|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pią 14:59, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
elwiraaa dziewczyny maja rację
ja tylko dodam-pij dużo wody lub jakis płynów powinno pomóc
i nie przejmuj się karmienie i cała laktacja "siedzi" w głowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:37, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
elwira, wydaje mi się, ze sam fakt, ze tyje to dobrze wrózy, gorzej jakby wciąż chodziła wygłodniała i darła się w niebogłowsy, ale skoro je, jest zadowolona i do tego śpi Ci tak ładnie to nic się jej złego nie dzieje. A jedzenie Ty przerywasz, czy ona?
Teraz juz będzie coraz dłużej spała, mój jak sie wczesniej budził ze dwa razy w nocy tak teraz już nie ma nawet potrzeby żeby z nami spał bo pięknie przesypia całe noce i poranki Myslę, ze u Was tez się to już niedługo unormuje A mleko to na prawde jest ciężko wycisnąć między karmieniami. Ostatnio nie byłam gotowa na wyjście i musiałam tak z marszu odciągnąć to z dwóch piersi ledwo 60ml wycisnęłam, chociaż normalnie po nocy potrafie uzbierać i 200ml z jednej !!
Robiłaś takie odstoje dla piersi, ze tylko jedną karmisz, jak masz drugą odsysać? Najlepiej przez noc własnie, pod wieczór już tylko jedną karmić, a potem rano ta druga u mnie już pęka niemal i leci z niej cudowanie A i jest tez tak, że pierwsze 60ml to zbieram dośc długo, ale po przekroczeniu pewniej granicy, potrafię już ponad 100ml uzbierać w parę sekund. Najpierw idzie mozolnie, zbiera i zbiera, a nagle jakby ktoś kran odkręcił i samo sika, a mleko w butelce rośnie w oczach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:42, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Aż mnie skręca jak słyszę o tych normach! Nana ma rację to tylko statystyka! Skoro śpi ładnie w nocy to nie daj sobie wmówić że za mało je! Jakby była głodna to by w życiu nie zasnęła (nie uwierzę że dziecko może spać z wycięczenia z głodu-nie mówię o wcześniakach bo podobno to inna sprawa) i darła by się z głodu! Moja Amela do wielkoludów też nie należy. Obecnie waży 9kg i jakbym się porównywała z innymi dziećmi to bym w głowę dostała bo teraz jest tendencja do dużych dzieci. Powiem Ci więcej, pielęgniarka na jednym ze szczepień stwierdziła że mam się tylko cieszyć że dziecko nie jest wielkie bo drobniejsze dzieci szybciej rozwijają się ruchowo i mogę Ci powiedzieć że Amela jest tego świetnym przykładem. Dodam jeszcze że mnie już w ciąży straszyli że mam za małe dziecko, pewnie co niektóre dziewczyny pamiętają jak przeżywałam to na forum. Najważniejsze że rośnie a takie ważenie co godzinę to może przyprawić o obłęd! (nawiasem mówiąc współczuję Ci że takie są tam wymogi).
I mogę Ci powiedzieć że ja bym nie dawała mm czy odżywek, ale to moje osobiste zdanie, a lekarzem nie jestem
Aaaa, a jakby nie miała co pić to na pewno by przed snem nie ssała pół godziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:52, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
hehe, mnie gin na dodatkowe usg przed porodem wysłał, bo mu się zdawało, ze takie małe dziecko będę miała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:17, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja dokładnie tak samo, a nawet więcej bo 5 dni mnie na badaniach trzymali a ordynator to miał ochotę mnie do końca ciąży zostawić czyli jeszcze miesiąc! I jeszcze to gadanie że to on jest lekarzem i on lepiej się zna na wszystkim nieważne, ważne że mała jest zdrowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:30, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie, to mój tylko na szybkie usg mnie wysłał, a po zobaczeniu wyniku stwierdził, że ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:14, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
mk, piję dużo, od samego początku, przez to sikam dużo więcej niż w ciąży
ika, albo ona sama i wtedy sobie leży z zamkniętymi oczami zadowolona, wtedy ją odbijam i czasem jeszcze trochę zje. Albo jak widzę że śpi albo tylko co parę sekund lekko cmoka (nie je), to ja przerywam, ale ona wtedy dalej sobie śpi. Zdarza się że po jakimś czasie ssie rączkę, ale rzadko je więcej niż 5-10 min więc wnioskuję że wtedy po prostu chce sobie possać, a nie jest głodna. A jak płacze to raczej jest powód - albo kupa, albo jest senna. Co do odciągania raz próbowałam w nocy tylko jedną karmić, ale wtedy ona często jadła i musiałam nad ranem dać drugą, ale wtedy jeszcze udało mi się ok. 15ml ściągnąć. Będę tak próbować jeszcze, jak teraz w nocy mniej sie budzi.
