..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

glr

Gratulacje dla wszystkich małych mądralińskich Wesoly

To teraz ja: mój, niespełna 11-miesięczny, syn pije przez słomkę, załapał od razu, a dałam mu z ciekawości tylko...Poza tym pokazuje na wszystko o co go poproszę i mówi..."tata"...Przytula tez wszystkie maskotki i zaczął się wstydzić - uwielbiam to, bo to jedyny moment, w którym się do mnie tuli:P

sylwuska, mój raczkuje jak szalony, podnosi się i wstaje dosłownie wszędzie, ale nie chce chodzić na dwóch nóżkach, więc pewnie jeszcze nie jego czas Mruga

A mała rośnie Ci na twardą damę Mruga

Jola, super! Kiedy to było...Czasem bym chciała żeby mój szkodnik znów był taaaki malutki Mruga

minnesota, super, że mały już leży na brzuszku! Mój synek nie chciał nigdy na brzuszku leżeć, dopiero teraz to polubił! Ale on to w ogóle śpi w takich pozycjach, że jak go znajduję w łóżeczku to przez arę minut zastanawiam się jak on to zrobił...

micelka

To i ja się pochwalę- mój pięciolatek świetnie sobie radzi z dodawaniem i odejmowaniem w zakresie do dwudziestu (proste dodawanie do 100 też wykona, np. 75+3). Nie wiem, czy na tle rówieśników to jest jakiś wyczyn, ale biorąc pod uwagę to, że załapał to przez analogię do zakresu 0-10, to chyba całkiem bystre z niego dziecko.
Większość liter też już opanował, trochę pisze i niektóre wyrazy czyta sam.
Poza tym wsłuchuję się w niego, gdy śpiewa i mam wrażenie, że ma niezły słuch

sylwuska90

abeba · Gość

Niania

abeba... mam nadzieję że dałaś mu ostrą reprymendę, zdecydowanie szklankę postawiłabym w kuchni i niech sam sobie po nią idzie!

co do reprymend - wczoraj miałam mega cięzki dzień - psychicznie

Kinio niegrzeczny - zjechałam go na czym ziemia stoi, az mnie gardło rozbolało (nie jestem dumna)
ale słuchajcie co potem - oberwał za coś tam innego - ale -
"mama siku"
"to idź zrób sam, umiesz"
poszedł
nie wychodzi jakiś czas
potem widzę dziecko w pełnym rynsztunku (spotnie na swoim miejscu, zaciągnięte tak że gumka się zwinęła ale co tam
"podtarłeś pupę"
"tak"
"a majteczki nie byly mokre" - czesto posikuje
"założyłem papierek na siusiaka"
=> jak na dziecko które w 99% wybiega z wc z gołym tyłkiem i woła mama podetrzyj, a w 1% woła z łazienki - to byłam w ciężkim szoku hehehe
umie - umie

mamma

abeba · Gość

No bo widze w porownaniu z rowiesnikiem, ze to co mi sie wydawalo postepem godnym pochwaly, jest w istocie wleczeniem sie w ogonie:(
a ten tekst byl z filmu, mi sie wydal smieszny i teraz sobie czasem tak mowimy nawzajem, nie place ci za gilgotanie np...
Zreszta to ze moje dziecko juz zauwaza, ze jestem uzalezniona od netu w komorce to dosc przerazajace.

mamma

jakieś talenty na pewno ma Wesoly

abeba

abeba · Gość

tak, jest kinomaniakiem, moze zostanei Quentinem Taratino.
tu nie chodzi o "jakieś talenty" tylko o odstawanie w dół od normy, niespelnianie wymogow państwowych masowych placówek. jego czeka polska szkoła w wieku 6 lat Smutny

o ile znow nas nie rzuci gdzieś po swiecie...

Edwarda

Mój też jeszcze nie czyta, nie pisze a nawet nie liczy do 100, nie mówiąc o rachunkach w tym zakresie Mruga

Ale potencjał ma i parę innych zalet również Mruga

Nianiu, czyli metoda jest prosta - chcesz postępów - nakrzycz i się obraź

silva

moja Mlodsza tez niestety ledwo zdala do 3 klasy
jestem przerazona, ale cieszy mnie jej zapal i postepy w angielskim
chociaz to ma na lepszym poziomie niz wiekszosc Mruga

fiamma75

Jak się tak chwalicie to się pochwalę synkiem mój prawie 4-latek liczy po kolei do 20, w obrębie 10 dodaje na palcach a liczby (napisane) odczytuje do 100, rozpoznaje też niektóre litery. Do tego jest właśnie w trakcie przesiadki z rowerka biegowego na zwykły dwukołowy - jeszcze trzeba z nim biegać, bo uczy się równoczesnego balansowania i pedałowania, ale z jazdy na jazdę jest lepiej - zanim skończy 4 lata powinien się nauczyć Wesoly

Córka za to świetnie rysuje i jest znawczynią dinozaurów Wesoly

Niania

a moje dziecko nie wie ile to jest 1 dodać 1 tralalala

i co jest gorszy?

umie ile może umieć Wesoly

kariga

mamma

dokładnie kariga Wesoly

ja np. w klasach od 1-3 miałam same dwóje i chodziłam na zespół wyrównawczy, czytać płynnie nauczyłam się dopiero w wakacje po 3 klasie, ortografii nigdy nie umiałam bo mam dysortografie, liczenie też mi na początku nie szło

potem się to drastycznie zmieniło i studia skończyłam nie najłatwiejsze Mruga

a koledzy którzy wtedy byli prymusami w klasie to ledwo szkoły pokończyli albo i nawet zawodówki nie, tak się jakoś złożyło Mruga