Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:05, 03 Lut 2009 Temat postu: Kiedy powiedzieć dziecku o rodzeństwie? |
|
|
Jaki moment jest najlepszy? Czekam na podpowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:19, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam doświadczenia, ale wydaje mi się, że raz powiedzieć nie wystarczy.
Cudem jest przecież dziecko rozwijające się w mamie i mi samej trudno zrozumieć jak to niesamowite i że naprawdę niedługo urodzi się człowiek.
Jak ostatnio był u nas mój chrześniak (prawie 3 lata) to wzruszyłam się, że pamięta imię naszej "dzidzi".
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:46, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W zależności od wieku dziecka. Im młodsze - tym później! Najlepiej gdy można zobaczyć już brzuszek czy poczuć ruchy dzidziusia. I nie nalezy oczekiwać jakiegoś zrozumienia sytuacji przez dziecko. Dla niego ciąża mamy to czysta abstrakcja. Juz królewna Śnieżka jest bardziej realna. Najwazniejsze jest aby pamiętać że nasza starsza pociecha nadal jest małym dzieckiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:17, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Myśmy chyba powiedzieli stosunkowo wcześnie jak na wiek Młodego, bo jakoś w okolicy pierwszego USG, jak przyniosłam zdjęcie. Pokazałam, że to taki mały człowieczek, że mieszka u mamusi w brzuszku, a jak urośnie to wyjdzie na zewnątrz i będzie z nami mieszkał.
No i było to też wyjaśnienie, dlaczego nie można już włazić na mamusię na wszystkie możliwe sposoby...
Wczoraj mu pokazałam, jak podskakuje mój brzuch, jak Małe się rusza, strasznie mu się podobało
|
|
Powrót do góry |
|
|
joka_m
pierwszy wykres
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:08, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
My również bardzo szybko zaczęliśmy mówić o tym ze mama ma dzidzię w brzuszku, i prawie codziennie o tym rozmawiamy i opowiadamy jak to będzie żeby choć trochę przygotować na to że będzie drugie dziecko, często powtarzamy np. że "braciszek" nie będzie sam chodził że będziemy go nosić na rączkach itp...
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:12, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z channel. małe dzieci nie znają pojęć związanych z czasem i trzeba im je ukonkretnić przez inne doświadczenia, np. dotyk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:57, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja powiedziałam wcześnie (Mareczek miał 2 lata i jakiś miesiąc lub dwa) - chodziło mi o to, żeby po mnie nie łaził itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:40, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | Ja powiedziałam wcześnie (Mareczek miał 2 lata i jakiś miesiąc lub dwa) - chodziło mi o to, żeby po mnie nie łaził itp. |
No, u nas to samo. Ja wiem, że dla dzieci pojęcie czasu to czysta abstrakcja i nie zamierzałam się zanadto spieszyć, ale co mu miałam powiedzieć? Że nagle nie chcę go nosić na rękach? Musiałam się wytłumaczyć, a jestem zwolenniczką mówienia dziecku prawdy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:59, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
z noszeniem na rękach to nie mam problemu, bo młoda od dawna wie, że dla mamusi jest za ciężka i od noszenia jest tatuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:25, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Gagusiu, dokładnie
fiamma, to masz fajnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:48, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrusia na razie wie, że jak była malutka, to była u mnie w brzuszku - teraz mówi, że się nie zmieści
Widzi też, że dużo leżę. Mówię jej, że jestem chora, że mam chory brzuszek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 12:23, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
może przekombinowuję: a jak potem skojarzy, że z tej choroby wzięło się rodzeństwo, w sensie, że będzie mu miała za złe ze przez nie bylas chora?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:43, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
niekoniecznie
sama jak miała rota, to mówiła, ze jest chora i ma chory brzuszek
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 12:53, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ok, ale jej rotawirus nie urósł i nie będzie z Wami mieszkał i zabierał jej mamusi.... chodzi mi o skojarzenie choroba=rodzeństwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:57, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
bez przesady
poza tym prawdę mowię, bo zdrowa to nie jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|