Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:20, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
czegoś tu nie rozumiem czytałam o niepłodności po urodzeniu dziecka jeśli się karmi przez te 100 minut dziennie i wyłącznie samym mlekiem własnym to przez ileś tygodni owulacja nie wraca itd. ale czy dziecko można przez aż tak długi czas karmić tylko mlekiem? wczoraj byłam u koleżanki z miesięcznym dzieckiem i ona go karmi jakimś tak przygotowymwanym mlekiem a nie tylko swoim.. to znaczy że karmienie tylko swoim jest jakieś złe? czegoś tu nie rozumiem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:24, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dziecko spokojnie do ukończenia pół roku można, a wręcz zaleca się karmić wyłącznie piersią.
A że koleżanka dokarmia mieszanką, no cóż, tak też się zdarza, ale na pewno nie jest to lepsze dla dziecka.
Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Pon 12:27, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:22, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
hermiona, przepraszam, ale skąd Ty czerpiesz swoją wiedzę o laktacji? Wiem, że na razie nie potrzebujesz w praktyce, ale może skoro już wnikasz w temat, to poczytaj coś zgodnego z aktualną wiedzą, np. M. Nehring-Gugulską, albo M. Okrzesik, zajrzyj na stronę laktacja.pl (tam są też krótko przedstawione te książki) itd.
Metoda LAM, o którą pytasz, jest skuteczna (pod określonymi warunkami) mniej więcej do 3 miesięcy życia dziecka, jak na wyłączne karmienie piersią, to jest to krótko... WHO zaleca do końca 6-go miesiąca. I z całą pewnością karmienie tylko swoim nie jest złe, tylko właśnie dobre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:06, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
slucajcie...
mojego malego łapie alergia na łapkach - po kleiku ryżowym i po kleiku kukurydzianym - tylko te 2 rzeczy probowalam dotad...
nie wiem co dac mu co jest mniej uczulajace niz to??
po 4m.ż. jesc moze tylko
hermiona napisał: | wczoraj byłam u koleżanki z miesięcznym dzieckiem i ona go karmi jakimś tak przygotowymwanym mlekiem a nie tylko swoim.. to znaczy że karmienie tylko swoim jest jakieś złe? czegoś tu nie rozumiem.. |
karmienie swoim jest bardzo dobre,
koleżanka dokarmia sztucznym pewnie dlatego, ze ma mało własnego pokarmu i malcowi nie starcza.
Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Pon 16:16, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:31, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | hermiona, przepraszam, ale skąd Ty czerpiesz swoją wiedzę o laktacji? |
moja wiedza o laktacji jest nikła i nieprofesjonalna jak na razie pogłębię ją z pewnością w przyszłości. nie chodziło mi dokładnie o LAM w moim pytaniu tylko o żywienie takiego malucha i konieczność lub brak konieczności dokarmiania go czymś oprócz własnego mleka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:14, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nianiu, pojęcia nie mam, co jeszcze mozna dać. Chyba tylko odczekać i dać za jakiś czas znów?
Hermiona - układ pokarmowy malucha jest tak stworzony, z enajłatwiej mu trawić mamusine mleko i to w zupełności wystacza, nawet herbatek nie trzeba ( a nawet nie powinno się dawać), nawet latem, bo mleko mamy to jedzonko i picie. Mój mały np nawet dy po pół roku jadł już inne rzeczy niż mleko, pić nie bardzo chciał. Tylko mleko pił. Pić inne płyny zażyczył sobie po roczku
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:24, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nianiu, a podajesz kleiki z firmy nestle?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:46, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fresito, a co takiego jest w tych Nestle-owych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:54, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
niektorym dzieciom nie sluza, nawet pod wzgledem smakowym. z moich prywatnych spostrzezen: dwa razy zdarzylo mi sie kupic kleik nestle kukurydziany ZANIECZYSZCZONY czarnymi "paprochami" wygladalo to mniej wiecej jak takie ususzone cienkie robaczki widoczne golym okiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:48, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ojej ! z paprochami ? dobrze że dajemy głównie Bobovitę, chociaż kaszka mleczno-kukurydziana też jest ostatnio od nestle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:11, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Fuj...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:33, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
często kupowałam kleik kukurydziany i nigdy mi się nie zdarzyło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:25, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kleik ryżowy jest bobovity - uczula go i niesmakuje
kleik kukurydziany - jest nestle - uczula, ale smakuje
kurcze nie wiem.. wszystko jest na bazie ryżu, kukurydzy lub mleka modyfikowanego - a nic z tych rzeczy jeść nie może... nie wiem czym bede go karmić
na razie odstawiłam, jeszcze mu się nic nie stanie jak bedzie tylko na nutramigenia, no ale ja zacznie kolejny miech to też źle nie dawać niczego nowego.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:32, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a próbowałaś Sinlac?i ew. już nie kaszki a np. dynia czy ziemniak (rzadko uczula)
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:51, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja robilam tak: jak moja wysypalo, to odstawialam wszystko na 3-5 dni i byla tylko na samym nutramigenie. skora sie wtedy szybciej oczyszczala a ja powoli wprowadzalam pewne pokarmy. sprobuj wlasnie ziemniaka, dynie, to bardzo rzadko uczula
|
|
Powrót do góry |
|
|
|