Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:01, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja wolałam ręczny, bo ciszej pracuje, więc dyskretniejszy w użyciu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 6:27, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
do pracy tak szybko nie wracam, bo planuję w przyszłym roku - na początku albo po obronie mgr jeżeli zdecydujemy się na wychowawczy, ale do tego jeszcze sporo czasu.
Czyli co - kupić ? ok, pytanie - ręczny czy ten drugi ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:15, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja miałam nawał, ale wystarczyło mi dziecko, laktator był niepotrzebny... tylko trochę odciągałam ręcznie, jak mnie rozsadzało.
Laktator kupiłam, jak zaczał mi być potrzebny, tzn. jak zaczęłam musieć raz na jakiś czas wychodzić z domu.
Tak, jak Fiamma, też teraz kupiłabym elektryczny... Mam ręczny Canpol i po długim okresie nieściągania, ściągnięcie całej porcji zajmuje ze dwa, trzy dni - robią mi się czasem odciski na ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:37, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie nawał przeszedł bezboleśnie Trochę tylko musiałam przed karmieniami zmiękczać brodawki (znaczy się ściągnąć ciut mleka), żeby młodemu było łatwo złapać. A potem to on już sobie radził
Laktator do sporadycznego użycia wystarczy chyba ręczny, zwłaszcza, że elektryczny to niezły wydatek Choć to też zależy, jak komu leci z tych piersi, bo niektóre (np. moje) są wyjątkowo oporne na ściąganie mleka czymkolwiek oprócz dziecka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:57, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a ja z recznego jestem zadowolona, mimo ze nasciagalam sie jak nie wiem. szkoda mi kasy na elektryczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18:00, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
na szkole rodzenia uczyliśmy się że najlepszym odciągaczem jest dziecko:) a po karmieniu pierś trzeba opróżnić do końca, tą z której było karmione przedtem jeszcze dać dzidzi possać z drugiej piersi troszkę i też opróżnić odciągaczem(nie dzidzią)a mleczko zamrozić takie mleczko może być trzymane nawet przez pół roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:42, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A czym to motywują? Bo to można sobie nieźle rozbuchać tą metodą laktację Piersi wyprodukują tyle, ile zostanie z nich wyssane, a wyssane jest tyle, ile dziecko właśnie potrzebuje. Jak się potem ściąga laktatorem jeszcze np. ze 30 ml, to piersi będą produkować z nadwyżką... Ani razu mi się nie zdarzyło opróżnić piersi "do końca" po karmieniu i jakoś nie miałam problemów
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:34, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Weronika napisał: | a po karmieniu pierś trzeba opróżnić do końca, tą z której było karmione przedtem jeszcze dać dzidzi possać z drugiej piersi troszkę. |
stara szkoła - przestarzała znaczy się
prawie 2 lata karmię a jeszcze nie zdarzyło mi się opróżnić piersi do końca tam zawsze coś jest. Pewnie dlatego, ze się produkuje na bieżąco
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 10:21, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ale się cieszę, że tu jesteście Jesteście po prostu kopalnią wiedzy.
Tak, tak, podlizuję się zupełnie bezinteresownie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:47, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No mnie też uczono wedle tej ,,starej szkoły".Przyszła dwa razy położna i radziłą odciągnąć troszkę mleka ręcznie po każdym karmieniu. Póbowałam,ale mi nie wychodziło...I żadnych konsekwencji tego zaniechania nie było....
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:56, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Weronika napisał: | na szkole rodzenia uczyliśmy się że najlepszym odciągaczem jest dziecko:) a po karmieniu pierś trzeba opróżnić do końca, tą z której było karmione przedtem jeszcze dać dzidzi possać z drugiej piersi troszkę i też opróżnić odciągaczem(nie dzidzią)a mleczko zamrozić takie mleczko może być trzymane nawet przez pół roku. |
no to sie mozna nawalu pikarmu nabawic.
moj smok ssie jak szalony, a w zyciu mu sie nie zdarzylo oproznic do konca. ja mu tez nie pomagalam w tym. i jest ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:08, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Weronika napisał: | a po karmieniu pierś trzeba opróżnić do końca, tą z której było karmione przedtem jeszcze dać dzidzi possać z drugiej piersi troszkę. |
stara szkoła - przestarzała znaczy się
|
Hihi, a ja chciałam być taka delikatna, i nie napisać tego wprost Ale to prawda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 18:54, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | fiamma75 napisał: | Weronika napisał: | a po karmieniu pierś trzeba opróżnić do końca, tą z której było karmione przedtem jeszcze dać dzidzi possać z drugiej piersi troszkę. |
stara szkoła - przestarzała znaczy się
|
Hihi, a ja chciałam być taka delikatna, i nie napisać tego wprost Ale to prawda |
stara i w sumie racja że sie można nawału nabawić hmmm to może to się robi tylko na początku albo kiedy (niby) mleka jest mało?? nie mam pojęcia chyba nie słuchałam do końca uważnie:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:21, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wcale się tak nie robi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:44, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Weronika napisał: | nie mam pojęcia chyba nie słuchałam do końca uważnie:P |
Właśnie, jednym uchem się słyszało drugim uleciało a potem się plotka rodzi....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|