..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Maria

Anna kciuka to moze nie ssala, za to non stop wtyka palec do nosa i ja juz nie mam na nia sily...a jak sie zagapi lub zamysli to juz go nawet nie wyjmuje.
Jak sobie z tym poradzic?
(oczywiscie degustacja pelna para Wstyd

)

Eja

Zwracać uwagi nie ma sensu - przerabiam obecnie to samo. Myślę, że taką wypróbowana metoda jest zajęcie czymś dziecka. Spróbuj dać do rączki miękką piłeczkę, lub taką zabawkę, którą by się zainteresowałą, a która zajęła by jej rączki Wesoly

Są takie fajne małe piłeczki rehabilitacyjne z wypustkami, może one pomogą??

U nas podziałało, potem problem wrócił. Kiedyś u lekarki moja Agatka tak mieszała palcem w nosie, że puściła jej się krew. Przestraszyła się, bo tamta jej powiedziałą jakie to niebezpieczne i od tego dnia przypominam jej tą sytuację, tłumacząc, że może się to skończyć szpitalem. narazie działą

Maria

Ona ma 4.5 roku, serio juz nie mam pojecia co robic. Ona to robi zupelnie nieswiadomie co najgorsze.

Eja

Moja ma 5 lat i mamy to samo... Szczegolnie wieczorem przed zaśniecięm "umila" sobie ten czas dłubaniem w nosie. Nieraz nad ranem znajdowałam pokrwawione prześcieradło, bo do tego stonia grzebie, że rani sluzówkę nosa. Spróbuj jeszcze wodą morską psikać, nawiż, może ma tak przesuszoną śluzówkę, że ją to drażni??

Cera

Ostatnio obydwoje, nałogowo. Przetrzymać muszę, bo upominanie nic nie daje.