Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:41, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
O ile lubilam miec juz mloda w chuscie, o tyle motanie napawalo mnie sporą niechecią. Idzie mi to juz calkiem sprawnie, mimo to z utesknieniem czekalam na testowanie jakiegos nosidla ergo.
Od kilku dni jestem szczesliwa posiadaczka nosidla ergobaby. Cud, miod. Mama zakochana, mloda zakochana, tato zakochany. Nie zaluje zakupu chusty, tylko w niej odwazylabym sie nosic noworodka i to ona ratowala nas wielokrotnie przy kolkach. Jednak nosidlo ergo to jest wygoda nie do opisania. Dwa klikniecia, trzy pociagniecia paskow i juz dziecko siedzi zainstalowane. Na plecach tez nosilam-udalo mi sie dzieki temu ugotowac zupe wtedy, gdy ja tego chce a nie gdy mloda laskawie zechce sie chwile sama pobawic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:34, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Motanie jest straszne. Dlatego chusta odpadła u mnie, wkurzało mnie to a mój maz juz w ogóle.
Z bondolino jest super. Tylko na dworze trzeba uważać bo tak samo jak w chuście sie brudzi bo długie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:50, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
My nosimy teraz w Tuli i jest super! motanie chusty tez mi wychodzilo ale jednak komfortu zakladania w Tuli nie da sie pominac, ale glowna zaleta dla mnie to lepiej rozlozony ciezar, takze na biodrach, na chuste moj juz za ciezki, ramiona mi odpadaja w Tuli nie czuje tego ciezaru, do tego jest ladne, nic nie zwisa z pasow itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:18, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
liściu, to Twoje dziecko już siedzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:01, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Samo nie siada;) ale spokojnie, nie noszę go codziennie i to po kilka godzin
Na marginesie - też kiedyś byłam zwolenniczką teorii, że absolutnie wszystkie nosidła dostępne na rynku dopiero, gdy dziecko samo siada, ale życie zweryfikowało teorię - zauważyłam, że mój w wieku 6 mies dobrze się w tym trzyma i jest mu wygodnie (czego nie było podczas przymiarki gdy miał 4 czy 5 miesięcy!). Ostatnio długo w chuście (jakieś 2h) nosiłam go gdy miał 5,5 mies, co odchorowywałam przez 2 dni ledwo podnosząc go do karmienia. Komfortu rozłożenia ciężaru Tula vs. chusta nie można porównywać (moim subiektywnym zdaniem ), ale przez pierwsze 6 miesięcy dziecka (choć wiek to pewnie indywidualna kwestia) chusta wygrywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:49, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jak się już zbiera do siadania do ok, szczególnie że nie za długo nosisz.
Co do wygody, to w chuście jakość wiązania jest kluczowa. Ja sama czuję, że jak coś źle dociągnę, to zaczyna boleć po kilku minutach, niezależnie od grubości i składu chusty. A jak dobrze dociągnę, to nawet w cienkiej bawełnie 12 kg dziecko spokojnie z godzinę mogę nosić i dopiero zaczynam coś czuć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:21, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Ja nosze młodego jak jeszcze nawet nie próbował siadać w bondolino ale to było jedne w wielu nosideł które przymierzałam i tylko w tym dziecko siedziało super jak w chuście.
Ale tez mało nosiłam i mało nosze. Oczywiscie dopasowywałem szerokość ściagaczem, miałam akurat ten z manduci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:41, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Dociagniete dobrze, trzymalo tak samo na koniec. Po prostu syn za ciezki juz bym nie miala ciezaru takze na pasie biodrowym (problemy z odc. piersiowym kregoslupa)
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:04, 14 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
My mamy Mei-Tai. Do wiązania na Mężu super, ale osobiście wolę chustę. Trudniej zawiązać, ale wygoda noszenia dużo wyższa, lepiej rozłożony ciężar. W Mei-Tai albo mam nadmiernie obciążone ramiona, albo zgniata biust. Dlatego nosidła używam na krótkie wyjścia, a chusty - na długie. Ale ostatnio wygrywa niedawno kupiona parasolka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:37, 27 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Odświeżam trochę temat.
Potrzebuję czegoś do noszenia niespełna dwulatki (mała i szczupła - niespełna 80 cm i ok. 9,4 kg). Raczej na krótkie dystanse, jak już się małe nóżki zmęczą albo trzeba sprawnie juniorkę przemieścić a teren jest niewózkowy.
Ktoś może coś polecić albo chociaż podpowiedzieć na co zwrócić uwagę? Czy te nosidła są na tyle "elastyczne" rozmiarowo, że dam radę nosić zarówno ja (mały, drobny człowieczek) i mój mąż (chłop prawie 2m wzrostu i raczej słusznej wagi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:35, 27 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Manduca sie sprawdzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:32, 28 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
W Mei-Tai nosiłam rok temu trzylatka. Ale to nie było za bardzo wygodna
Moja siostra ma jakieś nosidło uszyte z chusty, ma mocno wypełnione ramiona i pas. Pożyczyłam kiedyś je od niej i świetnie się nosiło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:04, 02 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny. W końcu zdecydowaliśmy się na Manducę. Zobaczymy czy w ogóle będzie chciała w tym siedzieć bo to bardzo samodzielne stworzenie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:42, 03 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
A ja po Ergobaby przy pierwszym dziecku, teraz chyba zdecyduję się spróbować nosidło regulowane od Natibaby- Natigrow. Chusta długa i kółkowa non stop w użyciu, bo dziecko niewozkowe (słyszałam legendy, że takie istnieją, to teraz już wiem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|