|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:28, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | kukułka napisał: | juka
niektorzy tak jeszcze mysla do tej pory |
Ooooj tak W ramach "dobrych rad" dla przyszłej mamy usłyszałam m.in., że nie powinnam dziecka nosić i reagować na każdy jego płacz, bo wychowam rozpieszczonego egoistę... |
w '69 był taki eksperyment Harlowa z niemowlakami rezusów - na tamte czasy wnioski były rewolucyjne . ale niektórzy najwyraźniej do tej pory nie słyszeli
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:32, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No niby tak, ale widziałam już ok. roczne dzieci skkutecznie terroryzujące rodziców A raczej sprawdzające na ile sobie mogą pozwolić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:04, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sprawdzanie to co innego niz terroryzm. Sprawdza kazde dziecko.testuje granice. Jesli beda stabilne, zyska poczucie bezpieczenstwa. To testowanie nei ma nic wspolnego ziloscia "rozpieszczania" w niemowlectwie.
Jezykiem niemowlat zas jest przede wszystkim dotyk,nie mozna im tego zabrac.
juka, pewnie moze i slyszeli, ale twierdza,ze przeciez ludzkie niemowleta sa przebiegle i chca po prostu wykorzystac rodzicow. Tak jakby celem dzieci bylo wlazenie rodzicom na glowe
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 12:05, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:12, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W końcu niemowlęta inteligentniejsze są od małp, nie?
celem może nie... ja podobno pierwsze co się więcej nauczyłam mówić to "matki nie" jak szłam z ojcem do sklepu
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:36, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz co karmienie mam to samo - wrzask, bo nie leci po 2 pociagnieciach. zawsze godzina awantury, glodny i wrzeszczy. probuje przystawaic zanim zglodnieje, nei chce jesc i sie rozglada, a potem jest tak padniety,z e nie ma sily porzadnie zassac. jak juz zassie, to od palczu tak ma pelno powietrza w brzuszku,z e mu sie odbic nei mzoe, jak sie odbije, zje troche, zwymiotuje i dopiero zjada normalnie. a wszystko przez to,z e mu od razu nie lecimleko i on ze zlosci az spazmow dostaje. co tu zrobic?
nei chce go uczyc ,z e na poczatku kazdego karmienia dostaje z butli, bo juz sie zaczyna wycwaniac w tym kierunku
karmienie z jednoczesnym hustaniem nie dziala, chodzenie i karmienie tez nei, bo sie rozglada. fotela bujanego nie mam
za to mam dola i kupe stresu, zwlaszcza jak jetsesmy u znajomych czy gdzies i on jest glodny - nie zje, bo sie rozglada, a w domu to z glodu az nieprzytomny, no i potem sie dossac nie moze
co zrobic:( juz naprawde jestem w desperacji, zeby podac sztuczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:31, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | juz naprawde jestem w desperacji, zeby podac sztuczne |
tak mi jakoś chodziło po głowie od dawna, że ku temu zmierzasz . twoje dziecko ostatecznie, ja bym się uparła na karmienie piersią jeszcze , ale od butli też się nie umiera. a kontaktowałaś się z doradcą laktacyjnym? można mailowo tu: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:33, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | co zrobic:( juz naprawde jestem w desperacji, zeby podac sztuczne
|
Możesz ściągać i podawać swoje butelką, to też opcja. Z tego co pamiętam, to nie miałaś problemu ze ściąganiem, prawda? Niektóre dzieci tak mają, że nie chcą ssać piersi. Oczywiście najbardziej przeżywa "odrzucona" mama, choć rzecz jasna rzadko kiedy jest w tym jakakolwiek jej wina...
