Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:26, 14 Gru 2013 Temat postu: moje dziecko-moje decyzje |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
jak być asertywnym w wyrażaniu poglądów nt wychowania swojego dziecka
taki lajtowy artykuł choć problem bardzo poważny , często jest powodem konfliktów najczęściej na linii teściowe-synowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:29, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dobry temat - akurat na Święta i spotkania rodziną, która zawsze wie lepiej Choć ja muszę się pochwalić, że nie miałam i, póki co, nie mam tego typu problemów Nie muszę na siłę forsować swojego zdania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:39, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
no ja niestety mam min teściową , która 40 lat temu urodziła jedno dziecko i jawi się jako niezwykle oświecony ekspert w każdej dziedzinie a najbardziej żywieniowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nermin
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:41, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ojjjjjjjjjjjjjj ja niestety miałam duuuuuuuuuuuzy problem choć generalnie Rodzice ze strony męża są bardzo kochani. Ja leżałam w szpitalu z synkiem po porodzie u kresu wytrzymałości bo codziennie podsuwali mi jakieś podejrzenia nieprawidłowości, inkubator i kroplówki z powodu wysokiego poziomu bilirubiny, Mały nie chciał jeść i spadał na wadze, a oni obdzwaniali rodzinę i buntowali męża żeby bez konsultacji ze mną (bo po co mnie denerwować ) zmienił imię synka
Do dzis mi jeszcze nie do konca przeszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:12, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
przy moim ostatnim też chciała wybierać i nie powstrzymała się od komentarza , że mały może mieć w przyszłości pretensje do nas o to imię na szczęście mnie przy tym nie było , bo również byłam w szpitalu więc mąż sprawę definitywnie załatwił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:50, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
A co gdy tesciowie maja racje....
Nie mowie o naszym przypadku... ale moi tesciowie czesto "zrzędza " mojej szwagierce ale ja uwazam ze w slusznych sprawach....oni sa specyficzni I robia wiele rzeczy inaczej niz" ludzie...."
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:19, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No ja się boję, że będę lepiej wiedzącą teściową
Ale może nie, może po prostu służącą dobrą radą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:39, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Tylko wiecie, zależy w czym się doradza. O ile w wybór imienia dla dziecka nie wtrącałabym się, to gdyby moja synowa popierała wypłakiwanie się, albo nie chciała karmić piersią to jednak nie mogłabym siedzieć cicho...
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:49, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Elwira, tak więc ja mogę być tą podłą, co się czepia
Ale myślę, ze tajemnica tkwi w sposobie. Jeśli mi ktoś coś proponuję, wyjaśniając dlaczego to lepsze i daje mi przy tym wolny wybór, to ja chętnie słucham takiej rady. A jesli to narzucanie, bo ja wiem lepiej, no to niestety...
Ostatnio zmieniony przez emma dnia Sob 19:50, 14 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:03, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
moja kumpela ma ciezki przypadek w rodzinie. Bratowa w ciazy z 3cim dzieckiem, 31 tc, maluch malenki i urodzi sie lada moment Ona cala ciaze nie przestaje bardzo duzo plalic i jesc smieci, 0 warzyw i owocow, 0 dbania o siebie co dopiero dziecko nie chce gdy dziecko sie urodzi sciagac dla niego siary..choc tyle dobrego by dla niego zrobila.(bo o rzuceniu palenia mimo ciazy zagrozonej nie ma o czym mowic w ogole)..no ale jej dziecko, jej decyzja, w koncu szczesliwa mama to szczesliwe dziecko, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:06, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Tez sobie obiecuję, ze zrobię wszystko aby być lepszą teściową niż mnie sie trafiła
Moja ostatnio ma fazę na to , ze przecież moje dziecko nic nie je tylko pierś i trochę jabłka z marchewką , to nie mieści sie w głowie trzeba mu schabowego dać ....aaaaaa!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:08, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
A w Irlandii nie jest specjalnie dziwny widok mamy wlewajacej 8-9 miesieczniakowi coli z puszki do butelki ze smoczkiem
Schabowego? moze goloneczki z kapustka
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Sob 20:09, 14 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jak słyszę o takich kobietach to mi się nóż w kieszeni otwiera....W Polsce chyba nie ma możliwości zgłoszenia np pijącej ciężarnej, prawda? Bo z tego co wiem to w USA można taką zgłosić na policję czy coś...No ale to w dalszym ciągu tylko alkohol, a palenie tez jest bardzo szkodliwe:/ Nie wiem jak tak można. Dostać takie szczęście, szansę w postaci nowego życia w sobie i umyślnie go truć
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:50, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Znam dwójkę dzieci z FAS. Obraz nędzy i rozpaczy. Matkę bym spoliczkowała, choć zwykle nie osądzam ludzi.
Mario, ale co do palenia, to może i dobrze, ze nie chce karmić. Ostatnio czytałam, że 80% substancji z papierosa wchodzi do mleka matki. Więc dziecko pali więcej niż matka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:15, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mozna karmic podczas palenia. A wrecz sie powinno.
Lepiej karmic i palic niz palic i karmic butelka, na tez zasadzie. Najlepiej nie palic w ogole, ale to oczywiste
American Academy of Pediatrics:
Cytat: |
The AAP report explained why doctors should discuss breastfeeding with mothers who do not wish to stop, or cannot stop smoking:
It is recognized that there are women who are unable to stop smoking cigarettes. One study reported that, among women who continue to smoke throughout breastfeeding, the incidence of acute respiratory illness is decreased among their infants, compared with infants of smoking mothers who are bottle fed. It may be that breastfeeding and smoking is less detrimental to the child than bottle feeding and smoking. | [/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|