|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 1:14, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm...no nic, będę próbować dawać mu coraz to mniej rozdrobnione pokarmy, chociaż trochę się przy tym stresuję, jak mi się dziecko zaczyna krztusić.
A co do gryzienia, to Jasiek trenuje codziennie na moim nosie Chyba mu wyjdą wkrótce te zębiska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:19, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | abeba napisał: | wg mnie można zwariować, w każdym słoiczku jest coś nowego, a to 2,1% selera, a to 4% oleju rzepakowego, a to 1,2% pora... |
Taa, to jeszcze jeden z powodów, dla których słoiczki uznałam za przydatne (i to raczej jako wyjątek nie regułę) w dużo późniejszym wieku, niż przewidział to producent. W papce własnej produkcji wiadomo co się tam wsadziło. |
Święte słowa, kiedyś jedna mama przy mnie nie chciała dać dziecku winogrona i zrobiła wielkie oczy, jak jej uświadomiłam, że sok winogronowy to małe wsuwa niemal przy każdym posiłku-słoiku.
A poważnie - podziwiam aptekarskie iście zacięcie, jeśli rzeczywiście wprowadzacie po kolei co kilka dni z listą w ręku. Jak zaczęłam dawać ludzkie jedzenie dziecku, to nie wierzyłam, że można się tymi schematami przejmować dłużej niż na etapie teoretycznego przygotowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 14:03, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no ja troche patrzyłam na ten skład drobnym drukiem przez ok 2 mce.
A teraz daję dziecku to dla odmiany - bo moja papka jest niezmienna: marchew, ziemniak, pietruszka i jajo/mięsko. Rzygam jak na nia patrzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:28, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja na początku się strasznie przejmowałam tymi etapami - wiadomo pierwsze dziecko.. I wściekałam się, jak babcia czy dziadek próbowali dawać co co jeszcze nie było na liście..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:31, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
abeba, to nie takie skomplikowane zmienić swoją papkę na nieco inną
Jednego dnia wrzucasz ziemniak z buraczkiem, drugiego dnia dynię z mięskiem i marchewką, trzeciego brokuły z jajem... - pełne urozmaicenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 14:11, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
buraczków jakoś nie daję bo.... w zadnych słoiczkach ich nie widzę, stąd myslałam, ze z jakiegoś powodu one nie są dla małych dzieci wskazane. jednak można?
a brokuły obecnie u mnie w mieście- 6zl/mała sztuka. na razie podziękuję.
(nie szkoda Ci czasu na gotowanie? mi kiedyś zeszło połtorej godziny, bo mięso się nie chciało rozgotować na miękko, nie wiem czy to ekonomiczne.... gotuję, bo niania krytykuje słoiczki, ale przekonania do tego nie mam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:09, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja robiłam z mrożonek, jedno opakowanie brokułów dla takiego małego to na kilka obiadów wystarczy.
Buraczki potwornie syfią, podejrzewam że nie są używane ze względów praktycznych , ale gdzieś tam w kalendarzach żywienia były. Zresztą nie żebym się tymi kalendarzami specjalnie przejmowała. Myślę, że w wieku Tycia, to mój już próbował.
Bez przekonania to rzeczywiście trudno. Ja przekonanie miałam, bo chciałam, żeby moje dziecko jadało według diety niełączenia, tak jak my. Czyli albo białko (mięso) z warzywami, albo węglowodany z warzywami. Słoika, który by miał tak podzielone, nie znajdziesz za chińskiego boga. Albo same warzywa, albo pełen zestaw składników odżywczych.
Nie przypominam sobie też, żeby na to tyle czasu schodziło. Mięsko brałam np. w postaci paru skrawków kurczaka, na którym się wcześniej gotowało rosół, potrafiłam wkroić i zmiksować plasterek pieczonego schabu, który albo ja piekłam, albo dostawałam od Mamy, kawałek mrożonej ryby też się gotuje błyskawicznie. No i nie miałam zacięcia, że codziennie musi być mięsko w obiadku, ostatecznie miał jeszcze wtedy zwyczaj jadać mleko, więc uznawałam, że zapotrzebowanie na białko ma pokryte.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 15:18, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a bo ja rosołu nie robię, i schabu nie piekę to muszę specjalnei da niego... eh, kiepska ze mnie gospodyni!
ale buraczki może włączę w takim razie:) tylko najpierw zamówię mydło odplamiające do peiluch welorazowych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:30, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze możesz upiec w folii kurczaka na obiad dla Was (robota minimalna - smarujesz oliwą, sypiesz sól i zioła, zawijasz w folię i na pół godziny do piekarnika) i zostawić dla małego kawałek do zupki na następny dzień. To samo z rybą.
A schab to ja piekłam (też w sumie roboty niewiele), bo była to jedna z niewielu dobrych rzeczy, którymi się mogłam pożywić, kupnych wędlin unikam, bo mają w sobie za dużo syfa (a na te po 50 zł/kg to mnie nie stać).
Właśnie, swoją drogą narobiłam sobie apetytu na ten schab, chyba muszę nabyć i upiec
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 15:41, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
my jestesmy lenie - dostajemy domowe wędliny/pieczenie/pasztet od rodziców, a jak nie - to jemy berlinki
ja nie umiem tak gotowac, ja jestem typ włosko/chinski: wszystko w male kawalki krótko przesmazyc i mocno przyprawic, podac z makaronem, kawal miesa który w srodku jest mniej upieczony niz z wierzchu mnie przerasta.
Ostatnio zmieniony przez abeba dnia Czw 15:43, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:59, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | Ja robiłam z mrożonek, jedno opakowanie brokułów dla takiego małego to na kilka obiadów wystarczy.
Mięsko brałam np. w postaci paru skrawków kurczaka, na którym się wcześniej gotowało rosół, potrafiłam wkroić i zmiksować plasterek pieczonego schabu, który albo ja piekłam, albo dostawałam od Mamy, kawałek mrożonej ryby też się gotuje błyskawicznie. No i nie miałam zacięcia, że codziennie musi być mięsko w obiadku, ostatecznie miał jeszcze wtedy zwyczaj jadać mleko, więc uznawałam, że zapotrzebowanie na białko ma pokryte. |
dokładnie tak samo robię
jak możesz, gagusiu, wrzuc do kuchni przepisa na schab.
ja z kolei robię (a raczej będę robic, bo an razie to mam robi) cos a la szynka z indora
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 19:00, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:08, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A mięso dla dzieci solicie normalnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:41, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
od roczku tak. do roczku - na samych ziołach
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:47, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak sie przyglądam tej rozmowie... dlaczego nie można dzieciom soli dawać? Kompletnie sie na tym nie znam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:55, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zeby mialy okazje poznac naturalny smak potraw, zeby im sie cale zycie nei wydawlo, ze bez soli to mdłe i do niczego. z cukrem podobnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 46, 47, 48 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 46, 47, 48 Następny
|
Strona 14 z 48 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|