Karmienie swoim pokarmem nie z piersi jest tak samo wartościowe jak karmienie piersią, a jeżeli może Cię to kosztować mniej stresu, to myślę że w ogólnym bilansie strat i zysków może Wam wyjść na plus... Ale to oczywiście do Twojej decyzji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:39, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | kukułka napisał: | co zrobic:( juz naprawde jestem w desperacji, zeby podac sztuczne
|
Karmienie swoim pokarmem nie z piersi jest tak samo wartościowe jak karmienie piersią, . |
Popieram Ja co prawda karmiłam piersią, a w butelce było mleczko pod moją nieobecność, ale skoro Krzyś nie chce bezpośrednio z piersi, to to jest wg mnie najlepsza opcja: ściągnąć i podać butelką
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19037
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:41, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja bym sie na twoim miejscu wstrzymala z ta bulta do wizyty w poradni laktacyjnej. Moze pokaza ci inna technike karmienia, przy ktorej Krzysiowi bedzie wygodniej ssac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:54, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | kukułka napisał: | co zrobic:( juz naprawde jestem w desperacji, zeby podac sztuczne
|
Możesz ściągać i podawać swoje butelką, to też opcja. Z tego co pamiętam, to nie miałaś problemu ze ściąganiem, prawda? Niektóre dzieci tak mają, że nie chcą ssać piersi. Oczywiście najbardziej przeżywa "odrzucona" mama, choć rzecz jasna rzadko kiedy jest w tym jakakolwiek jej wina...
Karmienie swoim pokarmem nie z piersi jest tak samo wartościowe jak karmienie piersią, a jeżeli może Cię to kosztować mniej stresu, to myślę że w ogólnym bilansie strat i zysków może Wam wyjść na plus... Ale to oczywiście do Twojej decyzji. |
mnie bedzie kosztowac tyle samo stresu, ale dla Krzysia chyba stres mniejszy.
i nie rozumiem czemu mu sie odmienbilo, przeciez zawsze jadl ladnie.
chociaz teraz to on najbardziej to by chcial tak - pierwszy glod zaspokoic z butli, dalej piers. jak dzis w nocy nei jadl wcale, bo tak spal - dzien mial ciezki, to rano mleko pod cisnieniem - fontanna. zjadl z piersi i nie narzekal. bo lecialo od razu.
Jutro maz ma wolne to mnie podrzuci wreszcie do tej laktacyjnej
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 7:56, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:33, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
TYle czasu po porodzie walczyłaś o karmienie piersią... nie szkoda by Ci było?... Ale lepsza butelka niż sfrustrowana mama...
A może to zęby idą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:43, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
lekarka mowi,z e zachowania jak na zeby, ale nic tam nei widac.
no i w dzien nie spi o czym w innym watku
dzis ostatnio jadl ok 11, potem wieczna maruda, nawet smoczkiem od butli sie bawil, wreszcie wzielam, odciagnelam o 16 50ml, wypil prawie jednym haustem, potem z 15 min przyppiersi, zasnal a po 5 min maruda. i co ja mam zrobic? czuje ze zwariuje, nie mam nawet czasu spokojnie na tylku usiac . teraz po raz enty odlozony do lozeczka marudzi, ale nie palcze, przytulam co jekis czas i odkladam.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 21:22, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:33, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Do Krzysia w koncu dotarlo, tak samo przez sie, ze piersi nei sa puste, tylko kilka lykow na pusto wziac trzeba. troche sie przy tym wierci, ale juz sie nie wkurza i nie zlosci.
juz spi jak aniol. no i nie wiem, dlaczego bylo tak jak bylo. samo przeszlo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:20, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mam dylemat:lekarka poradziła mi dokarmiać Maksa zupkami i jabłuszkiem,gdyż troszke za duzo sobie waży (na 4 miesiące 7,4 kg)...A ja chcę go karmic wyłącznie piersią do szóstego miesiąca.
No i co tu robić???
Pza tym czy wiecie może jak sie przygotowuje zupki dla niemowląt?Bo wolałabym je zrobić z naturalnych warzywek,niż kupować,ale nie wiem zupełnie jak tego dokonać(kucharką dobrą nie jestem )
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:29, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ta lekarka jest przy zdrowych zmysłach?
po pierwsze nie ma sensu się przejmować "troszkę za dużą wagą", jak zacznie biegać to schudnie. mój obecny 8 latek w tym wieku był tłusty jak budda , a teraz żebra można liczyć. nie wydaje mi się, że takie małe dzieci trzeba odchudzać
po drugie, nie wiem jakim cudem zupa miałaby wpłynąć na schudnięcię??? raczej odwrotnie...
po trzecie, jak przyjdzie pora, to najszybciej ugotować zupkę wrzucając pokrojone byle jak warzywa (na początek 1-2, potem zwiększć jeśli nie będzie reakcji alergicznej) do wody, a gdy się ugotują zmiksować. można dodać odrobinę oliwy i szczyptę soli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 29, 30, 31 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 29, 30, 31 Następny
|
Strona 7 z 31 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|