justek, nie zamierzam dawać odżywek, mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będzie ważyć więcej (odpowiednio dużo przytyje). No i przez jakiś tydzień nie ważyłam jej, głównie dlatego że teściowa nie przychodziła - bo zwykle ona mi "przypominała" o ważeniu. A teraz jest moja mama i mówi że ona w życiu nie słyszała o takim ważeniu Ale wczoraj po wizycie znowu troche ją ppoważyłam i np. dzisiaj rano 85 zjadła, i ogólnie widzę że zjada więcej w krtkim czasie (wczześniej było z tym gorzej), więc już znowu nie będę ważyć, bo jest wszystko ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:50, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
elwirko - ja tak tylko krótko:
1. Ważenie dziecka nie częściej niż 2x na tydzień. Ważenie przed i po posiłku podobno nie daje wiarygodnych informacji co do ilości zjadanej (ale już nie pamiętam dlaczego - 6 lat temu to wiedziałam
2. Ilość odciąganego pokarmu nie ma nic wspólnego z tym, ile dziecko zjada z piersi. Ja zwykle mogłam odciągnąć max 20ml, choć w tym okresie Młodszy przybierał ponad 1 kg/miesiąc
Mimo wszystko nie polecam zostawiania jednej piersi do "odstania" - jeśli jesteś takim typem jak ja, że praktycznie w ogóle nie daje się nic odciągnąć, to tylko możesz się nabawić zapalenia piersi.
3. Żadne bawarki, ziółka itp. ani ilość picia nie mają wpływu na ilość pokarmu! Na to ma wpływ tylko i wyłącznie siła ssąca niemowlęcia. Może w sytuacji jakiegoś odwodnienia może pojawić się zahamowanie laktacji, ale nie w normalnym żywieniu.
Natomiast faktycznie wypicie czegoś ciepłego przed karmieniem (lub odciąganiem) rozluźnia i może ułatwiać wypływ pokarmu. To samo można osiągnąć przez delikatny ciepły okład na pierś albo ciepły prysznic.
4. Czy masz możliwość konsultacji z doradcą laktacyjnym? Bo tak szczerze mówiąc, to niestety wielu pediatrów to ma taką dość osobliwą wiedzę na temat karmienia...
Powodzenia, na pewno jest wszytko OK!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:06, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
elwira a masz takie samoczynne wypływy mleka czasami? Albo siedzisz sobie i pomyślisz o córce, a tu nagle mrowienie w piersiach i mleko się leje?
Może może jak jesteś typem jak Annka to faktycznie nie rób zapasów w piersi. U mnie się to super sprawdza, nawet nie musze sie wczesniej zastanawiac, czy gdzieś ide na drugi dzien, czy nie. Rano wstaję i ta pierś przepełniną moge spokojnie odessać tak, ze wystarczy na ponad 6 godzin
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:05, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ika, jak myślę to chyba nie. ogólnie mrowienie to ja wczoraj lub przedwczoraj poczułam pierwszy raz, po karmieniu. Ale wypływy mam - to znaczy kapie mi mleko czasem. Rzadko jestem bez stanika więc trudno zauważyć, ale próbowałam w nocy spać w samej koszuli, to nie mogłam,, bo jak karmiłam to mi z drugiej piersi kapało, a jak nie karmiłam to jak się budziłam to miałam po obu stronach pokre plamy.
