|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:56, 26 Sie 2009 Temat postu: Re: macierzyństwo - drugie dzieciństwo??? |
|
|
milunia napisał: |
Ale teraz się zastanawiam - to może byc piękny sposób na jakieś "odzyskanie" dzieciństwa, poprzez to że zrobie wszystko żeby zapewnić normalne dorastanie mojemu dziecku.
|
dzieci nie powinny służyćdo naprawiania czegokolwiek w rodzicach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:15, 26 Sie 2009 Temat postu: Re: macierzyństwo - drugie dzieciństwo??? |
|
|
milunia napisał: |
Ale teraz się zastanawiam - to może byc piękny sposób na jakieś "odzyskanie" dzieciństwa, poprzez to że zrobie wszystko żeby zapewnić normalne dorastanie mojemu dziecku.
|
brzmi jak zapowiedź wymagania od dziecka by poszło na te a nie inne studia bo... bo ja o nich marzyłam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Śro 21:19, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie skojarzyłabym macierzyństwa (rodzicielstwa w ogóle) z dzieciństwem sama z siebie
Uwielbiam czytać Młodemu "Kubusia Puchatka" i "Kota Filemona" - rozkoszuję się tym, jak pisała Gagusia, zaśmiewam się w głos, wygłupiam się, czuję się beztrosko i tak ma być. Z jednej strony jestem bardziej skrępowana (to pejoratywne określenie, ale nie o to mi tu chodzi), różne rzeczy tracę, ale z drugiej - uwalniam się od wielu niepotrzebnych zmartwień, żeby skupić się na tym, co najważniejsze. Uczę się cały czas układać hierarchię wartości, znajdować równowagę między potrzebami moimi i innych ludzi. Niełatwe i nieróżowe.
Nie, nie wracam do dzieciństwa (poza jakimiś anegdotami z przeszłości). Chyba raczej cały czas dorastam. I, paradoksalnie, częściej myślę o swojej śmierci - myślę o tym, jak wychować dzieci, żeby okazały się samodzielnymi, dobrymi ludźmi, którzy poradzą sobie beze mnie bez problemu; może stworzą dobre rodziny; może coś dobrego zrobią w świecie, nie musi to zresztą być spektakularne.
Tak patetycznie wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 21:29, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
. I, paradoksalnie, częściej myślę o swojej śmierci - myślę o tym, jak wychować dzieci, żeby okazały się samodzielnymi, dobrymi ludźmi, którzy poradzą sobie beze mnie bez problemu; może stworzą dobre rodziny; może coś dobrego zrobią w świecie, nie musi to zresztą być spektakularne.
|
ja mam tak samo, początkowo przerażała mnie ta myśl,
no bo młoda(tak o sobie myślę) zdrowa(nie licząc bólu pleców) osoba mysli o śmierci
ale to chyba świadczy o dojrzałości,tak to sobie tłumaczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:18, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
też mam podobne myśli jak novva i mk z tym żeby dzieci dały kiedyś sobie radę i były kimś dobrym
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:13, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
jak to kiedys ktos madrze powiedzial"wasze dzieci daja wam szanse bycia takim rodzicem, jakiego wy chcielibyscie miec" i ja sobie te maksyme wzielam do serca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:17, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo mądre fresito! Podoba mi się to hasło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:41, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Fresito, też mi się podoba ten tekst
A co do powtórnego dzieciństwa, to uważam, że jednak chwilami staję się znowu dzieckiem, oglądając z dziećmi bajki, czytając książeczki czy bawiąc się pluszakami i samochodami. Moja córeczka to nawet rysuje kontury i prosi, żebym je kolorowała, całkiem tak, jak ja jej rysuję kolorowanki
Bycie wychowawcą to jedna strona bycia rodzicem, nie wykluczająca według mnie bycia kumplem do zabawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|