Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:31, 14 Sie 2008 Temat postu: Nagość a dziecko |
|
|
Jak do tego podchodzicie?
moja mama bardzo się gorszy, że czasem kąpię się z małą.
Dla mnie jest to normalne. Zresztą wciąż karmię, więc główne zainteresowanie (oczywiście konsumpcyjne ) małej to mój biust.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
t_a_S
znawca NPR
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:33, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też się czasami kąpię z małą, ale w sumie rzadko, bo lubię sama się powylegiwać w wannie
Ale widzi mnie, jak się ubieram, czy przebieram, ciężko za każdym razem uciekać do łazienki i się zamykać Męża nie widuje nago.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pią 7:05, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
moje mnie widzą(czasami) tak do połowy,wtedy Kasia jest bardzo zainteresowana biustem i dopytuje się jak jadła mleczko,dlaczego mleczka już nie mam itp.
co do kąpieli, jakoś miałam opory ,aby kąpać się z dzieckiem nago
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:15, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:41, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki, mam podobne podejście
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:50, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie do końca, ale z grubsza się zgadzam.
swego czasu była taka słynna sprawa sądowa, w której pewien tato (znana postać zresztą) był oskarżony i skazany za molestowanie kilkuletniego syna. rzecz polegała na tym, że facet chodził nago po mieszkaniu, kąpał się z synem, pozwalał się dotykać również w miejscach intymnych - bo uważał że między częściami ciała nie ma różnicy. kontekstu seksualnego tam moim zdaniem nie było, ale tego rodzaju obyczajowość jest nadużyciem.
Ostatnio zmieniony przez juka dnia Sob 13:50, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:01, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie kąpiel z młodą to właściwie jedyne rozwiązanie (chyba że przyjdzie mama jej popilnować), gdy mąż ma II zmianę. Mała wiernie mi towarzyszy - więc żeby się umyć bez niej - musiałabym zamnknąć jej drzwi przed nosem, co doprowadziłoby ją do histerii. Mogłabym czekać ewnetualnie na mężą, ale wtedy chodzilibyśmy spać po północy, a rano przecież trzeba wstać do pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:21, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja mimo wszystko nie wyobrazam sobie kapieli z dzieckiem. dla mnie to jednak sprawa zbyt intymna, dlatego ja się kąpie, jak mały spi. a ze spi od 20 albo góra 21, problemu nie ma
natomiast zdarza sie,z e zostawiam otwarte drzwi do WC albo ide tam z malym w chuscie, inaczej darlby sie wnieboglosy w lozeczku albo momentalnie wlazl w jakies niebezpieczne miejsce w mieszkaniu, a tak przynajmniej ma lekcje pogladowa i potem z nocnikiem moze nie bedzie klopotu
a propos nagosci mnie osobiscie irytuje jak ktos dziecko przewija w miejscu publicznym albo w duzym pokoju przy gosciach - (tudziez przynosi nocnik do duzego pokoju), nie zakrywając go przy tym niczym, bo ja uwazam - dziecko czy dorosly, intymnosc mu sie nalezy
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 8:33, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:32, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jak młoda nie chodziła, to nie miałam takiego problemu Nie wiem jakbym miała synka.
Dla mnie intymny to jest seks a nagość bieliźniana czy "kąpielowa" nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:58, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hm, a przy innych ludziach tez byś się kąpała nago?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:00, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
przy mężu, własnej matce tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:09, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Dla mnie kąpiel z młodą to właściwie jedyne rozwiązanie (chyba że przyjdzie mama jej popilnować), gdy mąż ma II zmianę. Mała wiernie mi towarzyszy - więc żeby się umyć bez niej - musiałabym zamnknąć jej drzwi przed nosem, co doprowadziłoby ją do histerii. Mogłabym czekać ewnetualnie na mężą, ale wtedy chodzilibyśmy spać po północy, a rano przecież trzeba wstać do pracy. |
Rozumiem Cię fiammo, bo mam podobny problem. Na razie idę się myć jak położę młodego do łóżeczka wieczorem. Często budzi się w tym czasie i płacze... Jeszcze nie wyciągnęliśmy szczebelków, więc nie wychodzi sam, ale pewnie niedługo trzeba będzie to zrobić. A on będzie walił w drzwi łazienki jak znam życie
Do pewnego momentu brałam go w wózku do łazienki, ale im jest starszy to jednak wolę, żeby mnie nie oglądał nago, zresztą jest chłopcem.
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Śro 9:39, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:11, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja mysle, ze to, co odczuwamy jako intymnosc, to w duzej mierze kwestia wychowania, nawet niekoniecznie plci dziecka. ja np przy matce bym sie nie kapala. przy mezu - owszem, wiadomo.
majac corke tez bym sie nie kapala z nia/przy niej
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:11, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | a propos nagosci mnie osobiscie irytuje jak ktos dziecko przewija w miejscu publicznym albo w duzym pokoju przy gosciach - (tudziez przynosi nocnik do duzego pokoju), nie zakrywając go przy tym niczym, bo ja uwazam - dziecko czy dorosly, intymnosc mu sie nalezy |
noworodek też? serio?
rozumiem, że nie należy go przewijać przy stole pełnym gości, ale nie uważam, że należy się chować czy tym bardziej zakrywać dziecko (bo jak to zrobić? ).
pewnie podobnie myślą Ci, co uważają, że nie należy karmić piersią w miejsach publicznych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:11, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mialam problem tego typu, ze nie za bardzo chcialam by dzieciaki mnie widzialy na golasa pod prysznicem na basenie, ale niestety. Wlazimy we 3 pod jeden prysznic. I nie zwracaja najmniejszej uwagi, mama tez kapie sie przy nich nago. Fakt, ze odwracam sie jak moge ale gdybym kazala im sie odwrocic i nie patrzec to by dopiero bylo zdziwienie i pytania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|