..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Natalka

Czy któras z Was pożyczala bądź zna kogoś kto pożyczal laktator ze szpitala???Czy za to się placi? Mam problem z odciąganiem ręcznym,zbyt dlugo to u mnie trwa.Laktator ręczny też nie pomaga,bo mnie strasznie piecze,gdy zasysa powietrze(w ogóle to używanie gograniczy z sadomasochizmem Yellow_Light_Colorz_PDT_24

.Slyszalam,że te szpitalne są najlepsze:)Ktoś doświadczyl na wlasnej skórze???

fiamma75

A jaki masz laktator?

Natalka

Na pudelku jest napisane:LAKTA odciągacz pokarmu.W jego instrukcji nie ma nic o częstotliwości zasysania,czy to trzeba robić jak najszybciehj i az do oporu,tzn kiedy piers jest maksymalnie ,,wyciagnieta"?Bo gdy zasysam powoli,nic nie plynie Sad

fiamma75

Masz chyba najgorszy z mozliwych laktator, nic dziwnego, że Cię piecze, bo on nie ma regulacji siły ssania.
Sama używałam ręczny Avent i nigdy mnie piersi nie bolały. Zainwestuj w lepszy lakatator. Dobre a niezbyt drogie (w porówaniu z Aventem) są laktatory TUFI. Albo może jakas Twoja koleżanka może Ci pożyczyć?

Co do pożyczania ze szpitala, to pewnie zależy od szpitala. W moim mieście jest płatna wypozyczalnia elektrycznych odciągaczy.

kukułka

ja odciagalam recznym tufi co 2-3 godz. (w sklepie trudno ten laktator dostac, poszukaj na allegro, kostzuje niecale 60 zl) 7 min z 1 piersi, 7 z drugiej, 5 z jednej, 5 z drugiej, 3 z jednej, 3 z drugiej. niezaleznie od tego, czy lecialo mleko, czy nie. wywolalam i utrzymalam laktacje mimo ze przez 1 miesiac zycia dziecka nie mialam go przy sobie. piersi mnie nie bolaly.

Natalka

Dzięki za radę.Poszukam

Aniąt

polecam Avent, jest super.

Karola

Ja kupiłam sobie ręczny używany laktator Avent na allegro (40zł) i się super sprawdza. Piersi mnie nie bolą, szybko odciąga pokarm. Polecam

fresita

ja mialam reczny canpola- NIE POLECAM!!! za to moja siostra miala medele elektryczna i byla bardzo zadowolona

darus

cyt. Kukułka " ja odciagalam recznym tufi co 2-3 godz. (w sklepie trudno ten laktator dostac, poszukaj na allegro, kostzuje niecale 60 zl) 7 min z 1 piersi, 7 z drugiej, 5 z jednej, 5 z drugiej, 3 z jednej, 3 z drugiej. niezaleznie od tego, czy lecialo mleko, czy nie. wywolalam i utrzymalam laktacje mimo ze przez 1 miesiac zycia dziecka nie mialam go przy sobie. piersi mnie nie bolaly."

brawo kukułka!!! tak pięknie opiekujesz się swoim synkiem, że teraz Ty możesz udzielać pomocy innym mamom!!! super sobie poradziłaś (pomimo trudności...różnych! Wesoly

)

trzymaj tak dalej

Natalka

Zdobylam super laktator,odciągnęlam nim bez problemu 100 ml naraz,wlożylam do lodówki,ale po dwóch dniach mleko jakoś się ,,zmątwilo",zrobil się na nim taki ,,tluszczyk"jak na mleku krowim,gdy się zsiada.Spróbowalam go i bylo slodkie,ale synkowi już balam sie je dać, więc wylalam Smutny

A na stronce o odciąganiu pisalo,że można trzymać je w lodówce 2-5 dni.Macie jakąś radę?Będę mieć zajęcia od wt-do czw. i podczas weekendu chcialam sobie zrobić zapas mleczka dla synusia,a tu kicha,na to wygląda.Może lepiej zamrozić???A czy można dodawać nowo odciągnięte mleko do tego ,,lodówkowego"? (bo do zamrożonego wiem,że nie wolno)Czy na następny dzień lepiej odciągać poprzedniego? Ale jak odciągnąć wówczas 300 ml???

Może moje pytania brzmią banalnie,ale uwierzcie,nie znalazlam na ten temat informacji na stronkach www i innych forach...

kukułka

Rozwarstwianie mleka w lodowce jest normalne.
do zamrozonego czy lodowkowego nie dodaje sie juz innego mleka. kazde odciagniecie przechowuje sie osobno. ja po 3 dniach juz mleka z lodowki nie podalabym. Robi sie jak mleko zsiadle. do 2 dni trzymam i podalabym, nawet jesli sie rozwarstwia.
darus - dziekuje za tyle milych i cieplych slow

Karola

Znalazłam kiedyś taką rozpiskę dotyczącą ściągniętego mleka i jego przechowywania:

- w pokoju, w chłodniejsze dni do 12 godz
- w lodówce turystycznej - max 24 godz
- w lodówce, w temp od 0-5 st C, max 4 dni
- w zamrażalniku lodówki, w temp do -10 st C, max 14 dni
- w zamrażalce, w temp -18 st C, do 12 miesięcy

Myślę, że byłoby bezpieczniej gdybyś zamroziła mleczko, a nie trzymała tak długo w lodówce. Taką dużą ilość ściągałabym w porcjach i tak zamrażała.

fiamma75

To normalne. U mnie mleko rozwarstwiało się już po paru godzinach.
Można łączyć porcje z 1 dnia (a nawet z 2 dni, ale to bezpieczniej u starszego dziecka), ale wpierw świeżo ściągnięte mleko trzeba schłodzić w lodówce, tak żeby miało tą samą temp. co poprzednio ściagnięte. Sama zbierałam w ten sposób porcje.
Najlepiej mrozić porcje ok. 100-120 ml mleka - polecam woreczki. Warto je opisać - ilosć i data ściągnięcia.
W razie czego można mnie pytać. O ściąganiu i mrożeniu wiem chyba wszystko Laughing

Tak sobie kiedyś liczyłam, ze wyszło mi ok. 10 l ściągniętego mleka

W lodówce można faktycznie do 4 dni - zwł. jeżeli od razu po ściagnięciu było schłodzone.
W zamrażalniku spotkałam się z opinią, że 6 miesięcy.

kukułka

Fiamma, 10 l