Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmienie piersią - laktator
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:23, 13 Lut 2009    Temat postu:

Pani ginekolog wymiata. Pewnie zagląda głęboko w... oczy. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:16, 16 Lut 2009    Temat postu:

b. ciekawy artykuł o długim karmieniu piersią (w oparciu o badania australijskie)
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:17, 16 Lut 2009    Temat postu:

Rzeczywiście fajny.

Cytat:
Co maluchy miały do powiedzenia odnośnie karmienia piersią? Pytane o to, stwierdzały, że zwyczajnie to lubią. Pijąc mleko, czują się szczęśliwe. A oto kilka uwag: "Lubię się przytulać do mamy. To przyjemność", "Mleko jest tak dobre jak czekolada", "To lepsze od lodów". Komentarza nie potrzeba...


Nie mogę pojąć, jak tak oczywista rzecz jest niezrozumiała dla ludzi. Miałam zamiar zacząć niedługo powoli ograniczać ilość karmień, ale jak mój ssak przybiega do mnie i z błyskiem w oku pokazuje dokładnie, czego chce, to wydaje mi się, że to po prostu niegrzeczne - jakby mi ktoś zabrał bez pytania moje codzienne kilo mandarynek, wściekłabym się strasznie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 12:45, 16 Lut 2009    Temat postu:

a mój ssak ząbkuje i używa mnie jako gryzaka Sad mógłby ssać cała noc bez przerwy:( jakoś nie chce mi się wierzyć że on kieyś zacznei sam z seibie ssać coraz mniej nie coraz wiecej i dłużej. Ja tam im jestem wieksza i im więcej mam dostępne tym wiecej zjadam czekolady albo lodów
Powrót do góry
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:21, 16 Lut 2009    Temat postu:

a tu inny punkt widzenia Mruga
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:51, 16 Lut 2009    Temat postu:

Ale ten artykuł właśnie wynika ze stereotypowego przekonania, że "karmienie wzmacnia zależność od matki", czemu ten podany przez Fiammę przeciwstawia twierdzenie, poparte przez naukowe badania. Wesoly I żaden propagator długiego karmienia nie mówi, że ono "będzie trwać w nieskończoność".

A tak zupełnie na marginesie dygresja semantyczna - ostatnio strasznie mnie wkurza sformułowanie "odstawiać od piersi". Jakby dziecko było jakimś krzesłem czy innym meblem do przystawienia lub odstawienia... to takie przedmiotowe... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:10, 16 Lut 2009    Temat postu:

Dracena, bardzo celna uwaga o "odstawieniu".
I z opinią w kwestii ww artykułu też się zgadzam. Nic dodać, nic ująć.
Aha, no i rzecz moim zdaniem bardzo ważna - artykuł o Australii oparty jest na badaniach - dane, liczby, jak badania to wiadomo, ze metodologia itp, słowem - sprawa zbadana, podane wyniki badań (a więc stoi za tym tzw aparat naukowy).
Artykuł pediatry natomiast odbieram jako zbiór jego prywatnych opinii, jako "wydaje mi się". Bo brak danych potwierdzających opinię pana doktora.


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 20:20, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:32, 16 Lut 2009    Temat postu:

A ja coraz bardziej lubię karmienie piersią, ale już niektórzy pytają, kiedy mój syn zacznie jeść "normalne jedzenie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:41, 16 Lut 2009    Temat postu:

A tego pytania to już wcale nie rozumiem. Przecież je oprócz mleka normalne, prawda?
Micelko - coraz bardziej lubisz karmienie... chyba masz cos podobnego jak ja, tak sobie myslę?
Tzn ja karmienie lubiłam zawsze, ale z poczatku myslałam, ze dziecko to trezba odstawiać po pół roku. Potem się dowiedziałąm o zaletach długiego karmienia i że dziecko się samo odstawia.
Kiedyś mnie dziwiło dziecko siedzące, które ssie. Potem takie z zębami i chodzące. Potem mówiące, ale jak moje dziecko osiaga te wszystkie etapy i dalej ssie, to jakoś mnie przestaje to dziwić i długie karmienie jakoś samo się robi, bez wcześniejszych tego założeń. Pamietam, ze Ty tez miałaś podobnie chyba - karmimy się i już, i jakos to się toczy, a czas leci nie wiadomo kiedy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:55, 16 Lut 2009    Temat postu:

