jej znów pierś. Ona wcale może nie być głodna, tylko chcieć czuć Ciebie przy sobie. Dlatego wiele rodziców decyduje się na spanie z niemowlakiem, żeby mieć noc przespaną, bo większość z odłożeń kończy się płaczem. Moja Żaba też śpi z nami. W dzień cały czas woła do nas i z miejsca usypia będąc na rękach - odłożona - płacze. Ale jak któregoś dnia zostałam w domu sama z nią, bez Wampira, prawie cały dzień przeleżałyśmy razem, ani razu się nie obudziła, tylko spała w najlepsze wtulona w mamusię.


więcej optymizmu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:47, 11 Mar 2012    Temat postu:

a mnie zawsze zastanawia (czysto technicznie, bez żadnego drugiego dna) - czy odbijacie dzieci po jedzeniu, śpiąc z nimi? a jeśli nie, czy nie boicie się zakrztuszenia? mój trochę ulewał, zwłaszcza nieodbity, zwykle spał na boku, ale nawet maleństwo potrafi się jako tako na wznak przerzucić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:58, 11 Mar 2012    Temat postu:

jak spał to nie. kładłam na boczku, jak przykrywałam kołderką to zawijałam brzeg - nie miał większych szans się obrócić. nigdy też nie chodziłam z nim - jak na filmach - na ramieniu Mruga zawsze jakoś samo mu się odbijało. /a ulało mu się ledwie kilka razy jak dotąd Mruga/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:20, 11 Mar 2012    Temat postu:

właśnie lipa z tym odbijaniem była. młodego (zwłaszcza potem) to rozbudzało, ale nieodbity miał powietrze w brzuchu i potem nieraz bolące gazy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:05, 11 Mar 2012    Temat postu:

Ja tak jak strzyga nie odbijam go w nocy, zresztą teraz już mi całe noce przesypia, ale nad ranem do całkowitego wstania też go nie odbijam. To samo nawet jak w dzień zaśnie. O dziwo jak je i zaśnie to nie ulewa i nigdy mi nie ulał. Jak je i nie zaśnie i się kręci to ulewa. Nieraz ulewa przy odbijaniu. Staram się odbijać go zawsze jak nie śpi, a tak to też zawijam jeden brzeg kołdry i blokuje mu bok, żeby się nie przekręcił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:53, 11 Mar 2012    Temat postu:

Myślałam już żeby spała przy mnie, ale mi się strasznie niewygodnie karmi na leżąco. Muszę się nieźle nagimnastykować żeby w oogóle chwyciła, potem nijak nie mogę się ułożyć, musiałabym być chyba totalnie wykończona żeby w takiej pozycji zasnąć. Więc karmię na siedząco. W szpitalu karmiłam na leżąco i mam złe wspomnienia, bo wtedy mnie tak straszniie bolały sutki. Może to też dodatkowo zniechęca mnie do tej pozycji Teraz sutki nadal bolą, ale jak szybko złapie to nie jest tak źle. Z jednego już odpadł strup, ale nadal boli trochę. Mam nadzieję, że już niedługo sie całkowicie zagoją. Bo teraz nawet jak bym chciała z przyjemnością myśleć o karmieniu, to nie potrafię Smutny

Może rzeczywiście nie będę patrzeć na zegarek. Pozostaje jeszcze to głupie ważenie. Już myślałam o tym, żeby nie ważyć i wymyślać ile je... Bo to mnie dodatkowo stresuje.

Fiamma, przeoczyłam wcześniej Twoje pytanie o mokre pieluszki. Zawsze jak się obudzi to sprawdzam i zawsze jest mokra. W nocy nie sprawdzam i wtedy rano jest bardzo mokra. Wydaje mi się że tak z 6 na dzień (nigdy dookładnie nie liczyłam).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:57, 12 Mar 2012    Temat postu:

Ja nie obijałam w nocy dzieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:52, 12 Mar 2012    Temat postu:

Też nie odbijałam żadnego w nocy. Kładłam na boku, żeby ew. się ulało, a jak spałam z młodymi, to w razie krztuszenia natychmiast się budziłam (przewaga spania razem).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 351, 352, 353  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 351, 352, 353  Następny
Strona 37 z 353

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin