..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Busola

mój też furczy, starszy nie furczał więc się martwię

Miśka

Ja z foirczenia nawet filmik nagrałam z zamiarem pójścia do pediatry z pytaniem co mu jest

ale jednak odpuściłam.

hermiona

dzisiejsza noc wreszcie spoko!
chyba jednak sobie wmówiłam za radą emmy że jak furczy to znaczy że oddycha i spałam Wesoly

aż do czasu kiedy obudził się starszy w środku nocy.. czemu tak jest że jak jedno śpi to drugie świruje?

lisc

mój zacharczał, psiknął jakoś z 5h po porodzie, ja wystraszona do położnej (już przeziębiony?!), a ona mnie uspokoiła, że to normalne i tak jeszcze jakiś czas będzie Mruga

i faktycznie dość długo zawsze nad ranem myślałam, że ma katar...

gyal

emma

hermiona

Zastanawiałam się właśnie nad tym w nocy. Jest spoko bo nas jest dwoje i ich dwójką. Ale jak to ogarnąć przy trójce??

Karafka

Mnie dwójka juz przeraża bo przeciez co z tego ze maz jest w nocy jak rano musi isc do pracy. Przeciez chłop sie musi wyspać. A ile nocy jest na wyjezdzie nie zliczę.

Perspektywa większej ilośc dzieci mnie przeraża i na sama mysl spływa mi pot strachu po plecach. No ale serce by tak chcialo Cool

ika

Karafko idz na żywioł, jakoś dasz radę nie będzie wyjścia Laughing

Szczerze to u nas były może ze 3-4 takie akcje że nocne wycie jednego obudziło drugiego i była MASAKRA. Ale zwykle to mlodszy sie budzi, starszy albo spi jak zabity i darcie go nie rusza kompletnie, albo bezszelestnie przylazi do nas do lozka i spi dalej jakby nigdy nic Wesoly

Mlodszy w nocy darl sie tylko jak miewal kolki czyli max do 6-7 miesiaca. Teraz jak sie budzi to raczej wymysla...a to siku, a to piciu..a to bajke i jak mu nie dasz to wtedy jest darcie na cały blok

Karafka

Przestań Ika

narazie musze wyjsć z programu zombie przy moim jednym Laughing

moze mi sie uda pojdac do pracy? Oj pewnie nie... wtedy wejdę na poziom Zombie 2.

Karafka

Początek to dopiero była masakra. Ja ciagle karmiłam, byłam wykończona. Samiusienka z wiszącym na cycu dzieckiem. Nie miałam jak isc do wc. To była tragedia Confused

O braku snu nie mówiąc.

gyal

A u nas pierwsze trzy miesiące to sielanka, więc na ten moment nie mogę się doczekać drugiego

(za jakiś czas, oczywiście) wieem, że przed nami jeszcze ząbkowanie, potem Młody zacznie się przemieszczać i nie ulezy na macie 40 minut i będę śmiać się z tego posta, ale na teraz jest super

ika

Gyal u mnie tak było..praktycznie bismy znudzeni wiecznie spiacym niemowlakiem, drugie moglismy.miec od ręki i chcielismy bardzo szybko ale moje cykle pozno wrocily. Drugi trafil sie jeszcze bardziej spiący od starszaka...niemowlaki idealne....no i teraz jest jazda

bicie sie, wyrywanie zabawek, jeki i marudzenia na porządku dziennym

pocieszam sie ze to chyba nie tylko u mnie, ale potrafią dac w tylek...

emma

E tam. Dwójka czy trójka to żadna różnica. Mruga

No chyba, że to trzecie byłoby jak tamta dwójka. Wtedy chyba wyszłabym oknem. Ale nie dlatego, że trójka niedoogarnięcia, ale że trzeci znów taki sam i wszystko od początku.

A tak jest nadzieja. Mruga

Jak na razie miałam chyba tylko dwie sytuacje nie do ogarnięcia a i tak dałam/daliśmy radę.

gyal

Haha, no jak pierwsze nie daje w kość to łatwo zdecydować się na drugie, a jak się okaże, że drugie będzie hardcorem to przecież i tak nie oddamy

nasz Synu ładnie śpi w nocy, potrafi ciągiem 5-6 h, za to za dnia nie śpi, chyba że spacer. Na szczęście teraz ogarnia matę, mogę go położyć i wtedy gotować, sprzątać albo kawę na spokojnie wypić.

Podobno troje a czworo to już bez różnicy, bo i tak sajgon