..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

fresita

oo to widze światełko w tunelu Wesoly

kukułka

wlasnie, zeby to w duuuzym stopniu geny

strzyga

wow, z postu kukułki widzę tylko parę pierwszych literek, poza tym mam go przesunięty maxymalnie na prawo i nie mogę przewinąć strony.
edit: jak dodałam swojego, to już ok

Fiamma, u nas nie jest tak słodko - mały dorwał fridę i rozwalił na części, tak, że teraz ciężko je odnaleźć Mruga

mały cwaniak

fiamma75

Strzyga - przedtem trzeba było trzymać go we 2 i jeszcze by się rpzydała trzecia osoba

Agrafka

A nasz syn wczoraj nie płakał przy myciu zębów, a dziś nawet pozwolił je sobie umyć szczoteczką elektryczną! Ale był dzielny! A co, pochwalę się

strzyga

ja musiałam sobie radzić sama ze swoim. to były normalnie dantejskie sceny...
ale najbardziej mnie wkurzało, że on przez to darcie się tym bardziej 'zasysał' gile do środka Confused

Cera

Ja przyznam szczerze nie szalałam z myciem jak mieli kryzysy. Nie myli ząbków i tyle, bo stresu się nabawiać i zrazić nie ma sensu. Przyszedł czas ok. 2 r.ż kiedy otwierali chętnie buźki i zaczęliśmy działać. Idzie elegancko, od początku pastą i szczotą elektryczną "Jordana". U dentysty byliśmy- synek perły, białe, piękne i zdrowe. Córcia dwa górne czernieją troszkę- pani dr powiedziała tylko ubytek i nic więcej, więc do innego idziemy. Pytałam rodziców dzieci, które często antybiotyki przyjmowały czy tez czarnieją-potwierdzili więc moja teoria o złym wpływie leków na uzębienie się potwierdziła, chcoc jak pytałam dr to nic nie powiedziała, zbyła moje pytanie...
Do czasu szczotkowania na noc płukały wodą tylko.

Któraś z mam, poradziła mai wcieranie Elmex-żelu córci i chyba tak zrobię i do specjalisty dziecięcego na lapisowanie/lakierowanie wybierzemy.

Cera

Dziś ide z Martusią do dentysty, zobaczymy jak pójdzie bo bardzo panikuje.

Nana

to będzie jej pierwsza wizyta? trzymam kciuki! Wesoly

Cera

Musze się pochwalic

Na początku jeszcze w domu wielka histeria, nie chciała wyjść ani się ubrać, w drodze tez cos tam buczała.
Jak już weszłyśmy to była grzeczna i bardzo współpracująca. Na początek zalakowałyśmy ząbki-oprócz górnych jedynej i 5 wszystkich- powód-nie miałam kasy tyle przy sobie, bo za każda 5 koszt 50 zł! a jedynki musimy powiercić i wypełnić ze znieczuleniem więc to na sam koniec zostawiamy, żeby nie stresować, bo mamy próchniczek.

Na koniec, bardzo została wychwalona+prezent, bo naprawdę ładnie siedziała, otwierała buźkę, dzielnie sluchala, że nie można zamykać ani językiem ruszac, bo światełkiem utwardzającym jej robili potem przez 30 s każdy ząbek.

Całe leczenie wyjdzie nas 250 zł, na pierwszy rzut daliśmy 50 zł.

Nana

zuch dziewczyna! Ja nie wiem jak to robią stomatolodzy dziecięcy, że maluchy współpracują. bo chyba epoka straszenia dentystom minęła...? Czyli czeka Was jeszcze jedna wizyta?

walecznaS

moja córka to spokojnie i na luzaka u dentystki
i jak na razie zero próchnicy Wesoly

dolne jedynki-mleczaki już wypadły i są całe stałe ząbki + szóstka wyszła i jest zalakowana już
i dwa razy ortodontkę odwiedziła (na razie jest OK)

fiamma75

moja b. lubi chodzić.
Ma 2 plomby, ale dentysta nic nie mówił o lakowaniu.

walecznaS

nasza dentystka lakuje 6 i 7 jak tylko pojawią się całe powierzchnie
ale tutaj wiem, że są różne szkoły...

Cera

Nana, jeszcze 2 nas czekają, 6 lutego i po zabiegach ostatni.