..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

El

Agu, bomba z tym bykiem

Cera

Biegnę sie pochwalić: z głużenia przeszliśmy na gaworzenia, jest DA-DA!

Edwarda · Wysłany: Nie 20:02, 02 Mar 2014 Temat postu:

1. Syn popisał w przedszkolu spodnie długopisem.
I później zdawał mi relację w rozmowy z panią:

Pani: Mama się zdenerwuje na ciebie za te spodnie
Syn: Mojej mamy nie da się tak łatwo zdenerwować

Puchłam z dumy, że wyszłam przed panią na oazę spokoju

A spodnie jak spodnie. Phi - wypierze się Mruga

O cóż tu się denerwować.

-------------------------------------------------
2. Kilka dni temu wprowadziłam za karę blokadę rodzicielską na TV.
Miałam mieć spokój na długie lata Laughing

Już na drugi dzień Mruga

synek wziął pilota i sobie pyka.
2 minuty i krzyczy - mamo, zgadłem hasło

Jak bym próbowała odgadnąć jakieś hasło, to bym we wszystkie przyciski po kolei pykała (on też do spokojnych nie należy). A tu proszę wyszło mu 0000 i kanał odblokowany.
(hasło nadane fabrycznie)

To nie ten wiek, żeby intuicyjnie takie rzeczy zgadnąć Mruga

, jedynie metodą prób i błędów

mamma · Wysłany: Nie 20:41, 02 Mar 2014 Temat postu:

za proste haslo wymyslilas Laughing

emma · Wysłany: Nie 21:10, 02 Mar 2014 Temat postu:

trzeba było zaszyfrować cyfrowo: kocham moją mamę

micelka · Wysłany: Nie 21:58, 02 Mar 2014 Temat postu:

Dobre z tym TV Wesoly

buba · Wysłany: Pon 19:09, 03 Mar 2014 Temat postu:

No, za długo się nie nacieszyłaś tą blokadą.

emma · Wysłany: Pon 23:54, 03 Mar 2014 Temat postu:

Mój czterolatek dziś pierwszy raz narysował glowonoga. Że rogami bo to był potwor. A potem dźwig i ufo czyli drugi glowonog. Ale ten był jeszcze lepszy.
Bardzo jestem z niego dumna choć obrazki na poziomie dwulatka Iki.

I jeszcze nauczył się rozdzielać rzeczy po równo dla każdego czyli mamy wstęp do matematyki.

sylwuska90

Może nie tyle co dziecko zadziwia, a dzieci Mruga

Córeczka już od bardzo długiego czasu śpi sama w pokoju, przy zgaszonym świetle - bez żadnego problemu. Bajka, modlitwa, buziaki, ewentualnie jeszcze masażyki, idę a dziecko samo śpi.
Od kilkunastu dni zauważyłam z mężem, że synek jest bardzo niespokojny przy zasypianiu wieczornym (bo w dzień jest w miare ok). Jakby nasza obecność mu przeszkadzała, mimo że byliśmy cicho. płaczu było dużo i jakoś tak niespokojnie. No i wpadliśmy na pomysł - zostawimy go samego i zobaczymy co będzie. Dziecię w nosidełko, przykryliśmy kołderką, zostawiliśmy na korytarzu, bądź z córcią w pokoju po kilku bądź kilkunastu minutach synek śpi - bez żadnego płaczu.
Hmmm.. zadziwiają mnie moje dzieci

Teraz wieczorami mam luz, kładziemy je i możemy siedzieć spokojnie bez nerwów, że któreś płacze. Bo w ciągu dnia czasami aż nadto płaczu

np. teraz, jak to pisze.

emma

Zdumiewające. Ale jakie fajne.

sylwuska90

i przede wszystkim wygodne

kariga

Super Sylwuśka, teraz w ciąży to tym bardziej Ci się przyda spokojny wieczór Wesoly

My też tak mielismy z R. jak była mała. Bardzo płakała przy usypianiu na rękach i bujaniu, wpadliśmy na pomysł żeby ją odłożyć do łóżeczka i ku naszemu zdziwieniu za moment już spała - czyli tak jak u Was Sylwuśka Wesoly

Do tej pory tak ma, że sama zasypia w swoim pokoju.
Niestety w ciągu dnia mocno nadrabia krzyk Mruga

Busola

To spanie samodzielne jest mega wygodne.
😊
Mój śpi sam i zasypia od maleństwa w swoim łóżeczku a teraz przenosimy się do innego pokoju stopniowo.

Basiek

A u nas nasza maleńka córusia dwa dni temu nam śpiewała... Na początku myślałam,że zaczyna płakać i od razu ja zaczęłam tulić... a za drugim razem na "spaniu" też zaśpiewała fajnym głosikiem aaa... a później się obudziła... Piękny ma głosik.. Jestem ciekawa, czy jeszcze kiedyś to powtórzy... Wesoly

sylwuska90