..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Avah

Witam, ja chciałabym wrócić do kwestii odciągania mleka, przejrzałam cały temat ale (choć znalazłam wiele odpowiedzi za co serdeczne dzięki wszystkim bardziej doświadczonym mamom:)) to jednak mam jeszcze parę pytań:
-czy jak zacznę odciągać po kilka mililitrów to mogę dolewać do tego samego pojemniczka w którym mam już mleko odciągnięte np kilka godzin wcześniej?
-przed podaniem takiego odciągniętego mleka - jak najlepiej je doprowadzić do właściwej temperatury?jak podgrzewać?
-ile mleka przygotować na jedno karmienie w butelce?
mój syn od początku karmienia nie sprawia żadnych kłopotów, karmię na żądanie, odkąd skończył 3 miesiące to budzi się tylko raz w nocy tak między 2 a 3 i potem śpi do 6-7, w dzień je różnie, co 2-3 godz czasem częściej jak ciepło lub ma większe przerwy gdy idziemy na długi spacer (w wózku lub samochodzie od razu śpi:)), pokarmu mam dość raczej bo synuś duży, ma już 7300!ale nie wiem zwyczajnie ile wypija jak już się przyssie do piersi więc nie wiem ile mu podawać?!

szarotka

Pytanie po co chcesz odciagać?
chcesz mieć zapas? czy chcesz wyjść raz na jakiś czas? Na ile.... Wracasz do pracy?
Od tego trochę zależy jak to robić..

Ja w czasie gdy młody już jadł i chciałam wyjść na trochę to odciągałam po karmieniu (na 1 porcje po powiedzmy 2 karmieniach)

dolewałam do poprzedniej porcji odciągniętej i mroziłam (tylko podobno nie powinno się dolewać ciepłego mleka do zimnego) - nie wiem czy to prawda

byle to dolewanie za długo nie trwało (powiedzmy max z 1 dnia)

podgrzewałam w podgrzewaczu, albo w kubku z ciepłą/gorącą wodą

mrożone mleko poprzedniego dnia do lodówki z lodówki do podgrzewacza, a nie bezpośrednio podgrzewać zamrożone.

Jest wzór (nie moge sobie przypomnieć) ile dziecko powinno jeść - ale mój syn zawsze jadł sporo więcej. Jak miał jeść na poczatku ok 80-90ml to i 150ml mu się zdarzało

Avah

Dziękuję za szybką odpowiedź Wesoly

Na razie przymierzam się tylko do odciągania z dwóch powodów:
-myślę, że już czas zostawić choć raz malucha pod czyjąś opieką na trochę dłużej bo jak dotąd rozstałam się z nim tylko raz na godzinę i szybko do niego wracałam z ogromnym poczuciem winy, choć wiedziałam, że jest pod dobrą opieką (przespał zresztą cały ten czas bo nakarmiłam go tuż przed wyjściem:)) a że łakomczuch z niego straszny i płacze tylko gdy domaga się jedzenia to wolałabym zostawić mu "żelazny zapas"
-w połowie września wracam do pracy (syn będzie miał wtedy 6 i pół miesięcy) a że pracuje na długie zmiany będę musiała zostawiać spore zapasy i chciałabym mieć to wcześniej opanowane
inne pokarmy niż mój własny chcę zacząć wprowadzać dopiero jak skończy pół roku

Nana

pytanie dot. karmienia

mój dwutygodniowy synek jada bardzo nieregularnie. Rozumiem, że to kwestia wieku (czego można się spodziewać po takim maluszku), ale czy powinnam się martwić tym, że jednego dnia woła o pierś 8 razy, je 15-30 minut i śpi 3-5 godzin, a drugiego woła dwa razy częściej, śpi po kilkanaście/kilkadziesiąt minut (jedyna dłuższa przerwa na sen to 2,5 h) i nie chce się odkleić od mlekopoju przez 2-3 godziny? Jak to było z Waszymi noworodkami i kiedy (i czy!) można się spodziewać jako-takiej regularności? Dodam jeszcze, że nie zdziwiłabym się, gdyby Arek wołał o cyca często w upały, ale on przede wszystkim żąda jedzonka w dni pochmurne.

Weronika

dziewczyny kupiłybyście używany laktator?? czy to jakaś straszna sprawa bo mam oferte medeli używany sprawny za 160ziko brać??

silva

przecież go wysterylizujesz
jeśli Ci nie przeszkadza taka myśl, to bierz Wesoly

nie znam cen, ale rozumiem, że to okazja, więc nie ma co się zastanawiać, tym bardziej, że nie jesteś mamusią, co się rozczula nad kopiącym Cię w żebra dzieciątkiem

Weronika

gratis sterylizator

Nana

ja swój mam w "spadku" po innej mamie. Istnieją wypożyczalnie laktatorów. dlatego myślę, że używanie używanego sprzętu jest jak najbardziej na miejscu. Wesoly

bakteria

Dziewczyny, kiedy się laktacja normuje, tak że nie ma już zatkanych kanalików? Ja od wczoraj znowu mam, nie mogę sobie poradzić Smutny

Oczywiście ostre przystawianie i masaże kilka razy w nocy (aż wyłam z bólu Smutny

), ale tym razem ten zastój solidny Smutny

O chuście dziś pomarzyć, ledwo ręką ruszam.
Czy to prawda, że po 3 miesiącach karmienia zwykle już nie ma większych problemów z laktacją? Dodajcie otuchy...

kukułka

bakteria

Nie, niestety w nocy to jada ostatnio jeszcze częściej

Zatkało się wczoraj. Karmiłam rano z lewej piersi, potem po 3 godzinach z prawej, po kolejnych 3 godzinach chciałam znów z lewej - a tu zonk, twardy guz na pół piersi. I tak od wczorajszego południa nie mogę sobie z nim poradzić Smutny

Nana

a masaże to na pewno właściwy sposób? Ja słyszałam, że pomagają tylko kompresy.

bakteria

Tzn. masaż twardej części piersi (guzka - u mnie to raczej guzola) w stronę brodawki podczas karmienia. Ma to pomóc przepchać kanalik. Ale ledwo mogę tej piersi dotkąć... ech, zbliża się karmienie, bo mały się budzi z drzemki - zobaczymy, co będzie. Powinien być solidnie głodny, może to pomoże...

szarotka

a laktator masz? spróbuj najpierw laktatorem, aż trochę zmięknie a potem przystawić malucha - najlepiej spod pachy. i ciepły okład przed karmieniem

Dracena

Jola, karm spod pachy! Mi w tej pozycji młody ściągał cudnie wszystko.