Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

niemowlę pytania różne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:04, 06 Lip 2016    Temat postu:

Dla mnie kosmos w trójkę na 90 cm? To nawet trojka anorektyków bedzie spała jak sardynki w puszce. Mruga
Sama mam dwa materace 90 cm w lozku. Mój syn spał najcześciej miedz dostawka a mną , potem maz. No albo miedzy nami ( zależy jaka piers była dawana ) ale na moim materacu a ja peawie spałam na dostawce - głowa czysto na niej, po spałam tak krzywo zeby byc jak najdalej od dziecka. No albo w dziurze miedzy materacami, jak najdalej od synka - oczywiscie mega wygodnie . No to był noworodek wiec nie mogłam spac przytulona do niego przeciez tylko on musiał miec przestrzeń. Dziecko musi spac na plecach w nocy, miec koło siebie powietrze ( przestrzeń ), nie mozna "dmuchać" na noworodka. A jak chcesz zabezpieczyć kant na którym ma niby spac noworodek? Bedzie spał od ściany?

Miska naprawdę roznica jest spanie z noworodkiem a paromiesieczniakiem.
Karmić możesz na leżąco, ale na to tez potrzeba troche miejsca i swobody. Potem musisz i tak dziecko odbić, noworodki w nocy przewijasz przeciez, bedziesz sie przebijać przez syna i męża zeby wyjsć jakos z łóżka? ( pobudka młodego ) ?

Nie rozumiem po co brać niemowlaka na sile do łóżka. Próbowałabym jak sie da na dostawkę. Okres kiedy mój spał z nami wspominam jako tortury bo ja tak naprawdę nie spałam. Moze jestem przeczulona wg niektórych ale dla mnie spanie tak na kupie z noworodkiem jest hardcorem i nawet nieodpowiedzialne ( za nalo miejsca i powietrza ma bejbik naokoło ). Nawet na materacu 2 na 2 metry ( ja mam 180 łóżko )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:29, 06 Lip 2016    Temat postu:

Karafka jesteśmy na dwoch biegunach i się nie zrozumiemy. Laughing
Dla mnie spanie z dzieckiem to zbawienie. Chusteczki i pieluszke miałam pod nosem, przewijałam na łóżku. Moje niemowlaki spały z brzegu, one się tak nie ruszają by od razu spaść. Z samego brzegu był rożek na ewentualne zapobieganie sturlaniu. A dzieć więcej niż my do oddychania nie potrzebuje. A nawet w chustach były badania czy dzieci w chuście i pod kurtka się nie duszą i się nie duszą.
Ale mogę sobie wyobrazić sobie, że dla ciebie to niewygodne, udręka i stres. Każdy ma inaczej i trzeba z tym żyć. Laughing To nawet ciekawe jest to diametralnie inne spojrzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:36, 06 Lip 2016    Temat postu:

Wspólne spanie to przede wszystkim wygoda. Nie trzeba sto razy wstawać w nocy.. Ja to tak pamiętam przynajmniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:07, 06 Lip 2016    Temat postu:

Do przystawki nie musze wstawać.

Z ta przestrzenią to emmo nie do konca. Wkoncu w założeniach prewencji śmierci łóżeczkowej jest brak osłonek do łóżeczka zeby był sprawny przepływ powietrza.


Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Śro 10:17, 06 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:03, 06 Lip 2016    Temat postu:

A ja słyszałam że to chodzi o to by dziecko głowy nie wepchało w ten materiał i się nie udusiło.
Czytałam, ale zabij mnie, nie powiem teraz gdzie bo to przy poprzednim niemowlaku było, że najmniejszy wskaźnik śmierci łóżeczkowej był właśnie w kraju, gdzie kultywowane jest spanie z niemowlakiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:06, 06 Lip 2016    Temat postu:

Co wiecej chuchanie na dziecko reguluje jego oddech
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:17, 06 Lip 2016    Temat postu:

Dziecko śpiące na przystawce i słyszące oddech rodzicow reguluje swój. To wiadomo. Dlatego nie spi sie tez z dzieckiem po lekach czy alko.

A badania odnośnie wspólnego spania sa takie i takie wiec będziemy sie tu przepisywać. Dla mnie wspólne spanie tak, ale tylko na przystawce. I mam porównanie, nie mowię ot tak sobie tylko spałam z niemowlakiem i noworodkiem. I spi me dalej jak akurat nie da sie inaczej co nie znaczy ze to jest takie super. Dlatego kazdy musi swój system wypróbować. Dla mnie to możecie spac nawet w szóstkę jeden na drugim ja tylko mowię, ze nie kazdy lubi, popiera i sie wysypia w takim systemie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:25, 06 Lip 2016    Temat postu:

A nam Synek od razu pokazał, co sobie robi z naszych planów i przeczytanych badań naukowych i jako noworodek spał TYLKO na naszej klatce piersiowej: brzuszek do klaty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:30, 06 Lip 2016    Temat postu:

lisc napisał:
A nam Synek od razu pokazał, co sobie robi z naszych planów i przeczytanych badań naukowych i jako noworodek spał TYLKO na naszej klatce piersiowej: brzuszek do klaty


U nas tak było z drzemkami w ciągu dnia Mruga półgodzinnymi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:36, 06 Lip 2016    Temat postu:

W ciagu dnia nasz syn tez chciał spac na nas. I chętnie to robiliśmy Wesoly

Teraz w nocy tez sie budzi nieraz i chce byc na mnie i tak leży a ja siedzę oparta i czekam az mocno zaśnie i go odkładam wtedy. Trwa to nieraz dwie godziny Mruga to wszystko nie zmienia faktu, jak jest najlepiej. Ot zycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:08, 06 Lip 2016    Temat postu:

Karafko z tymi anorektykami to bez przesady ja owszem niska, ale tez niestety nie jakoś super szczupła, mąż podobnie, a na tych 90 cm to całą ciążę z synkiem razem spaliśmy.
Z synkiem spałam razem w szpitalu po porodzie. On zawinięty w rożek, a jak na boku i tylko pielęgniarki kręciły głową, że mi się chce, że niby nie odpocznę, a ja tylko raz pozwoliłam jednej włożyć go do tej jeżdżącej kuwety i zabrałam go z niej po 10 minutach, bo zamiast spać, to siedziałam na łóżku i słuchałam czy oddycha. Mając go obok w łóżku słyszałam jego oddech i spałam spokojnie Wesoly
W domu już położyliśmy go do kołyski, bo miałam głowę nabitą myślami o tym, że się dziecka z łóżka do osiemnastki nie pozbędziemy i to był błąd. Bo młody był dzieckiem bardzo kolkowym i nosiliśmy go na rekach całymi dniami i większość nocy, na zmianę. Odkładany rozbudzał się natychmiast, choć do 7 miesiąca życia spał i zasypiał owinięty w rożek, a później kołderkę. On wył i nasze kręgosłupy strzelały, nikt nie był zadowolony. Później jak zaczął spać z nami ciężko mi było nawet wykonać te pół obrotu, żeby go wziąć na kolana do karmienia, bo kręgosłup nie pozwalał. No i młodego na silę to ja musiałabym do dostawki odłożyć, wierz mi próbowaliśmy (w końcu fajnie jest się móc do męża w nocy tez przytulić, anie spać osobno), ale nie dało rady. Jak mam znowu usypiać go dwie godziny (a usypia tylko na rękach ewentualnie na kolanach), a później wyjmować co chwila bo się rozbudza i płacze, pochylać się nad łóżeczkiem przez szczebelki z brzuchem jak balon i tak całą noc, to mi słabo. Wolę go uśpić na rekach, położyć sie z nim na chwile i ewentualnie wrócić za godzinę jak się przebudzi. Do tego jeszcze wstawanie do młodszego i jestem zombie
A plan mam taki: materac na ziemię, od ściany kilka poduszek, żeby gołej ściany nie było, młodsze, ja, mąż, starszak i blokada przez gwałtownemu sturlaniu w postaci zwiniętej kołdry czy czegoś tam Wesoly No taki mi się typ dziecka trafił Wesoly

Co do ochraniaczy to też czytałam to co emma i dlatego nie miałam ochraniaczy u siebie Wesoly

Liściu czy dobrze myślę, że macie tak: łóżeczko z odkręconą ścianą (robiące za dostawkę) przystawione do Waszego łóżka? U nas jest właśnie tak i ta przestrzeń, która zostaje w nogach a jest różnica w długości łóżeczka i łózka blokuję kilkoma poduszkami, które muszę zdjąć jak wchodzę do łózka (lub schodzę). Nasze łózko jest dostawione do ściany, więc z tej strony młody nie spadnie, bo napotka ścianę i w takim układzie śpię spokojnie, choć młody i tak w większości śpi na naszym łóżku, w dostawce ma co najwyżej nogi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:00, 06 Lip 2016    Temat postu:

Miśka - może nie nastawiaj się na nic, tylko reaguje adekwatnie do sytuacji? Twój starszy syn ma już rok - przy najgorszych wiatrach kolki i budzenie się w nocy powinno już mijać. On będzie teraz się zmieniał, nieco doroślał i za te 3 czy 4 miesiące to już może być inne dziecko.
A młodszy może być inny niż starszy - może nie mieć kolek wcale, albo mniejsze. I wtedy łatwiej jest wszystko poukładać tak, żeby wam było wygodniej. W sumie to życzę wam, żeby się teraz trafiło uśmiechnięte i bez problemowe dziecko!.
Widzę po nas, że i rodzice i dziecko się dostosowują do sytuacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 5:44, 07 Lip 2016    Temat postu:

(pewnie gdzieś było, ale nie mogę znaleźć)
Co ze spacerem w taką pogodę? U nas od wczoraj masakra - niebo szare, pada i straszliwie wieje. Dorosłym śmieci nawet nie chce się wynieść taka pogoda najprawdopodobniej do końca lipca. Jak tu mądrze spacerować? Jak ubrać Młodego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:56, 07 Lip 2016    Temat postu:

Z tak małym dzieckiem jak Twoje to chyba na wiatr nie wolno, bo mogą być problemy z oddychaniem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwuska90
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:03, 07 Lip 2016    Temat postu:

jak będzie w wózku, to raczej mu tam strasznie nie nawieje..
ja bym ubrała tak (około 15stopni) jak u nas teraz: body krótkie, na to długą bluzkę i cieplutką bluze, czapeczke i kocyk (nie gruby). Jak by robiło się cieplej (u mnie ostatnio tak jest - wieje, zimno, nagle wychodzi chwilowo słońce i grzeje) to bym odkryła i ew. delikatnie rozpięła bluzę. Mruga


Ostatnio zmieniony przez sylwuska90 dnia Czw 7:04, 07 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 59, 60, 61  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 42 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin