|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:04, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moja Kasia całkowicie zablokowała się żeby robić siku i kupę na nocnik.
Woła że chce siusiu ale robi w pieluche, jak próbuję posadzić ją na nocnik jak chce kupe to zatka sie tak, że potrafi nie zrobić już w tym dniu.
Jakaś masakra a już tak dobrze było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
t_a_S
znawca NPR
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:23, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moja córa skończyła z pieluchami, ale mam problem, bo się budzi pomiędzy 5 a 6, bo chce siku i nie chce iść dalej spać, tak się zastanawiam, czy wysadzać ją w nocy, to będzie wstawać później, czy jeszcze czekać i kiedyś to się unormuje? Tylko to już tak od ponad miesiąca, ciągle chodzimy niewyspani.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:42, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Unormuje się. Zadbaj aby wieczorem piła troszkę mniej i koniecznie wysiusiała sie przed spaniem.
Jak próbowałam wysadzać Olę "po śpiku" wybudzała sie i urzadzała awantury. Nie wiem jaki tryb zycia prowadzicie. Ja wstawałam o 6 więc pobudka ok. 5-6 to tylko "trochę" zaburzała mój dzień ( szłam do pracy na 7). Z czasem po "siku" sama maszerowała do łóżka i brała sobie jakieś zabawki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:22, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kamil ma problem z wypróżnianiem sie ... nie wiem co sie dzieje ładnie zawsze siadał rano i robił kupkę a teraz cos sie zmieniło. dieta ta sama a on nie może sie wykupkać. do tego boi sie nocnika teraz chociaż jak zrobi kupkę to jest zupełnie innym dzieckiem. muszę dodać że stolec nie jest aż taki twardy ale jaby taki "za gruby" nie wiem co robić pomóżcie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
giga
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:24, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A nie przestałaś karmić piersią?Wtedy często dzieci mają problemy z wypróżnieniem. Albo za mało pije? Może wstrzymuje i wtedy kupska jest więcej i bardziej bolesne jest wypróżnianie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:26, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
giga nie ja już nie karmie od 7 msca Kamisia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:27, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
może rzeczywiście za mało pije...
|
|
Powrót do góry |
|
|
giga
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:29, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
I więcej wodę niż coś słodzonego. Może sok z buraków albo buraczki na obiad super regulują
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:34, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
albo kompot z jabluszka sliweczki tez sa dobre.
moja mniej wiecej kolo tego wieku, miala wlasnie traume zwiazana z wyproznaniem sie do nocnika(do pampersa traumy nie miala) bylo to zwiazane z przebyta infekcja drog moczowych(pobytem w szpitalu_ zakodowala, ze kupa boli przemogla sie dopiero jak miala 2.5 roku, babcia ja przekupila, ze da jej sie "pomodlic" na rozancu i pomoglo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:39, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jakby pomogło to ja mogę sie razem z nim pomodlić na różańcu albo dać poczytać pismo święte...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:44, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
mój do tej pory kupke tylko w pielucie albo wprost na podłogę. Siku robi ładnie. Czytałam że wiele dzieci ma problemy z kupa do nocnika bo w pewnym wieku łatwiej im robić na stojąco
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10117
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:50, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mój jeszcze nigdy nic nie zrobił do nocnika, chociaż siada na nim chętnie i nawet udaje, że robi kupę,a potem wstaje, śmieje się i ucieka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:51, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
to ciekawe... tylko dlaczego on marudzi przez dzień cały kiedy chce mu sie.....(ale po polsku)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:26, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę się Wam pochwalić
a tak naprawdę to chyba należałoby pochwalić moje dziecko
Teraz tydzień czasu siedziałam z Kasią w domu i postanowiłam trochę pomęczyć ją z nocnikowaniem na całego i chyba nam się udało
Dzisiaj w przedszkolu Panie dalej ja pilnowały, ona wołała siusiu i nawet kupę i dziś był pierwszy cały dzień kiedy moje dziecko zrobiło 5 razy siku na nocnik i raz kupę
Jeszcze chyba w to nie wierzę To już taka duża dziewczynka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:12, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, poradźcie, pocieszcie...
Znam całą teorię, nigdy nie forsowałam u małego nic na siłę... Ostatnie parę dni mieliśmy super obiecujące przymiarki do nocnika - w zeszłym tygodniu sam zaczął mi nieoczekiwanie mówić, że sika (do pieluchy), a któregoś dnia kategorycznie chciał być zostać bez pieluchy. Dodałam dwa i dwa i założyliśmy majty. Pierwszy dzień - tak co drugi raz zdążyliśmy na nocnik, kupa do nocnika, drugi dzień - jeszcze lepiej. Tzn. nie mówił wprost, że chce, ale zaczynał się kręcić, marudzić, szliśmy na nocnik i było siku, ulga, euforia i nagroda.
I tak kulaliśmy się parę dni, ja już byłam prawie pewna, że mogę otrąbić sukces, a tu nagle: od dwóch nocy budzi się w nocy bardzo często i jest wyraźnie podenerwowany, zasypia tylko z nami, kurczowo przytulony.
Dziś od ubrania (przed ósmą) aż do jakiejś jedenastej się nie załatwił (mimo śniadania i ze dwóch szklanek picia!! Mi by pęcherz rozerwało!) zaczął gwałtownie płakać na pytanie, czy chce siusiu i z krzykiem uciekł od nocnika (mimo że nie naciskałam!), rozpłakał się za to znowu, kiedy zasikał spodnie... Rozpłakał się, kiedy zakładaliśmy pieluchę na spacer, że on chce majtki... Po spacerze miał dalej suchą pieluchę (też dziwne, bo raczej, jak wychodzimy na mróz, to zawsze wraca z pełną), poszedł się bawić, a po chwili przyszedł, powiedział, że "będzie siusiu", zanim zdążyłam zaproponować nocnik, on już się wysikał i stwierdził z niezadowoleniem: "mokre majtki".
Na koniec rozpłakał się okropnie, kiedy poszłam przygotowywać obiad, wlazł na mnie, przytulił się mocno i kurczowo (jak nigdy) i zasnął (a on nieśpiący w dzień).
Mam trochę mętlik w głowie: staram się nie naciskać, nie niecierpliwić i nie denerwować, a z drugiej strony te sygnały wydają mi się na tyle zachęcające, że nie chcę tak zupełnie odpuszczać nocnika... tym bardziej, że nie wiem, co w tym momencie młodego bardziej wkurza - sikanie do nocnika, czy noszenie pieluchy... Nie wiem, czy kontynuować to nieszczęsne odpieluszanie, skoro ewidentnie wytrąca go to z równowagi (nie ma innej możliwej przyczyny z tym spaniem!), a z drugiej strony, skoro sam prosi o zakładanie majtek i nie chce pieluch... kurczę, nie wiem, co robić.
Zawsze sobie solennie obiecywałam, że temat nocnikowy nie wprowadzi zamętu w nasze spokojne życie, choćbyśmy mieli kulać się przez pięć lat... A tu taki klops...
Ostatnio zmieniony przez Dracena dnia Śro 14:16, 13 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 56, 57, 58 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 56, 57, 58 Następny
|
Strona 13 z 58 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|