|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:43, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam przeczucie, ze będę ja chodzic nocy. Szybciej sie budzę. Od dziecka tak mam. I trudniej zasypiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:44, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
najwyraźniej zasady empatii i ekonomii nie muszą być identyczne dla każdej rodziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:18, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | kajanna napisał: | To ja będę wyrodną matką.
|
Weź przykład ze mnie i po dziecko w nocy wysyłaj męża |
hehe..
maz spał z brzegu to on wstawal do dziecka, teraz tez rano wstaje przed 6, sadza na nocnik Młodego i robi "piciu piciu z miodkiem" ..., a to wszystko "w imię prawidłowych pomiarów temperatury" małżonki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:28, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie roznie bywa, bo czasami po 5 sekundach sie zrywam do malego, czasami pol godziny mi potrzeba, a zeby bylo smieszniej, to te pol godziny to moj maz mierzy, zamiast wstac. Odbylismy "powazna" rozmowe, i teraz to on czesto po maluszka wstaje, przewija i mi podaje do karmienia, w miedzyczasie wysadza na nocnik starszego.
Natomiast zauwazylam, ze przy pierwszym bylam bardziej niecierpliwa, nie moglam sie doczekac, kiedy zacznie noce przesypiac. Teraz natomiast juz tak nie analizuje (bo zaczelam analizowac wlasne wykresy, hehe), tylko wstaje, robie, co trzeba i ide spac. Rano czasami nie potrafie powiedziec, ile razy wstawalam, bo wszystko dzieje sie w polsnie. Ale nie powiem, moj organizm docenia "dluzsze" noce
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:45, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja zaczelam przesypiac noce jak moja mala ukonczyla 13 miesiac zycia, moj maz byl zdziwiony, jak ja moge byc niewyspana( nie przesadzaj, lożeczko masz pod bokiem, wstajesz tylko do karmienia) wiec kiedys jak juz mloda przestala ssac cyca, zamienilismy sie miejscami i to on musial wstawac do niej zeby ja przykryc, przytulic jak poplakiwala w nocy, po jednej takiej nocce poprosil tylko, zebysmy sie znowu zamienili miejscami i juz nawet nie pisnal ani slowem, ze lozeczko jest pod bokiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:41, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
mój mąż wstaje do dzieci, jak przestaję karmić. w zasadzie w nocy niespecjalnie mi wstawanie przeszkadza, najbardziej nie lubię pobudek o świcie. i dlatego jak mąż o 6 rano w niedzielę mi mówi "pośpij sobie, ja wstanę", to uważam to za gorące wyznanie miłosne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|