|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:20, 02 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:19, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
myślę, że agu ma trochę racji. babcia mówiła, że moja mama przestała korzystać z pieluch jak miała około roczku, ja rok z małym kawałkiem. A teraz jak się zajmuje dziećmi, to dużo później dzieci załapują.
pamiętam jak babka od biologii w podstawówce mówiła, że nie było kiedyś pampersów i dzieciak mokro czuł i nieprzyjemnie mu było, to i szybciej się oddzwyczajał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:11, 02 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:19, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
No wlasnie, cos w tym jest, ja i moje rodzenstwo po roczku juz wszyscy w gatkach latalismy, podobnie z kuzynami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:24, 02 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:20, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
A ja nie. Pomimo tetry moja mama odpieluchowała mnie w wieku 23 lub 26 mcy. No ale moja mama już wtedy stosowała AP i po prostu czekała aż dorosnę
Mój młody też oporny. Pewnie dlatego, że jemu absolutnie nie przeszkadza ani kupa, ani przesikanie się na wylot (i tak zawsze było, nawet przy wielorazówkach jak był noworodkiem). On ma zawsze jakąś ważną sprawę do zrobienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:03, 04 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:20, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Moja mama też twierdzi, że wszytskie jej dzieci (a parę tego było) nie miało stanowczo mniej niż dwa lata, kiedy zaczęliśmy korzystać z ubikacji. Co nie znaczy, że od kiedy skończyliśmy rok nie chodziliśmy bez pieluchy, bo i tak byliśmy "wysadzani" (nie znoszę tego słowa... ).
Ja zaczęłam puszczać starszego, kiedy miał dwa lata - uważam teraz, że było jeszcze za wcześnie i niepotrzebnie zafundowałam mu dużo przykrości, a sobie nerwów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:04, 04 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:20, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mam ambicji na kompletne "odpieluchowanie", z bardzo egoistycznych względów. Wydaje mi się mega wygodniejsze dla rodzica włożyć pieluchę niż np. szukać na spacerach miejsc, gdzie dziecko może się załatwić.
Ale mam problem techniczny - jak "wysadzić" dziecko, które samo nie siedzi (3 miechy, głowę trzyma świetnie, ale sadzać nie chcę)? Nie znalazłam informacji na stronce, jak to robią, że radzą sobie z noworodkiem???
Skoro mała kupy na leżąco nie zrobi, i tak ją trzeba posadzić, to nocnik byłby wygodniejszy... ino skąd wytrzasnąć nocnik półsiedzący,
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:02, 04 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:21, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
ty chcesz 3 miesieczne dziecko wysadzac na nocnik? dobrze zrozumialam? po co? macie problemy nefrologiczne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:08, 05 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:21, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
w pozycji półleżącej - układasz go wzdłuż ręki i od spodu trzymasz naczynko. Masz po mimice poznać kiedy mu się chcę.
a dlaczego w pozycji leżącej nie zrobi?
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Śro 10:10, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:47, 05 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:21, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Fresita, mam spytać o to lekarza i uczyć dziecko załatwiania się na leżąco? Sika normalnie (chociaż w nocy przy nocnym śnie nic, czeka z tym do rana i wtedy idą w ciągu kilku minut trzy pieluchy).
Strzyga - nie mam pojęcia, czemu tak ma, ale kupy na leżąco nie robi, czasem wyraźnie marudzi żeby posadzić sobie na kolanach albo w foteliku i wtedy idzie bez problemu, poważne skupienie i uśmiech zadowolenia. Dlatego pomyślałam że jak i tak w tej pozycji i bez problemu to może by już bez pieluchy się dało tą sprawę załatwiać, dziecku by też wygodniej było.
Hehe no muszę to najpierw sobie rozrysować jak 8,5 kg dzidziusia trzymać na ręku nad naczyniem Z tą instrukcją stwierdzam że z noworodkiem (4kg) byłoby lżej Słyszałam jeszcze o krzesełku z naczynkiem pod spodem, może jakby do tego wymyślić dobre oparcie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:55, 05 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:22, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
agu - duża ta Twpja córcia Kawał ciałka do kochania
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:59, 05 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:22, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
agu napisał: | Fresita, mam spytać o to lekarza i uczyć dziecko załatwiania się na leżąco? |
znaczy dla mnie naturalne jest ze jak jest niemowlakiem to sika na leżąco, takiego toddlerka to można z nocnikiem oswajać. po prostu w zyciu nie wpadlabym na pomysl aby wysadzac niemowle na nocnik dlatego sie zdziwilam i zapytalam o problemy nefrologiczne nawracajace, bo to byloby mnie dla mnie jedynym bodzcem do wczesniejszej nauki nocnikowania
Ostatnio zmieniony przez fresita dnia Śro 15:00, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:55, 12 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 22:22, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Chciałaś przyzwyczajać 7mczne dziecko?