a mnie nie zawsze liczby przekonują, to tak jak z twierdzeniem, ze większość małżeństw stosujących npr rzadziej sie rozwodzi, a przecież dokladnie wiemy, że nie o npr tu chodzi Mruga
myślę, że trzeba dla siebie znależć złoty środek, ja np. ogólnie słucham lekarzy, ale nie zawsze się z nimi zgadzam,muszę doczyta ci sprawdzic w wielu zrodlach(zboczenie zawodowe) tak samo jak nie zawsze podzielam opinie WHO odnosnie karmienia czy innych rzeczy. WHO to tez lekarze, zatem ludzie , którzy też moga się mylić. Np. ostatnio po jakims ostatnim kongresie pediatrom przedstawiono badania, że wit C nie ma zadnych wlasciwosci wspomagajacych leczenie choroby czy uodparnianie organizmu. służy do zakwaszania moczu, u nas w mieście wileu lekarzy juz jej nie przepisuje Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:16, 16 Lut 2009    Temat postu:

Ja się liczbami za bardzo nie kieruję, raczej tak, jak pisze Kukułka, jest to dla mnie na razie wygodne (chociaż wymagające pewnych poświęceń), a przede wszystkim widzę, że moje dziecko to lubi. Na zupę, czy owoce tak się nie cieszy, jak na widok piersi Mruga

Mam w rodzinie przykład dwójki świetnych dzieciaków karmionych piersią do 2-3 roku życia, obecnie mają 5 i 12 lat, żadne nie jest nadmiernie przywiązane do mamy i te przykłady do mnie jak najbardziej przemawiają.

Rozumiem jednak i absolutnie nie potępiam mam, które wcześnie(j) rezygnują z karmienia piersią. Powodów jest pewnie kilka.

Czy bardziej doświadczone mamy mogą odpowiedzieć na kilka pytań?
1)Czy po zaprzestaniu karmienia piersią Wasze dzieci przesypiały całą noc /zakładając, że wcześniej tego nie robiły/
2) Jeśli usypiałyście dzieci przy piersi, to w jaki sposób to robiłyście po zakończeniu karmienia?
3) Czy dawałyście dzieciom mleko modyfikowane zamiast piersi, czy po prostu inne posiłki zastąpiły karmienie piersią?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:21, 16 Lut 2009    Temat postu:

Tymczasem obserwacje dzieci dlugo karmionych, tulonych, nie uczonych na sile zasypiac samemu itd pokazuja ze sluzy to ich rozwojowi (naocznie widze takie dzieci i mam porownanie z innymi modelami wychowania)> Jest roznica i nie tylko ja ja widze.
Poza tym mnei nei chodzi o liczby nawet w tej naulkowosci, co o rzetelnosc - metody, kwestionariusze itd. To dla mnei wiecej znaczy niz prwyatna opinia jedneo czy drugiego pediatry.
PS Ja tez slepo nie wierze WHO, np nie zgadzam sie z WHO w kwestii homoseksualizmu, ale dlugie karmienie ma dla mnie podbudowe przede wsyztskim w.. jakby to powiedziec, prawie naturalnym. To widac u plemion mniej cywilizowanych od nas. Ja np w wychowaniu dziecka w wielu kwestiach na plemionach takich blizej natury, a dalej od cywilizacji, się wzoruję Wesoly
Jestem po prostu za naturalnoscia, uwazam, ze w przyrodzie, w jej pierwotnym mechanizmie, wsyztsko jest mądre, sensowne i warto z tego korzystac. Slowem - jestem zdania, ze gdyby korzystne bylo karmienie tylko do roku, kobiety nie mialyby dluzej mleka.
A szczerze watpie, by np murzynskie dizeci karmione dlugo byly zalezne niezdrowo od matek. W biblijnych czasach tez karmiono dlugo, pewnie to bylo zjawisko powszechne, a iluz tam facetow twardych, meskich, nie zniewiescialych. Very Happy
Moim zdaniem cywilizacja, w jakiej zyjemy, wywiera niepotrzebna presje na pęd ku samodzielnosci.
Ja tam wolę, by dziekco mi do samodzielnosci dojrzalo w swoim tempie. Ot przyklad. Moj maly noszony w chuscie, gdzie, kiedy i jak tylko chcial. I co? W obcym miejscu, do obcych ludzi nie boi sie isc, pędzi wszędzie na swoich nózkach i tylko jak bardzo zmeczony, wskakuje do chusty by zasnac. jest radosny, radzi sobie w stresowych sytuacjach itd to widza tez inni, zupelnie obcy ludzie, nei znajacy naszego sposobu wychowania.
Mysle, ze cos jest w tym nierelamentowaniu mamy - tak samo w karmieniu jak i w przytulaniu ITD (CHOC NIE WSZYTSKO OCZYWISCIE OD TEGO ZALEZY, BO SA TEZ KWESTIE CHARAKTERU DZIECKA, WIADOMO).
aLE POWIEM KROTKO - ufam przyrodzie (a raczej jej Stwórcy, że wie co robi) - tak w wychowaniu dzieci, jak i w npr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:36, 16 Lut 2009    Temat postu:

micelka napisał:


Czy bardziej doświadczone mamy mogą odpowiedzieć na kilka pytań?
1)Czy po zaprzestaniu karmienia piersią Wasze dzieci przesypiały całą noc /zakładając, że wcześniej tego nie robiły/
2) Jeśli usypiałyście dzieci przy piersi, to w jaki sposób to robiłyście po zakończeniu karmienia?
3) Czy dawałyście dzieciom mleko modyfikowane zamiast piersi, czy po prostu inne posiłki zastąpiły karmienie piersią?


nie jestem az tak doswiadczona, ale tez karmilam to pozwole sobie odpowiedziec Mruga
1) TAK!!!!!!! wreszcie Mruga
2) moja na etapie roku usypiala bez piersi, ale pamietam, ze jakos tak sama z siebie nie chciala ssac przed spaniem, zamienila cyca na pluszowego hipka i do tej pory lubi spac z jakas przytulanka Wesoly poza tym oczywiscie wszem i wobec znane rytualy znacznie pomogly Mruga
3) tak, ale to pewnie tez zalezy w jakim wieku dziecko zakonczylo karmienie piersia. Mleko jest potrzebne do ukonczenia 3 roku zycia, jesli przed tymi 3 laty, to warto chyba podac mleko modyfikowane, zawsze to zdrowsze niz kartonowe, natomiast po 3 roku zycia dzieci nie potrzebuja pic mleka, wystarczy ze jedza nabial w innej postaci.
moja ma teraz faze na...bebiko bananowe normalnie pochlania takie ilosci z platkami na kolacje, ze mi oczy wychodza, kupuje jej mimo iz ma 3.5 roku, jakos tak nie moge sie przemoc zeby jej podac z kartonu, a mleko lubi bardzo, wiec wole modyfikowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:40, 16 Lut 2009    Temat postu:

micelka napisał:
Na zupę, czy owoce tak się nie cieszy, jak na widok piersi Mruga


moj mial tak samo do roku
po roczku mu sie zmienilo i je wszystko co widzi plus piers Wesoly
w tej chwili (po roczku) nie zawsze zasypia przy piersi. zasypia przy piersi w, powiedzmy 70-80 proc przypadkow


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 21:44, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:49, 16 Lut 2009    Temat postu:

Dzięki, Fresito.
Te przespane noce są kuszące, zwłaszcza dla mam pracujących, ale na razie bardziej męczy mnie bieganie za dzieckiem w ciągu dnia niż wstawanie do niego nocą Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 29, 30, 31  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 15 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin