|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t_a_S
znawca NPR
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:49, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To pozostaje ewentualne oduczanie od ssania kciuka, ale to chyba niewykonalne, czym można paluszek smarować? Bo przecież ona bierze go do buźki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:50, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
hmmm... czymś chyba to się smarowało. a może pomalować pazurka tym gorzkim lakierem przeciw obgryzaniu paznokci??? bo nie wiem co wymyśleć.
moje już chyba zaczyna łapać, że palucha można ssać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:33, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
plastrem owin i nasyp soli/pieprzu, daj sok z cytryny
|
|
Powrót do góry |
|
|
t_a_S
znawca NPR
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:43, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale ja pytałam raczej o to, czym posmarować, żeby się paluszek zagoił, bo nie wiem, czy miałabym serce jej smarować czymkolwiek, żeby nie ssała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:49, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
e no to wietrzyc chyba tylko
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:56, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
może odrobinę alantanem w kremie? tylko zawiń to na trochę, żeby się wchłonęło, a potem przemyj wodą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
t_a_S
znawca NPR
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:00, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cały czas mnie męczą i mam i teściowa, żeby coś z tym zrobić, bo paluszek źle wygląda, mówią żeby zacząć ją odzwyczajać, ale ja nie mam pojęcia, jakbym to miała zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
I jak t_a_S z tym kciukiem?
A my sie wahamy: dawać smoczek czy nie. Było parę prób, ale smoka nie chce. Synek (3mies) ostatnio zaczął namiętnie pakować łapki do buzi (czasem bardzo głęboko!) i sobie je zajada. Nie jest to (chyba) typowe ssanie kciuka (jeszcze?). Z drugirj strony, chyba każde niemowlę zajada własne łapki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
t_a_S
znawca NPR
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:19, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dalej ssie i nic z tym nie zrobiłam, bo nie wiem, co z tym zrobić.
Jeszcze pozostawię swojemu biegowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:39, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Agrafka napisał: | Z drugirj strony, chyba każde niemowlę zajada własne łapki? |
tak, normalka, a przynajmniej większość, prawdopodobnie przyjdzie czas i na stópki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:42, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Agrafka, zjadanie całych łapek jest u maluszka normalne. Nasz czasem wciąga samego kciuka, a czasem pakuje do buzi całą łapkę (albo dwie). Przez to: poznaje świat (swoje dłonie), rozwija umiejętności pakowania wszystkiego do paszczy, może też się zdarzyć, że robi tak, bo coś tak mu w dziąsłach kiełkuje. Nasz niedługo po tym jak odkrył smak łapek - wykiełkował pierwszego ząbka
A co do smoczka. Nasz mały też nie bardzo przyjmował smoka, z czego się cieszyłam, że mądre dziecko. No ale na spacerach to jest czasem jedyny sposób, żeby go uspokoić i żeby zasnął. Zaraz po zaśnięciu wyciągam smoka. A jak czasem zapomnę - to sam wypluje W każdym bądź razie nie mam zamiaru używać smoczka 24h. Jak mały będzie miał ochotę sobie coś possać/pogryźć, to weźmie swoje łapki, albo złapie cokolwiek (zabawkę, pieluszkę) i sam sobie wpakuje do paszczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nastka55
znawca NPR
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:13, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nana, wow zabek w trzecim miesiacu szybko. Mikołaj pchnie swoje lapki do buzi na maksa jedna, dwie, czasem wsadzi tak gleboko ze az sie dlawi ;)to normalne. kciuka jeszcze nie ssal a te lapki to caly czas w buzce, normalnie non stop. a jak nie lapki to co popadnie smoka daje od poczatku bo bez tego by nie zasnal. w chuscie zasypia bez smoka ale gdzie indziej smok musi byc. w ogole to nieodzowny gadzet naszego szkraba, bez tego ani rusz. jest tak do niego przyzwyczajony ze czasem nawet przez sen, a wydaje sie ze spi juz dosyc gleboko, jak mu wypadnie to placz. no i coz, nie odzwyczaje juz i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:37, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nastka, ja też się zdziwiłam, jak wyczułam po raz pierwszy ząbka u synka. Na szczęście wyrósł mu bez większych problemów, więc .. chyba jesteśmy szczęściarzami, bo inni mają trudniejsze ząbkowanie )
Ja nie dopuszczam, żeby mały spał ze smoczkiem. W domu wcale go nie używam. Zasypia albo na rękach, albo sam, a kciuk jest mu wtedy bardzo pomocny. Sam go odkrył i muszę powiedzieć, że jestem w nim zakochana po uszy kiedy tak wkłada sobie całego kciuka do paszczy, pozostałe palce rozczapierzając przed nosem )))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:45, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nasze jedno i drugie miało (tzn. Basia oczywiście nadal ma) taką technikę - kciuk w buzię a pozostałymi paluszkami mocno się trzeba przytrzymać za nos, żeby kciuk nie wypadł - wypada dopiero po zaśnięciu. Smoka nie chcieli..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nastka55
znawca NPR
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:16, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
moj mlody chyba jeszcze nie wie co to kciuk az mnie to dziwi ale moze przyjdzie jeszcze na to czas a my na zeby czekamy. juz niby szly, bo maly ostatnio byl mega marudny ale co do czego doszlo to nie zeby bo ich nie widac, dziaselka w porzadku wiec nie wiem, chyba ze one jakos niewidocznie ida
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 2 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|