Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:32, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
To nieciekawie ciekawe skąd aż takie kolki. Pewnie próbowałaś wszelkich sposobów takich jak masaż. Mam nadzieję że wkrótce się to skończy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:41, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A na ktorym centylu jest malutka? Przybiera az tak malo by byla mowa o sondzie? Kurcze nawet mojego chudzielca nie straszyli sonda a jest pod 9 centylem od 8 tyg zycia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pon 15:01, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
mojemu kolki przeszły tak gdzieś około 4-5 mca, ale nadal ma wzdęcia i popłakuje jak go boli brzuszek...
tylko ,że mój nie ma problemów z przybieraniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:05, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | A na ktorym centylu jest malutka? Przybiera az tak malo by byla mowa o sondzie? Kurcze nawet mojego chudzielca nie straszyli sonda a jest pod 9 centylem od 8 tyg zycia... |
Była na 75, teraz jest na 50. Tylko, że ona miała dużą wagę wyjściową, więc te centyle nie wyglądają najgorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:49, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
jak obecnie jest na 50, to w ogóle źle to nie wygląda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:54, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
jestes pewna, ze kolki od lapanioa powietrza? a moze od laktozy? podac enzym laktaze i jak bedzie poprawa to po sprawie.
mk, wlasnie jak tam twoj? podalas mu ta laktaze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pon 19:17, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik u mojego znaczna poprawa, ale raczej ten enzym nie wpłyną na nią ...
myślę,że po prostu wyrósł z kolki ma jeszcze wzdęcia, ale to już nie są takie akcje jak dawniej.
mam jeszcze ten delicol , sab simplex i espumisan ale leżą sobie na półce
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:18, 09 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
nam krople nie pomagają Kasik, ona dostała mleko bezlaktozowe na próbę, ale pluła nim... Gastrolog mówi, że mu to nie wygląda na alergię, raczej na refluks. W dodatku okazało się, że mamy problemy z napieciem miesniowym i to tez utrudnia podawanie jedzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:19, 09 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
napięcie można zlikwidować rehabilitacją więc jakieś tam pocieszenie dla Was jest... nie wiem, co z refluksem bo nie miałam do czynienia ale problem z napięciem dobra rehabilitacja powinna załatwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:44, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
U takiego maluszka problem z napięciem zlikwiduje się szybciej niż u dziecka starszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda091
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:50, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
zgodnie z obecnymi zaleceniami wprowadzamy gluten, czyli codziennie poł łyżeczki kaszy manny ugotowanej na wodzie, pediatra zaproponowała zeby podac to Małemu z przecierem z jablek, ale ja jeszcze chce poczekac z wprowadzaniem pokarmów do stycznia, teraz Mateuszek ma 4,5 miesiaca, jest na piersi
ja to u Was wyglądało, chodzi mi o przygotowanie tej kaszki, bo nie wyobrazam sobie gotowania poł lyzeczki...
moge ugotować jej wiecej i przechowywac w lodówce pare dni (ile mniej wiecej?) np w pojemniku na mleko avent'u? bo tak wczoraj zrobiłam i siedzi se to w lodówce
i jeszcze czy mam ją mieszac z moim mlekiem czy mogę podac samą podgrzaną w kąpieli wodnej?
jak Wy podawałyście? przychodzi mi do głowy, żeby podać te pół łyżeczki w butli z moim mlekiem, ale troche to chyba bezsensu butle wprowadzać w prawie 5 miesiacu, nie wiem czy M wogóle by chcial z niej pic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:27, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja w sumie wprowadziłam w 6. miesiącu. Ugotowałam trochę na gęsto i schowałam do lodówki i dodawałam np do gotowanego jabłuszka z ryżem lub jabłka z malinami. Teraz jak gotuję jej obiadki to podsypuję odrobiną suchej kaszy mannej i gotuję razem ze wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:52, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Magdo, nie wprowadzałam tak wcześnie glutenu, moja zaufana pediatra też tak sądzi. Wprowadzałam u obojga gdzieś ok. 8 mies. )przy córce zalecano dopiero po 10 mies. przy synku już w 5 mcu - jak ufać tak zmiennym zaleceniom?). Wprowadzałam jak każdą inną nowość, przez kilka dni obserwacji - bez odmierzenia itp. - zresztą na początek dawałam bułkę do gryzienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:44, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
na piersi jest zalecenie 5-6 msc wprowadzać przynajmniej tak mam napisane w rozpisce, którą ściągałam kilka msc temu.
ja wprowadzałam dużo później, nie bawiłam się w żadne gotowanie pół łyżeczki kaszki, tylko dodawałam odrobinę glutenowej kaszki do ryżowej lub dawałam do zjedzenia biszkopta/herbatnika/ kawałek bułki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Wto 18:52, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
no właśnie jak tu zaufać lekarzom skoro tak często zmieniają zalecenia
ja sama już podawałam zupkę z odrobiną kaszki , ale tak do końca nie jestem przekonana o słuszności wprowadzania tej kaszki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|