|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:30, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja znalazłam, że 9h po rozmrożeniu. (www.laktacja.pl) Trochę mało - ja dłużej trzymałam.
Wiem, że nie wolno we wrzątku, ale co było zrobić.... mleka modyfikowanego nie mieliśmy
Ostatnio zmieniony przez szarotka dnia Czw 8:34, 09 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:40, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo często zbierałam porcje z 2 dni, tyle że przed połączeniem schładzałm świeżo odciagniętą.
Rozmrażałam w lodówce (wyjmowałam dzień wcześniej) i trzymałam 24 godz. Jeśli miałam podejrzenie, że dziecko nie zje wszystkiego, to odlewałam tylko małą porcję.
Aniąt, żadne mleko nie jest zbliżone do kobiecego.
Spokojnie sobie poradzisz nawet jeśli nie bedziesz miała odciagniętego swojego. Po prostu synek niech dostanie jedzonko niepiersiowe. Przy obojgu nie było od razu po 8 godz. a w pewnym momencie zapasy odciagnietego mleka się kończyły.
Oczywiście jesli chcesz to możesz podać mm, ale skoro po prcy będziesz nadal kp, to nie ma musu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avah
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:33, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
dziękuje za wskazówki!
ja mrożę w specjalnych torebkach, dziś jednak wyciągnęłam jedną porcję dla sprawdzenia i dość szybko się rozmroziła, jak synuś wstanie po drzemce to dostanie z butelki, zobaczę ile tym razem zje:)
dla mam które czeka 8 godzinna zmiana po powrocie powiem na pocieszenie, że ja pracuje w systemie 24 godzinnym i pierwszy dzień w pracy od urodzenia dziecka w przyszłym tygodniu trochę mnie przeraża ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:06, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Avah, trzymaj się...
fiamma, dzięki za dobre słowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avah
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:11, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję!
staram się myśleć pozytywnie-nie o dniach, gdy mnie przy maluszku nie będzie ale o tych pozostałych które będę mogła mu w całości poświęcić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:34, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bede miala pewnie okazje by kupic za niewielkie pieniadze uzytwant laktator i skoro cena bedzie podobna to lepiej elektryczny? Avent czy Medela czy Tommi Tippy bo tylko takie tu sa ze znanych marek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:39, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
MEDELA MEDELA i tylko MEDELA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:57, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ok, pani sprzedaje medele swing za 40 euro (w sklepie 112). To chyba warto, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
warto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 19:29, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Medela!!!! ja kupiłam mini elektrik używany i niestety silniczek stracił moc:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:42, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie pomyslalam, ze silniczek moze stracic moc, ale moze ten swing jest lepszy niz mini. Zaklepany juz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:38, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Reakcja kobiecego ciała na karmienie jest tak erotyczna, że trudno sobie wyobrazić coś, z wyjątkiem wysoce porywającego seksu, co byłoby cieleśnie bardziej przyjemne.
Więcej... [link widoczny dla zalogowanych] |
przez przypadek trafilam na taki art.
co to za bzdura, ludzie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:21, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mój Mały załapał paskudną infekcję - wymioty, biegunka, temperatura. Byliśmy u naszego piediatry, potem było tylko gorzej, więc skończyło się kroplówką w szpitalu. Tam też stwierdzili (po wykonaniu badań krwi), że to infekcja wirusowa. Kazali odstawić wszystkie stałe pokarmy i przez kilka dni karmić tylko moim mlekiem i podawać probiotyk. Kazali też karmić po trochu, dosłownie po kilka łyków co 15 minut, stopniowo zwiększając ilość pokarmu.
Moje piersi przeżyły w związku z tym niezły szok, bo przez dobre kilka dni nie były oprózniane do końca, tylko po troszce, ale sobie poradziły, dostosowały się, ilość pokarmu się wyraźnie zmniejszyła.
No i teraz mam problem, bo od dwóch dni podaję już Małemu pierś tak długo jak chce, a ilość pokarmu się nie zwiększa Ssie długo, a że ma świętą cierpliwość i lubi ssać to ssie nawet na sucho, czuję, że tylko przez parę chwil leci mu mleko i przełyka, ale mi go żal, że tak się napracuje, a tak mało mu leci.
A że w między czasie ja sama się zaraziłam tym paskudztwem i przez 2 dni leżałam trupem i nic nie jadłam, to schudłam strasznie (a już za bardzo nie miałam z czego...) i teraz mi tu mądre głowy kraczą, że straciłam pokarm, bo nie jadłam.
Pocieszcie, że to nie to i poradźcie co jeszcze mogę zrobić.
Dziś po karmieniu próbowałam jeszcze popracować laktatorem po 5 minut z każdej piersi, oczywiście na sucho, nic nie wydusiłam...
Widzę, że Mały się nie najada, że po karmieniu jest spokojny tylko chwilę i właściwie za godzinę chce znów jeść. Wiem, że mam mu dawać, ale czy to wystarczy? Przywróciłam też póki co tylko jeden posiłek niemleczny (marchewkę, żeby mu zagęścić kupki - juz jest ok), żeby jak najwięcej ssał pierś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:27, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
nic mu nie bedzie, niech je do oporu
moj starszy dwa razy w zyciu po 2 tygodniach wylacznie non stop kroplowek i bardzo ciezich operacjach musial tez jesc wylacznie mleko, ja wtedy tez nic nie jadlam, bo nie mialam kiedy, kroplowek pilnowalam
possal kilka dni non stop i zatrybilo i dziecko i pordukcja tez , nawet w szpitalu go do lozka bralam choc nie wolno bylo, bo juz inaczej sie nie dalo.
PS mleka sie nie traci od niejedzenia tylko od niessania przez dziecko. jak moj po 2 tyg kroplowek i operacjaach na jelitach (wszystko to razy 2 w odstepie pol roku)na samym mleku przezyl i zyje do tej pory, to Twojemu tez nic nie bedzie, dajcie sobie czas
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:35, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
vanillka napisał: | Mój Mały załapał paskudną infekcję - wymioty, biegunka, temperatura. Byliśmy u naszego piediatry, potem było tylko gorzej, więc skończyło się kroplówką w szpitalu. Tam też stwierdzili (po wykonaniu badań krwi), że to infekcja wirusowa. Kazali odstawić wszystkie stałe pokarmy i przez kilka dni karmić tylko moim mlekiem i podawać probiotyk. Kazali też karmić po trochu, dosłownie po kilka łyków co 15 minut, stopniowo zwiększając ilość pokarmu. |
miałam ze starszą to samo, identyczna historia z wirusem i szpitalem - i to najlepsze, że w momencie, gdy właściwie udało mi się ją od cyca odstawić, wróciłyśmy na pierś w szpitalu i tak karmiłam ją potem do 1,5 roku życia
nie patrzyłam, po ile min je, jadła ile chciała, dzień czy noc, piła mleko, jadła mleko, popijała mlekiem
sama złapałam po dwóch dniach tego samego wirusa, ukrywałam swoją biegunkę, by móc z dzieckiem zostać w szpitalu i tak pokarm był, bo często przystawiałam małą
za produkcję mleka odpowiada stymulacja, dasz kobiecie bez czynnej laktacji małego ssaka do przystawiania co pół godziny na dwie godziny i mleko samo zacznie się produkować
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31 Następny
|
Strona 27 z 31 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|