|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:43, 16 Kwi 2008 Temat postu: Kaszki i inne jedzonko dla niemowląt |
|
|
Jesliu chce zrobiuc kaszke/kleik ryzowy na moim mleku, to jaka temperature powinno ono miec? Wystarczy taka, jaka jest po odciagnieciu czy podgrzac? i do jakiej temp, zeby przeciwcial nie zabic?
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 19:23, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 12:59, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie robiłam kaszki na swoim mleku,choć karmiłam 11 m-cy, ale miałam inny sposób na podawanie kaszki:
karmiłam kaszką (taką rozrobioną na wodzie) i podawałam pierś.Po takiej kolacji moja Kasia przesypiała prawie całą noc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:03, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
taka jaka po odciągnięciu - ale pamiętaj, że na kobiecym mleku kaszki nie gęstnieją.
Robiłam kaszki na wodzie , ew. na soku.
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Śro 14:04, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:26, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | t na kobiecym mleku kaszki nie gęstnieją.
. |
tak, tak, juz gdzies to czytalam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:42, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja trochę z innej beczki.
Ciężko jest znaleźć kaszkę bezmleczną, w której nie byłoby dodatku cukru! Tyle się czyta, że niemowlęta nie potrzebują dodatku cukru (sprzyja otyłości, próchnicy) ani soli (zbytnio obciąża nerki dziecka) a w co drugim deserku jest cukier (gł. z Gerbera) w każdej prawie kaszce (oprócz Hipp), za to w prawie wszystkich obiadkach HIPP jest sól
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:15, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja co prawda nie mam doświadczenia w karmieniu dzieci, ale tak się zastanawiam, czy nie można jakoś ugotować samodzielnie obiadków dla dzieci z wybranych produktów i potem je pasteryzować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:19, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pewno że można. Ale najlepiej żeby warzywa i mięsko były z "pewnych" ekologicznych źródeł.
A ponieważ nie posiadam takowych zdecydowałam się na gotowe dania.
Co innego kaszki, kleiki. To raczej na kolację albo drugie pożywne śniadanko (po rannym maminym mleczku). Zwłaszcza w 7-8 miesiącu jak jeszcze bułeczka to ze względu na gluten odpada, podobnie twarożek, jogurt (dopiero od 11 m. można)
Powyższe zalecenia co od kiedy dotyczą dzieci karmionych piersią.
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Śro 17:22, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:37, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Można zacząć od kaszki manny (teraz są inne zalecenia co do glutenu), można podawać kleik ryżowy czy kukurydziany bez cukru i dodawać mus owocowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:18, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Można zacząć od kaszki manny (teraz są inne zalecenia co do glutenu), można podawać kleik ryżowy czy kukurydziany bez cukru i dodawać mus owocowy. |
Tak robię.
Ale kukułka napisała o kaszkach, to i ja się w temacie wypowiedziałam, co mi myśli na klawisze nasunęły
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:21, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Micelko, ja tez kupuje sloiczki, bo na razie nie mam dostepu do produktow ekologicznych, a sloiczki maja jednak wysrubowane normy.
Edwarda - nie wiem, czy chodzi ci o kaszki z owocami czy kaszkiw ogole. Ja mam kleik ryzowy Nestle (bezsmakowy) po 4 miesiacu *tak jest na opakowaniu). tam w skladzie nie ma cukru.
zrobilam ten kleik na moim mleku i wiecie co? z poczatku byl gesty, a dopiero potem sie rozrzedzil. myslalam,z e to od razu sie rzadkie robi, ciekawe
co do glutenu - moja pediatra jednak sie upiera by czekac z tym do skonczenia 10 mies
a mam pytanie - kuskus mozna dawac takiemu malemu dziecku jak moje?
fiamma, Edwarda - ten mus owocowy to ze słoiczka, tak?
co do deserkow bez soli i cukru, ja kupuje z bobofruta, tam nei ma zadnych dodatkow.
