Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:58, 20 Paź 2011 Temat postu: Mycie zebow u dziecka :] |
|
|
Mamusie, Tatusiowie,
od kiedy zaczęliście szczotkować ząbki swoim maluchom i jak wyglądały początki?
my co prawda mamy już od dobrych kilku miesięcy małą szczoteczkę, ale Wampir używa jej raczej jako gryzaka. Codziennie siadam z nim w łazience i sama szczotkuję sobie zęby i pozwalam młodemu potrząść moją szczotką (czyt. umyć mi zęby), ale jak próbuję jemu - nie ma szans o żadnych ruchach szczoteczką w paszczy. Jak sobie z tym poradzić, a może to jeszcze nie czas?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:12, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
My myjemy szczoteczką silikonową odkąd pojawiły się pierwsze dwa ząbki na dole (w maju). Na początku lubił mycie, ale po jakimś czasie niestety przestał (chociaż widzi, jak my myjemy). Teraz myjemy mu zęby wieczorem przed kąpielą, ale niestety syn wtedy płacze/krzyczy - różnie to bywa (siedzi wtedy na kolanach osoby myjącej). Wczoraj jakoś był spokojniejszy.
Nie wiem, kiedy zacząć używać pasty? Jakiej?
Albo od kiedy można używać szczoteczki elektrycznej? Są jakieś dla dzieci?
Ostatnio zmieniony przez Agrafka dnia Czw 11:13, 20 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:17, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
silikonowa w naszym wypadku odpada. używaliśmy przy pierwszych ząbkach, ale teraz przy 16 i jego mocnym zgryzie - to strach w oczach A mycie mu na siłę plastikową szczoteczką też nie wchodzi w grę, bo nasz Wampir ma bardzo silny zgryz i szybciej zrobilibyśmy mu krzywdę, niż umyli choćby jedynki.
Pasta - dentystka powiedziała mi, że dać ją dopiero wtedy, kiedy dziecko potrafi (świadomie i na zawołanie) pluć. inaczej naje się pasty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:24, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
my mamy dopiero 4 zęby
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:29, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: | Pasta - dentystka powiedziała mi, że dać ją dopiero wtedy, kiedy dziecko potrafi (świadomie i na zawołanie) pluć. inaczej naje się pasty. |
Są specjalne pasty dla dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:32, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja szczotkuje zwykłą małą szczoteczką i pastą bobodent chyba - bez flurou jaką mi polecili w aptece. jak widzi jak ja to robię, to chętnie daje sobie zaraz potem umyć, a potem poprawia zaczęłam jakiś miesiąc (?) temu. mamy 6 ząbków i pół kolejnego właśnie wyszedł. robimy to na razie przy kąpieli, ale nie codziennie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:33, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
tak, wiem, takie nieszkodliwe pasty są chyba od roczku. Ale moja dentystka uważa, że to przesadza tak szybko myć pastą (zrobiła takie oczy, jak ją zapytałam, czy mogę roczniaka pastować ). ale nie znam jej poglądu (ogółu lekarzy dentystów, czy innych mam) na samo szczotkowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:37, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż, u nas na zajęciach zwracali na tą higienę jamy ustnej u dzieciaczków szczególną uwagę, żeby już przed wyrżnięciem się ząbków stosować tę szczoteczkę z gumką, żeby ścierać bakterie z dziąseł, potem już normalna szczoteczka (na szerokość 2-3 ząbków).
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:00, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
my działamy tą silikonową 2 razy dziennie, muszę właśnie pastę kupić. ale jakoś mi nie spieszno przy tym jednym (a nawet połowie) zęba, ech. Nana, chyba robicie wszystko bardzo dobrze moim zdaniem. Nasz fajnie nauczył się na prośbę otwierać buzię – może Wasz też załapie i będzie choć parę sekund na lepsze szczotkowanie przez rodziców? No i o paście przy takim zastępie zębów już bym pomyślała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:11, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
hmm może i macie racje i powinniśmy zacząć dbać o te ząbki. Ale chyba będę czekać na wieczorne mycie i próbować razem z tatą.. hmm.. (kiedyś męką było dla nas przewijanie młodego, bo strasznie się wyrywał, teraz się nauczył leżeć grzecznie, więc może i z zębami kiedyś będzie dobrze )
w każdym razie pastę to dam dopiero wtedy, kiedy znajdziemy sposób na włożenie mu szczoteczki do paszczy
A jak uważacie, kiedy pierwszy stomatolog dziecięcy?
Ostatnio zmieniony przez Nana dnia Czw 12:17, 20 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:24, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
od kiedy ząbki od tego czasu mycie, do roczku bez apsty, potem z pastą dziecięcą.
Stomatolog - kiedy kilka zębów czyli ok. roku - jeśli delikwent zechce pokazać ząbki - córka pokazywała chętnie, synek nie.
Reasumując - już najwyższa pora na spotkanie z dentystą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:30, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
fiamma, a skoro mówisz, że synek nie był skory do pokazywania zębów - jak udało Ci rozpocząć proces szczotkowania? jakieś patenty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:34, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
normalnie - po prostu rano i wieczorem miał myte zęby. Teraz to sam przypomina, że trzeba ząbki umyć i trzeba mu wyrwać szczoteczkę, bo chce sam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:35, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
i nie miał na początku buntu, że za nic w świecie nie otworzy buzi żeby mu tam gmerać???
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:39, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
jak ma się 5 mies. to trudno się buntować
po prostu zaczęłaś sporo za późno
|
|
Powrót do góry |
|
|
|