Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:04, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja swoją córeczkę odstawiłam jak miałam 17 miesięcy. Od 14 miesiąca sama zrezygnowała z cycusiów do południa, ssała do popołudniowej drzemki, na dobranoc i w nocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10117
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:44, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Espree, to wszystko kwestia indywidualna, możesz zakończyć karmienie w tydzień, a może to trwać tak długo jak u nas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:59, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
szarotka napisał: | espree napisał: | A mnie się już zaczęło marzyć, że w majówkę będę mogła zjeść coś fajnego w knajpie.. ech... |
a Ty nadal "nic" nie jesz?? |
Ofkors
Da się żyć na tej diecie, naprawdę. Tylko trzeba wszystko samemu robić sobie w domu, no i szlag człowieka trafia jak się pójdzie gdzieś do knajpy, więc lepiej nie chodzić.
Czyli jest zdrowiej i taniej
Ale mam już dość...
Dziś znów nie karmiłam (ostatnio w poniedziałek). Zaczynam niebezpiecznie marzyć o Guinnessie
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 10:56, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a mój ani mysli.
I mi się trudno zdecydować.
Po pierwsze to przytulanie, bezcenne, mam wrażenie, ze bez piersi przestalabym się dla niego liczyć.
Po drugie on nie je niemal nic. Je herbatniki, ale nie garściami przecież, lody (bez przesady, raz na tydzień), parowki (czasem). Prawie codziennie makaron, ostatnio z pesto, o innym sosie nie ma mowy. I uwielbia oliwki (ale dostaje je 1-2 razy na miesiąc, może jak częsciej to by przestał). I jeszcze lubi suche brzegi pizzy, ale rzadko chodzimy więc malo ma okazji.
no więc mam 2latka który zyje praktycznie w 80% na kaloriach i składnikach z mojego mleka!
I jak tu go odstawić?
A jak nie odstawię, to latem nadal nikt z rodziny nie będzie chciał się nim zając, bo przecież on zaraz chce do mnie na mleko.
Tylko że mam lepiej niż espree, jem wszystko, po roczku już nawet nie mam oporów przed alkoholem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:03, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
z tym przytulamiem to zawsze przecież jest chusta...mój nie karmiony już ponad pół roku a przytula się dokładnie tyle samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:05, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dodam że przez te pół roku go też nie nosiłam jak byłam w ciąży
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:06, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
o rany! a mi się zdarza wypić kieliszek od dawna
abeba - gdzieś ostatnio czytałam, że dziecko odstawione ma dużo większy apetyt na pokarmy stałe (czyt. normalne)
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 11:12, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kiedy ta chusta? po domu? ja go widzę tylko rano i wieczorem.
szarotko, ale ja strasznie się boję okresu przejściowego, bo będzie głodny! to nie będzie takie naturalne odstawianie poprzez zastępoiwanei po kolei kolejnych posiłków niepiersiowymi, jak Antosia. Tylko horror jakiś.
Poza tym jak mu zapewnię zdrową dietę, skoro on lubi jeść tylko ten syf? Teraz mu to dajemy, by chociaż nie zapomniał jak się gryzie. Ale jak już przestanie dostawać składniki odżywcze z mleka, to wolalabym by jego dieta nie była tak ograniczona jak powyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:25, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
mój jak przestał być noszony i karmiony to sam zaczął przychodzić się przytulac
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:38, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nie przekonasz sie poki nie sprobujesz abebo
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:43, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
moja przytula się tak samo jak w czasie karmienia
je nawet mniej
największy apetyt miała gdzieś pomiędzy 1,5 a 2,5 lat
Abebo, lody są całkiem dobrym żródłem wapnia
A ja alkohol spożywam jak tylko dzieci wychodzą z okresu noworodkowego. I nie mam wyrzutów sumienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 13:25, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ale tak cięzko podjąć decyzję, nie mam siły być konsekwentną, niestety.
Więc w sumei zazdroszczę espree, że to dziecko zdecydowało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:31, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jak karmiłam ani kropli alkoholu do ust.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:14, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja jak karmiłam to alkohol owszem ale minimalnie i to w takich odstępach czasu w stosunku do karmienia, że nie było szans by dostał się do mleka
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:17, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
w tej kadencji karmieniowej jeszcze nie piłam no ale dziec mały. Za to w ciąży ani kropli
|
|
Powrót do góry |
|
|
|