|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:06, 20 Mar 2009 Temat postu: kurczę pieczone! |
|
|
Bynajmniej nie ma to być wątek kulinarny
Chodzi mi o różne mniej lub bardziej kulturalne wyrażenie swojego zezłoszczenia. Nie wiem czy u Was w ogóle istnieje taki problem, ale u nas "cholera jasna" (i nie tylko) jest, a raczej była, na porządku dziennym. Teraz są różne dużo bardziej wyrafinowane przekleństwa, z tego właśnie kurczę blade lub kurczę pieczone jakoś tak pozostaje na pierwszym planie.
Efektem tego, słyszę np. z pokoju nasze dziecko "no zupełnie nie mam gdzie zaparkować, no kurczę pieczone!" (bawiąc się swoim ulubionym jeździkiem).
Wyłapuje po prostu wszystko, jak zabarwione emocjami, tym bardziej...
Myślicie, żeby się bardzo przejmować? Czy póki nie usłyszę od niego "k..wa mać" to po prostu nie zwracać uwagi? Bo jak patrzę, jak Dziadek się strasznie denerwuje i próbuje Młodego mitygować w tym zakresie, to ten reaguje wręcz przeciwnie i powtarza w kółko, zaśmiewając się przy tym radośnie.
Mnie to prawdę mówiąc bardziej śmieszy niż denerwuje, poza tym, co tłumaczyłam ostatnio mężowi, uważam, że skoro sami dajemy taki przykład, to nie ma co wymagać, żeby dziecko nie naśladowało. Ostatecznie są gorsze rzeczy, które mogłoby robić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:13, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, ja nie wiem, ale ostatnio też się nad tym zaczęłam zastanawiać, jak parę dni temu omal nie umarłam ze śmiechu, jak taki mały chłopaczek w biegał dookoła piaskownicy i krzyczał: kujde, kujde, ale zjobiłem kjaksę! (Kurde, ale zrobiłem kraksę ). Ale parę tam obecnych babć miało szczerze zniesmaczone miny, a jego mama - strasznie była zawstydzona.
Pewnie zależy, na kogo traficie... Skoro wam to nie przeszkadza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:31, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dlatego "kurde felek" (w jego wykonaniu kulda fele ) staram się pacyfikować... Przeprowadziłam wywiad, skąd się tego nauczył i kazałam mu następnym razem powiedzieć cioci, że ma tak nie mówić, bo to nieładnie Ale już kurczę pieczone uważam za mniej szkodliwe dla otoczenia...
Tłumaczę czasem, że lepiej np. powiedzieć "co za pech" albo "o rety" zamiast "kurza melodia" (to z całą pewnością kupione ode mnie...) i co osiągnęłam? Ostatnio mąż zawołał "o rany Julek", na co dziecko: "tatusiu, nie mów tak, bo to nieładnie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 12:51, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dla mnie w kurczakach nie ma nic złego.
Jakoś nie wyobrażam sbe wyrażać emocji poprzez "co za pech", szczególnie jakbym nie mialam gdzie zaparkować autka
jest o tym fajna książeczka:
[link widoczny dla zalogowanych]ć
|
|
Powrót do góry |
|
|
galubasia
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:58, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a propo brzydkich wyrazów, trafiłam kiedyś na taką pioseneczkę "edukacyjną" najpierw mi ręce opadły a potem mało nie umarłam ze śmiechu:D potem jakiś czas z moją siostrą podśpiewywałyśmy: "Krowi zad, kurza twarz"... a oto link: http://www.youtube.com/watch?v=Venvphm7eb0
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:08, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
moja tez z rozbrajajacym usmiechem powtarza wszystko zaslyszane w domu i oczywiscie w przedszkolu (k...wa) - bo mamusiu Ada tak powiedziala, ale to nieladnie jest prawda? ale kurcze pieczone moge mowic tak? a kurde to ladnie czy brzydko? i tez saram jej sie powiedziec co moze a czego nie powinna. Ale jak sie wkurzy na cos tak na maksa, jak jej sie rozwala wieza albo cos innego nie udaje to slysze z pokoju powiedzonko Ady i wtedy interweniuje oczywiscie.
moj maz sie strasznie ekscytuje jak prowadzi samochod, a co za tym idzie zdarza mu sie wyrazic nieparlamentarnie do czasu kiedy usyszal z tylu" Kulwa jezdza jak te balany" - teraz sie pilnuje dlatego slyszymy ostanio" Skubaniec, na czerwonym przejechal, widziales tatusiu ?"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:09, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No wychwytują te dzieciaki sprytne są i tyle
Nasze hity (tylko jeden zasłyszany u tatusia reszta od mamusi):
- "gówniarz dzwonił, gówniarz!"
- "dupek chodził",
- "cholera jasna"
No i kwiatek od taty: "Aleś się zrąbał". Na to synuś jak sobie czasem przypomi co można powiedzieć o kupie to woła: "zrąbał, zrąbał"
A jeszcze kiedyś babcia została uraczona pięknym: "spadaj"
Na razie gorzej nie mówi, bo staramy się nie używać takich słów, ale i tak wcześniej czy później usłyszy choćby w piaskownicy, bo sąsiadki tak mówią przy dziedziach bez obciachu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:01, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ale się uśmiałam moja jeszcze nie mówi, a my staramy się pilnować już teraz żeby potem nie było problemów. Różnie to nam wychodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|