Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:17, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A ja mam problem jak A. zrobi kupę do pieluchy bo wytrzeć ją tak żeby rąk albo nóg nie wsadziła do tej kupy to wielki wyczyn i cieszę się jak akurat mąż jest w domu, bo ją przytrzyma i wtedy jakoś daję radę. Macie jakiś pomysł co w takich wypadkach?
Zastanawiam się od czego zależy czy A. sika w nocy czy nie. Ostatnio budzi się w nocy, je, ale rano pielucha sucha i zwykle sika jak ją wysadzam, całkiem sporo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:34, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie juz od paru miesięcy nie da się normalnie przebrać. Po sikach to za nim biegam i na siłę go trzymam a on się drze albo tylko jak mu dam pudełko z sudocremem to się bawi. Nawet inne kremy nie działają, tylko ten
A po kupie nie ma wycierania, tylko rozbieram go i do umywalki i tam dopiero ściagam pieluchę i go myję. Chusteczek do wycierania kupy już w ogóle nie używam.
Zazdroszczę Ci z tym wysadzaniem. Mojego się nie da na nocnik posadzić. Chyba, ze go będe odsikiwać nad toaletą na stojąca, ale on się wścieka strasznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:11, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Elwira, a do łapki nie możesz czegoś dać, co odciągnie uwagę od grzebania w kupie i/lub uciekania? U nas to chwilowo pomaga.
My budzimy się w wieeeeeelką pieluchą - wypełnioną po brzegi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pon 21:48, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
mój tez wsadza rączki w zawartość pieluchy
jedynie pozostaje zabawianie go jakąś ciekawą rzeczą
wysadzanie na nocnik nawet nam idzie nie źle, łapiemy siku 2-3 razy dziennie i mały już wiem,że jak go posadzę na nocnik to coś musi udusić
no gorzej z kupą ,ąle pracujemy nad tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:19, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Boję się że jak coś dam do rączki to to toć też w kupie wyląduje
Mycie w zlewie to dobry pomysł, ale mamy beznadziejny kran (nawet ręce trudno umyć bo jest mały), więc dopóki nie wymienimy muszę sobie radzić inaczej. Poza tym mamy problem z ustawianiem wody (mamy podgrzewacz) i albo leci zimna albo gorąca więc nie wiem jak to z tym myciem pod kranem by było
A wysadzanie nam idzie dobrze, ale nie mam jeszcze nocnika i muszę jakiś kupić, bo już A. siedzi z niewielką moją pomocą, to i do nocnika ją zacznę przyzwyczajać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20005
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:07, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
My się już raczej wreszcie pożegnliśmy z pieluchmi w użyciu są tylko w dłuższe trasy samochodem.
nie wiem po co mąż kupił jeszcze jedną dużą paczkę zamiast malutkiego 2-paka na drogę powrotną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:03, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Strzyga, brawa dla P.!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:22, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: |
nie wiem po co mąż kupił jeszcze jedną dużą paczkę zamiast malutkiego 2-paka na drogę powrotną. |
A na noc? Pewnie się przydadzą.
Nie wiedziałam, że są dwupaki pieluchowe Za moich czasów nie było
No i brawka dla Szkodnika
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20005
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
są takie próbne np. w rossmanie albo tesco. kosztują wtedy ok. 2 zł za 2 pieluszki.
Na noc też już nie zakładamy, bo i tak sobie zdejmuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:34, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
O strzyga super !
Oby tak juz zostało i pieluszki cąłkowicie poszły w kąt
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:38, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
super, jeden wydatek mniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20005
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:15, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
szczerze mówiąc nie odczuwalny
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:07, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
a u nas się porobiło ostatnio mamy trudny emocjonalnie czas. Mały z jakiegoś powodu od czwartku do wczoraj nie zjadł nic poza 2 miseczkami kaszki. Z tego wziął się problem braku kupy, błędne komunikaty, ciągły płacz na ubikacji.
Nietsety, w piątek jakoś źle mu się ułożył siusiak czy coś (a może podrażniony) i bardzo go bolało przy siusianiu. Od tej pory – zatkanie totalne. Wielki płacz, wstrzymywanie, raz się posiusiał. Ciągle woła siusiu, a boi się usiąść, zrobić. Dramat
W nocy 1,5 godziny wycia, aż nie wytrzymał i popuścił do pieluchy. O 2.30 się położyliśmy.
Matko, co za typ.
Wiem, że teraz tylko cierpliwość i wyrozumiałość, ale po ostatnim tygodniu (wycie non stop od wtorku do czwartku/piątku) jestem zupełnie wypluta.
Pożaliłam się.
Co za emocje u dziecka. Raz boli i klops na długo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:03, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jola - wspolczuje, u nas tez raz bylo tak, ze odpieluchowywanie jako tako szlo, az maly zlapal rotawirusa. nocnik okazal sie strasznym potworem i dlugo na nim potem nie usiadl.
jedyne co moge poradzic - to dasj spokoj na chwile a potem zmien cos - np jak byl nocnik to teraz sedes, albo na odwrot
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20005
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:15, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
może inny nocnik, który już 'nie będzie gryzł/szczypał' ?
może warto zrobić badanie moczu czy na pewno wszystko ok?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|