Annka, skąd masz takkie informacje?
1. mi sie od początku dziwne to ważenie wydawało, ale jak tutaj jest taki wymóg to nic nie poradzę. Ale jak pisałam, rzadko ważyłam.
2. może rzeczywiście mam podobnie do Ciebie (mam nadzieję )
3. No to może i dlatego u mnie żaddnych efektów nie było widać, obojętnie co piłam A z tą siłą ssącą to jeśli ona przysypia przy karmieniu, a to pewnie nie sprzyja zwiększeniu ilości pokarmu Ostatnio już jest troche lepiej, ale zdarza się, że przysypia.
4. w szpitalu była pani, codziennie przychodziła i odpowiadała na pytannia. Więc możliwość pewnie jest, tylko musiałabym zapytać na jakiej zasadzie, jesli już tam nie leżę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:33, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mi sie wydaje, że nie masz sie czym przeujmowac w takiem razie mleko masz i Twojej corce to wystarcza, skoro sie najada i normalnie funkcjonuje. Jakbys nie miała mleka to by głodna była i na pewno by Cię o tym poinforomowała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:15, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
elwirko - miałam problemy z tzw. "brakiem pokarmu" przy starszej córce, więc swego czasu przerobiłam naprawdę masę publikacji na temat laktacji i korzystałam osobiście z doradcy - uparłam się, że całkowicie zrezygnuję z dokarmiania butelką jak mała miała już 8 (!!!) tygodni i mi się udało.
Tak ogólnie to tylko chciałam uzmysłowić, że piersi nie należy postrzegać jak np.szklanki z mlekiem, która ma być wypełniona po brzegi, żeby dziecko się najadło.
Pierś to raczej taki kranik - jak odkręcisz, to poleci. Pokarm się tworzy w trakcie karmienia, na bieżąco.
Przysypianie przy karmieniu to raczej jest norma niż rzadkość. Natomiast jest ważne, żeby dziecko było prawidłowo przystawione i nie musiało się męczyć przy ssaniu.
5-10 minut aktywnego ssania może wystarczyć, żeby dziecko się najadło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:16, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Annka, a długo chodziłaś do doradcy? Jak to wyglądało? Znalazłam na stronie mojego szpitala stronę o karmieniu i są tam dwie panie i telefony do nich, ale nie wiem na jakiej zasadzie się odbywa takie doradztwo. Zadzwonie jutro i się dowiem. Oprócz tego na tej stronie znalazłam informację, że szpital już od kilku lat nie dokarmia rutynowo noworodków, jak potrzebują płynu kiedy zaraz po porodzie nie mogą przystawić do piersi dają im wodę z kubeczka (nie używają ani butelek ani smoczków), a kilka godzin po porodzie, jak ju matka dojdzie do siebie, dziecko jest z nią non stop aż do końca pobytu, więc cały czas można karmić. Dlatego też mam nadzieję, że ci doradcy rzeczywiście starają się pomóc a nie od razu patrzą na normy i zalecają dokarmianie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:35, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
elwiraaa napisał: | ika, jak myślę to chyba nie. ogólnie mrowienie to ja wczoraj lub przedwczoraj poczułam pierwszy raz, po karmieniu. Ale wypływy mam - to znaczy kapie mi mleko czasem. |
Nigdy kapanie czy mrowienie czy mokre plamy mi sie nie przytrafily
Na ilosc mleka raczej nie masz co narzekac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:37, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się (bo nigdy nie korzystałam z ich porad), że właśnie po to oni są, żeby propagować karmienie naturalne. W końcu określenie "laktacyjny" zobowiązuje
Natomiast zdziwiło mnie, że takie spotkanie kosztuje dość sporo. U nas 100-150 zł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 39 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|