|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:25, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
są pasty dla maluszków, które jeszcze nie wypluwają, nie umieją wypłukać a często połykają pastę
u nas mycie idzie w miarę
z pastą
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:21, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
chodziło mi o 2 takie same małe szczoteczki. jedna dla niego do łapki, druga dla Ciebie do mycia jego ząbków. dwie różne to już często nie to samo
niektóre rzeczy niestety idą bardzo ciężko, ale to nie znaczy, że nie trzeba ich egzekwować. Jakbym tak postępowała, to mój miałby iście wampirze pazury, czy chodziłby cały zasmarkany, bo dotknąć się do paznokci czy nosa to dla niego dramat, a jednak trzeba je obciąć, a nos oczyścić, żeby nie było gorszych następstw.
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Sob 11:24, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:34, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: |
niektóre rzeczy niestety idą bardzo ciężko, ale to nie znaczy, że nie trzeba ich egzekwować. Jakbym tak postępowała, to mój miałby iście wampirze pazury, czy chodziłby cały zasmarkany, bo dotknąć się do paznokci czy nosa to dla niego dramat, a jednak trzeba je obciąć, a nos oczyścić, żeby nie było gorszych następstw. |
o to, to , moj tez :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:37, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | moim zdaniem na siłę i przemocą to nie przejdzie. w końcu ma to robić codziennie, kiedyś sam, nie z przymusu, tylko dobrowolnie, kiepsko to kojarzyć ze zmuszaniem i siłą. co innego leki, które się przyjmuje okazjonalnie, nieraz mają paskudny smak itp. i od bidy siłowo można nawet ew. z przedszkolakiem sobie poradzić, jeśli wytłumaczenia nic nie dają. |
moj starszy przez pierwsze pol roku od wyjscia zebow mial myte na sile, dzis myje sam
przeciez jak dziecko urosnie to mu sie da wytlumaczyc, DLACZEGO sie zeby myje - i wtedy myje chetnie
poki maly i nie rozumie - podstepem, a jak sie nei da to coz - na silę
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:14, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja tam dalej w takich kwestiach jestem wyłącznie za podstępem, na siłę robię ew. inne rzeczy, które naprawdę trzeba i które nieprędko albo nigdy - tzn. nie w dzieciństwie – zrobi sam (np. właśnie oczyszczanie nosa, danie lekarstwa, zabranie czegoś niebezpiecznego z ręki). Bałabym się jednak, że na siłę się zrazi i klops, ale dobrze że u Ciebie, kukułko, działa.
Nana, no i super, że się udało my rano myjemy w łazience, wieczorem (po mleku) już w pokoju, żeby małego nie rozbudzać. Jak będzie więcej zębów i pasta, to oczywiście mycie będzie w łazience.
W ogóle dochodzę do wniosku, że "wychowywanie" i egzekwowanie czegoś od takich małych dzieci, to w 95% spryt i przebiegłość rodzica (tzn. w fazie uczenia czegoś) przynajmniej pracuję nad IQ
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:06, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Widocznie dla Was mycie zębów nie jest aż takie ważne, że nie ma znaczenia, ze tygodniami się nie będzie myło. Ciekawa jestem tylko co zrobicie, gdy pojawi się dziura i będzie konieczność wizyty u dentysty.
Franek np. długi czas dostawał wręcz histerii przy czyszczeniu mu noska fridą. Trudno. Obecnie - sam się kładzie, przystawia fridę do noska. Jakoś się nie zraził, mimo wielokrotnego używania siły.
Strzyga ma całkowitą rację, pisząc że "niektóre rzeczy niestety idą bardzo ciężko, ale to nie znaczy, że nie trzeba ich egzekwować".
Znam z innego forum przypadek, ze matka właśnie nie oczyszczała noska czy nie myła głowy (tygodniami!!!), bo dziecko nie dawało a ona nie bedzie na siłę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:12, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Widocznie dla Was mycie zębów nie jest aż takie ważne, że nie ma znaczenia, ze tygodniami się nie będzie myło. Ciekawa jestem tylko co zrobicie, gdy pojawi się dziura i będzie konieczność wizyty u dentysty.
|
fiammo, no co Ty dla mnie mycie zębów jest bardzo ważne. dopóki da się poradzić sobie z jakś czynnością podstępem (u nas akurat z myciem zębów nie było większego problemu), to to robię - gdyby zabrakło pomysłów, siłą też można podziałać, co zrobić. Z fridą też u nas tak było. dla mnie są rzeczy, które trzeba zrobić natychmiast – oczyścić nos czy dać lek, ale też rzeczy, których można się uczyć jakiś czas, próbując sposobami (nie mówię, że uczyć się pół roku) – np. mycie zębów. tylko tyle chciałam przekazać, a nie że olać zęby i czekać na dziurę
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:10, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jolu, to się źle zrozumiałyśmy.
Wiadomo, że nauka może potrwać kilka tyg. , ale Nanie nauka zajmuje już ładnych parę miesięcy, więc ja dla mnie to jest czekanie na dziurę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:43, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
fiamma, ja tam w ten sposób do tego nie podchodzę. Może i faktycznie kilka miesięcy na naukę to trochę sporo, ale to nie jest zaniedbywanie dziecka i robienie mu krzywdy (czekanie na ubytki), tylko czekanie na lepszy moment.. z resztą jestem trochę zdziwiona tym, co tu czytam, że 15 m. to późno na start na porządnie. Dużo wcześniej oswajałam młodego ze szczoteczką (a że jest trudno...)
Zaledwie wczoraj moja znajoma z 14-miesięczniakiem zapytała mnie czy już mam szcz., bo ona zastanawia się jaką kupić i jak zacząć myć zęby. Moja szwagierka też dużo po roczku zaczęła ćwiczyć mycie zębów przy dwójce dzieci, a to i tak na początek po kilka sekund. i żadne nie ma problemów z ząbkami (3 i 7 lat).
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:53, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
To w takim razie skąd u dentystów 2-letnie dzieci z zaawansowaną próchnicą?
A ja jestem zdziwiona, ze dla Ciebie to nie jest późno. Wszędzie wokół - czy w rodzinie, czy znajomi, to juz kiedy pierwszy ząb startowali z myciem, jeśli wcześniej nie myli buźki w środku gazikiem na palcu.
Sam nasz rodzinny dentysta pytał się -jak byłam sama ze sobą czy myjemy i dał próbki pasty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:20, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
no to ja dziwie się mojej dentystce, która (tak jak pisałam na początku wątku) była szczerze zdziwiona, że pytam o mycie zębów roczniakowi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:29, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Też się właśnie zdziwiłam reakcją dentystki Nany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:46, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Też się właśnie zdziwiłam reakcją dentystki Nany. |
ja tez
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:40, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
zmień dentystkę niemowlakowi przeciera się dziąsła a jak tylko wyjdzie ząb to sie go myje oraz dba aby w inny sposób próchnica nie powstałą. chociaz moja od początku dwa razy dziennie myte zeby z zegarkiem w ręku 3 minuty, stoję nad nią jak cerber i pilnuję żeby dokładnie a i tak problemy z próchnicą spore jak na dziecko z właściwą higieną, niejedzeniem słodyczy oraz krótkim piciem z butelki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:55, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Fresita, niestety czasem dzieci mają takie skłonności nawet przy zachowanej pełnej higienie.
Ja tak miałam przy mleczakach (może nie było tragicznie, żeby próchnica zjadała mi całe zęby, ale często się psuły), teraz raz na parę lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14 Następny
|
Strona 3 z 14 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|