Fresita kiedyś opisywała przypadek zbyt wczesnego nocnikowania, gdzie dziecko nabawiło się wypadania odbytu.
Sama na razie przyzwyczajma 16-cznego synka, rano wysadzony gdy ma suchą pieluchę czasem zrobi na nocnik, czasem nie. Próbę generalną zrobię latem. Jak załapie, to ok, jak nie, to poczekam. Nie ma pośpiechu. |
ja byłam wysadzana od momentu gdy skończyłam 5 miesięcy i nic mi nie wypadło. Gdy zaś miałam trochę ponad roczek moja mama zapomniała już o pieluchach. ja też synka sadzam na nocniku. Początkowo sadzałam tylko gdy widziałam, że się spinał. W chwili obecnej raz dziennie sadzam go i mówię"eee" to działa bo juz kilka tygodni kupę robi tylko do nocnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:26, 04 Lip 2011 PRZENIESIONY Sob 22:23, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
apropos - młody dostał nocnik na roczek z cennymi radami typu "wysadzaj już, próbuj".
położyłam dziada na szafę wiem, że są dzieci, które w tym wieku już kumają, co to sikanie i robienie kupy, ale mój nawet chyba nie zauważa, jak narobi w każdym razie mam plana na pierwsze próby za rok na lato.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:36, 04 Lip 2011 PRZENIESIONY Sob 22:23, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
u nas kupka na nocnik - jak nie przegapimy siedzi spokojnie i z ochotą gorzej z przewijaniem, chimery i uciekanie, szkoda chyba jej czasu na takie czynności
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:02, 04 Lip 2011 PRZENIESIONY Sob 22:24, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mój syn zaczął się oswajać z nocnikiem w wieku 14 miesięcy. Cały proces trwał bardzo powoli, ale za to w wieku 26 miesięcy był całkowicie odpieluchowany w dzień i w nocy. Tak więc moim zdaniem warto próbować robić to stopniowo obserwując dziecko i jego reakcje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:50, 04 Lip 2011 PRZENIESIONY Sob 22:24, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | położyłam dziada na szafę wiem, że są dzieci, które w tym wieku już kumają, co to sikanie i robienie kupy, ale mój nawet chyba nie zauważa, jak narobi w każdym razie mam plana na pierwsze próby za rok na lato. |
Ja byłam koszmarnie leniwa w tym temacie, podchodziłam do tematu jak przysłowiowy "pies do jeża". Nie miałam ochoty na zasikane mieszkanie, wstawanie natychmiast rano by złapać pierwsze siuśki, pilnowanie dziecka, przypominanie, itp.
Aż tu pewnego popołudnia zaczęłam rozmawiać z moją mamą, o tym jak ten proces przeprowadzić. Antek pierwszy raz się zainteresował tematem (wygrzebał nocnik spod stolika), a że akurat bawiliśmy się teatrzyk to pociągnęłam sprawę. Przeczytaliśmy kilka razy książeczkę i sam powiedział, że chce majtki. Cóż było robić Przez kolejne 3 dni próbował dzielnie, ale udawało się "w kratkę" (orientował się, jak już zaczynał popuszczać). 3 dnia wieczorem ogłosiliśmy konkurs na zbieranie słoneczek - trzeba było zebrać 3 (1 słoneczko = 1 siku/kupa na nocnik), żeby dostać wypaśną koparkę (zaznaczyliśmy zdjęcie w katalogu). I... jak ręką odjął! Od tego momentu nie było żadnej (!!) wpadki, nie trzeba go pilnować, sam wie kiedy chce, idzie i robi. Wystarczyło przekazać mu odpowiedzialność i z głowy . Zaraz potem przestał sikać w nocy i przestaliśmy w ogóle używać pieluch. Nie robi mu różnicy czy sika na swój nocnik, inny, na sedes, pisuar, na trawkę. Bomba
Aha, nie był sadzany wcześniej (tzn. próbowałam odpieluchować jak miał 20 mcy, ale nie łapał o co chodzi to odpuściłam) i był z tych dzieciaków, którym nawet kupa w pieluszce zupełnie nie przeszkadza. Jak się odpieluchował miał 2,5 roku. W 3 dni od totalnego pampersiaka do dziecka, które zupełnie samo kontroluje i siku, i kupę. Moi teściowie stwierdzili, że powinnam zostać psychologiem dziecięcym, a ja przecież tylko byłam leniwa i czekałam aż młody sam będzie otwarty na nowy etap.
Tak na marginesie to bardzo nam pomogły 2 książeczki: "Kamyczek na nocniczku" oraz "Nocnik nad nocnikami" (ta ostatnia ma oddzielne wersje dla chłopców i dziewczynek).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 56, 57, 58 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 56, 57, 58 Następny
|
Strona 40 z 58 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|