co do obiadkow - jeszcze nie testowalam, kupilam na razie zupke jarzynowa z Gerbera po 4 mies i tam nie ma soli ani cukru, ale jest mleko w proszku i maslo z mleka krowiego. to chyba niedobrze, co?
w kontekscie braku dostepu do produktow ekologicznych wraca do mnie problem blendera. czy jest sens go kupowac, skoro na razie i tak jedziemy na sloiczkach?
a z innej beczki - ostatnio mi wyslzy oczy z orbit jak kolezanka, mama 11miesieczniaka, radosnie mi oznajmila,ze jej dziecko wcina chrupki orzechowe i ze mu smakuja
nie wiem, moze ja jestem dziwna, przewrazliwiona, ale ja nawet 5 czy 6 latkowi nie pozwolilabym za duzo tych chemicznych chrupek jesc, a takiemu maluchowi to wcale. co innego kukurydziane. jak myslicie? a moze to ja jestem zwichrowana?
a propos kukurydzianych chrupek. od kiedy dawaliscie dzieciom? chcialam dzis dac malemu,zeby sobie dziaselka scieral i zabki szybciej wyszly, a on odgryzl dzialami kawalek, przykeilo mu sie to do podniebienia i poradzic sobie nie mogl
a ile słoiczków zjadają wasze dzieci? Pytam, bo byłasm w szkou jak mój wtrąbił po południu pół słoiczka marchwi z jabłkiem i jeszcze mlekiem poprawił. To ile on zje za miesiąc-dwa ?
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 19:26, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:30, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe, Kukułko, rośnie chłopak, to i apetyt mu dopisuje A co do tych warzyw, to jeszcze obadam sprawę, ale ja pewnie też będę kiedyś kupować słoiczkowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:37, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | Hehe, Kukułko, rośnie chłopak, to i apetyt mu dopisuje |
Tjaaaaaaa, a ja go chcialam do 8 mies na samej piersi trzymac. Oj, głupiam była Tymczasem on jadlby wsyztsko co widzi. doslownie.
Dzis oczywiscie chcialby zjesc wiecej tego jablka i marchwi, ale jak to jadl drugi raz w zyciu to mu sie balam dac wiecej niz te pol sloika, zeby mu sie cos z brzuszkiem nie porobilo..
Niby nowe pokarmy sie wprowadza po 1 lyzeczce. U niego to nie dziala, chce ciagle wiecej. a łyzke to mi z reki wyrywa i sam do buzi ładuje. Bo on chce sam jeść i juz a potem np są pomaranczowe rekawy, buzia Krzysia, marchew w nosie, w oku, na nóżkach, plecach nawet. o pokrowcu na fotelik nie mówiąc
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 19:44, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:41, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
Edwarda - nie wiem, czy chodzi ci o kaszki z owocami czy kaszkiw ogole. Ja mam kleik ryzowy Nestle (bezsmakowy) po 4 miesiacu *tak jest na opakowaniu). tam w skladzie nie ma cukru.
fiamma, Edwarda - ten mus owocowy to ze słoiczka, tak?
co do deserkow bez soli i cukru, ja kupuje z bobofruta, tam nei ma zadnych dodatkow.
|
Chodziło mi o kaszki z owocami.
Mus daję ze słoiczka.
Kukułko a niedawno pisałaś, że bojkotujesz Nestle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:46, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
miałam bojkotować, ale czasem nie da sie kupoic nic innego jak nestele, np te kaszke bez owocow i mleka w proszku u nas w ogole ciezko dostac. a jak juz jest to nestle. no to kupilam.jakbym miala wybor to pewnie bym nie kupila
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:47, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | a jak juz jest to nestle. no to kupilam.jakbym miala wybor to pewnie bym nie kupila |
Wiem. Właśnie też mam ten problem i niestety kupuję Nestle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|