Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nagość a dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:12, 20 Sie 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:
przy mężu, własnej matce tak

czyli to jednak intymność, jeśli nie przy wszystkich. ja uważam ze wstyd ma pozytywną rolę, jesli nie jest za duży - pozwala ustanowić granice, chroni przed wykorzystaniem. oczywiście że różni ludzie mają "granice ciała" w różnym miejscu, natomiast nadużyciem jest moim zdaniem celowe epatowanie dziecka nagością. zwłaszcza gdzieś od 3 roku życia, kiedy zmienia się charakter jego zainteresowania ciałem. dorosła nagość jest czymś innym niz nagość malutkiego dziecka . to inna sytuacja, jeśli nie zamyka się drzwi od łazienki bo nikogo innego w domu nie ma albo dziecko widzi nagiego rodzica przypadkiem , a inna, kiedy rodzic kąpie sie codziennie z 5latkiem .
(ja jednak nie biegnę na golasa przez całe mieszkanie, jeśli zapomnę ręcznika, ale moja juśka owszem i raczej nie mam nic przeciw temu )


Ostatnio zmieniony przez juka dnia Śro 9:13, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:14, 20 Sie 2008    Temat postu:

espree, akurat ja uwazam, ze publicznie karmc mozna, pisalam o tym tu wielokrotnie
tak, noworodkowi tez sie, moim zdaniem nalezy minimum intymnosci - zakrycie, odwrocenie sie tylem do ludzi, a nie wystawianie golego dziecka na widok publiczny. co z tego, ze male dziecko? tez czlowiek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:23, 20 Sie 2008    Temat postu:

a myśmy przewijali w pokoju z gośćmi - ciekawe co niby mieliśmy robić jak mieliśmy mieszkanie 1-pokojowe?

A teraz to już zgorsze do końca kukułkę - mała nad jeziorem biega i kąpie się na golasa (inne dzieci płci obojga też zresztą)

Juko, nie chodzi o epatowanie nagością, tylko naturalne podejście i nie robienie wielkiego halo. Poza tym mała ma 2 lata a nie 3 - -jak będzie starsza, to w końcu da radę żeby się czymś zajęła podczas ablucji rodzicielki

A swoją drogą jak czyta się sondaże, to ogarnia zgroza - większość nie widzi swojego współmałżonka nago
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:23, 20 Sie 2008    Temat postu:

kukułka napisał:
espree, akurat ja uwazam, ze publicznie karmc mozna, pisalam o tym tu wielokrotnie

no właśnie wiem, że popierasz karmienie piersią w miejscach publicznych dlatego zdziwiło mnie, że uważasz, że pupę noworodka należy zakryć a własnego biustu nie...
Very Happy


Ostatnio zmieniony przez espree dnia Śro 9:27, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:26, 20 Sie 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:
A teraz to już zgorsze do końca kukułkę - mała nad jeziorem biega i kąpie się na golasa (inne dzieci płci obojga też zresztą)

no i właśnie to popieram Wesoly też ganiałam nago jako dziecko i bardzo to lubiłam
i też uważam, że jest różnica pomiędzy epatowaniem nagością, a normalnym podejściem do własnego ciała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:28, 20 Sie 2008    Temat postu:

Dla mnie zakrywanie noworodka to przesada, ale już wystawianie zdjęć nagiego dziecka w internecie uważam za niedopuszczalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:43, 20 Sie 2008    Temat postu:

espree napisał:
kukułka napisał:
espree, akurat ja uwazam, ze publicznie karmc mozna, pisalam o tym tu wielokrotnie

no właśnie wiem, że popierasz karmienie piersią w miejscach publicznych dlatego zdziwiło mnie, że uważasz, że pupę noworodka należy zakryć a własnego biustu nie...
Very Happy

jak sie karmi, to i tak nic nie widac
fiamma, no kazdy robi jak uwaza. Ja bym dziecka na golasa nad jeziorem nie puscila.
w takim razie jaka jest granica wiekowa puszczania dziecka publicznie na golasa? i dlaczego akurat taka a nie inna?
ja wyznaje zasade, ze skoro sama bym na golasa nie latala przy ludziach, to dziecka tez tak nie wypuszcze


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 9:46, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:46, 20 Sie 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:

Juko, nie chodzi o epatowanie nagością, tylko naturalne podejście i nie robienie wielkiego halo. Poza tym mała ma 2 lata a nie 3 - -jak będzie starsza, to w końcu da radę żeby się czymś zajęła podczas ablucji rodzicielki

wiem, to się nie odnosiło do ciebie, napisałam co myślę o normach w tej sprawie ogólnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:16, 20 Sie 2008    Temat postu:

kukułka napisał:
[ ja wyznaje zasade, ze skoro sama bym na golasa nie latala przy ludziach, to dziecka tez tak nie wypuszcze


czasem dziecko decyduje samo Mruga
jak wczoraj odwoziłam z mamą małą do babci i piłyśmy kawkę to zanim sie kto obejrzał i zdążył zorientować to mała golutka do basenu wchodziła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:50, 20 Sie 2008    Temat postu:

Moje dziecko uwielbia towarzyszyć nam w kąpieli, tzn. stoi i z zainteresowaniem się przygląda, że mama sobie np. mydli głowę szamponem i płucze się cała prysznicem, to samo z tatą. U nas w domu też to było normalne, nikt przed nikim nie uciekał na siłę nie uciekał z nagością. Mało tego, jak byłyśmy małe, to lubiłyśmy siedzieć sobie z rodzicami w łazience, jak oni siedzieli razem w wannie.
Nie wydaje mi się, żeby to jakoś negatywnie wpłynęło na mój rozwój, ale może się mylę Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:21, 20 Sie 2008    Temat postu:

Ja, kiedy po raz pierwszy byłam z małym nad wodą, to kąpałam go w pieluszce (zwykłej), ale potem stwierdziłam,że lepiej będzie ją ściągnąć (po co ma sobie pupcię odparzać). A kąpielóweczek takich małych nie znalazłam (choć przyznać trzeba,że mało szukałam)
Sama też kąpałam się na golaska,aż w końcu przyszedł czas,że zaczęłam się wstydzić i potzrebować stroju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:17, 20 Sie 2008    Temat postu:

A wiec..

raczej nie paraduje nago przed synkiem, nie kąpie się z nim razem

Ne robie paniki jak mnie podejrzy jak sie myje pod prysznicem, albo przebieram, ale raczej staram sie nie pokazywać mu nago...

Mąż tez...



czyli skonczyło sie spnie nago odkąd dziecko podrosło na tyle ze sam przychodzi do naszego łózka...Sad



A co do biegania nago takich maluchów..
ja zakładałam Młodemu kąpielówki..

Moze i jestem przewrażliwiona.. ale nigdy nie wiadomo kto sie na to moje dziecko patrzy, a moze ktos mu zobi zdjecie i wrzuci w internet..czy cos w tym stylu...

takie czasy...Sad


na podwórku u tesciów w małym basenie to chyba sie kapał bez majtek, no ale bylismy tam tylko my i dziadkowie...

jak mial 2 lata, to zdarzało sie, ze latał po plazy z goła pupą..

W tym roku ani razu...

(takie samo mam zdanie o opalaniu topless)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Śro 17:33, 22 Paź 2008    Temat postu:

Mam takie spostrzeżenia basenowe. Na naukę pływania dzieci przychodzą z rodzicami. Przy czym - dziwna sprawa - dziewczynki w większości z ojcami, a chłopcy z mamami. I oczywiście idą do szatni, którą wybierają rodzice. W efekcie w damskiej szatni lądują chłopcy 4-5-letni (tak na oko oceniam) i starsze panie wstydzą się przy nich rozbierać pod prysznicem. Ja wprawdzie jestem młodsza, ale też mi jakoś głupio, a umyć się w kostiumie nie potrafię. Do tego mamusie skrzętnie pilnują, żeby ich dziecko nie pokazywało się gołe (np. przebierają pod ręcznikiem) - a co ma zrobić reszta współbasenowiczów?

Co o tym sądzicie? Poszłybyście z takim małym facetem do damskiej szatni? Oczywiście, pójście do męskiej z mamą też nie wchodzi w grę Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:30, 22 Paź 2008    Temat postu:

A nie ma tam szatni dla niepełnosprawnych? Na naszym basenie jest i pełni też funkcję tzw. rodzinnej. Można tam wejść do łazienki (zamykanej) i spokojnie się przebrać z dzieckiem nie rażąc tym nikogo innego - i dziecko nie ucieknie . Nawet ostatnio instruktorka zwracała uwagę, że jeżeli przychodzimy razem, to żeby nie brać kluczyka od tej szatni, bo ona jest właśnie na takie "mieszane" zestawy, a jak jest nas dwoje, to niech mąż idzie do męskiej się rozebrać skoro to on pływa, a ja mogę przebrać dziecko bez brania numerka do szafki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:48, 22 Paź 2008    Temat postu:

u nas sa szatnie wspolne, do tego przebieralnie. prysznice osobno dam skie albo meskie, ale nikt nie lata po basenie w bieliznie ani tym bardziej nie jest goly pod prysznicem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin