|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:42, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Edwarda zobaczymy czy utrzymasz wersję "można jeść oliwki" podczas karmienia. Pytania na gazetowym forum o karmienieu piersią w temacie diety zwalają mnie z nóg |
Znając Ciebie to pewno jeszcze próbujesz odpowiadać na część tych pytań...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:14, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dalia napisał: | . Mialam dosc smarowania niewinnej pupci kremami |
hmmm
Nie wiem jaka Wy prowadzicie "szkołę", ale mnie uczono, ze pupcię dziecka smarujemy kremem, przy KAŻDORAZOWEJ zmienie pieluszki...
moze dlatego nigdy nie miałam problemów z zadnym odparzeniem pupy ani niczym takim...
(moze jakies jednorazowe incydenty, ale sudocrem od razu sobie z nimi radził, na jakies mocniejsze uzywałam tormentiolu)
A przy kazdorazowej zmienie smarowałam kremem Alantan plus(to tak nam poradzono w szkole rodzenia i sie tego trzymalismy)
Po moze roku, troche ograniczyłam te kremy, smaruje teraz tylko na noc, i nic sie nie dzieje..
Ale w ogóle, ja mam fajne dziecko, nie uczulone na nic, zadnych wysypek, krostek, plamek, odparzen...
Nie wiem co to alergia...
A na przecieki.. nie wiem co mozna poradzic...wiązac podwójną pieluche??
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:49, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Kajanna....
Które punkty Ciebie NIE DOTYCZĄ? |
Hmm, po zastanowieniu zamierzam zmieniać pieluchy co 2-3 godziny jednak i nie brać dziecka na ręce przy każdym piśnięciu, ale jak to będzie w rzeczywistości to się dopiero okaże. Na resztę punktów pewnie się załapię.
No, jeszcze jeśli chodzi o ciuchy to będę się starała jak najdłużej chodzić w swoich, ale nie ukrywam, że różne kolekcje ciążowe w necie już sobie poogladałam.
No i w weekend muszę już kupić jakieś większe spodnie, bo do rodziców przyjechałam z dwiema parami dźinsów i w nich zdecydowanie się już nie dopinam, nie mówiąc o siadaniu. Po domu chodzę w dresie, ale do ludzi nie mam w czym wyjść, muszę od mamy pożyczać.
A w ogóle to ceny ciuchów ciążowych są pojechane na maksa. Na szczęście w tym roku moda sprzyja ciężarówkom, dużo fasonów odcinanych pod biustem, talia niepodkreślona - myślę, że spokojnie da się kupić normalne ubrania, które się nadają, a nie kosztują kroci tylko dlatego, że są "ciążowe".
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:04, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: |
To ja zapodam coś zabawnego w tym temacie, jeśli ktoś jeszcze tego nie zna: |
ha, stwierdzam że jednak nie jestem tak toksyczną matką jak myślałam .
a serio - zauważyłam, że z kolejnymi dziećmi dokonuje się w moim myśleniu swoiste przewartościowanie. zaczynam ignorować rzeczy, które kiedyś wydawały mi się niezwykle ważne w opiece nad dzieckiem (ubranie, pory posiłków, itd) , a koncentruję się na tych, o których w okresie "przeddzieciowym" nawet bym nie pomyślała (na przykład nieograniczony kontakt z mamą w okresie noworodkowym). i mam wrażenie , że na dobre nam to wychodzi. czy jestem mądrzejszą mamą z wiekiem? raczej wydaje mi się, że z kolejnymi dziećmi
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:23, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie mi dziewczyny jaka jest rola waszych mężów w pieluchowej sprawie?? Czy piorą tetrowe (jeśli takowe są używane) czy ograniczają się do zakupu pieluch w hipermarkecie?
Czy bałyście się przy pierwszym dziecku, żeby mąż swymi "wielkimi, koślawymi i kingkongowskimi"
łapami nie zrobił krzywdy noworodkowi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:33, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: | Powiedzcie mi dziewczyny jaka jest rola waszych mężów w pieluchowej sprawie?? Czy piorą tetrowe (jeśli takowe są używane) czy ograniczają się do zakupu pieluch w hipermarkecie? |
jedno i drugie
pinky napisał: |
Czy bałyście się przy pierwszym dziecku, żeby mąż swymi "wielkimi, koślawymi i kingkongowskimi"
łapami nie zrobił krzywdy noworodkowi? |
rany, skąd ludziom takie pomysły przychodzą do głowy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:47, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pinky.. ja nie wiem o czym ty w ogóle mówisz...
moj maz do tej pory chwali sie zawsze i wszędzie, ze to on jako pierwszy przewijał dziecko...
(i w ogóle miał pierwszy na rekach)
(ja nie miałam siły po cesarce, i w ogole, chyba bardziej byłam przerazona cała ta sytuacja niz on), i w ogole, kapal, przewijał, usypial, wstawal w nocy, uspokajal jak mial kolke.., masowal brzuszek....robil wszystko.. tylko nie karmił, bo nie miał cyca...
i tego własnie mi zazdroscił..
Ja go do niczego nie musiałam zaczecac, przekonywac..
on sam po prostu czuł, ze przeciez takim samym jest rodzicem jak i ja...
(pisze w czasie przeszłym, ale przeciez to wszystko trwa nadal, z tym ze odkad maz ma nowa prace to moze znacznie mniej zajmowac sie synkiem:-( )
Pranie pieluch.. hmm moj maz juz od ładnych lilku lat.. "nie obsługuje" pralki...
ale w zakupach to jest niezastapiony...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:43, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: | on jako pierwszy przewijał dziecko...
(i w ogóle miał pierwszy na rekach)
[...]
i w ogole, kapal, przewijał, usypial, wstawal w nocy, uspokajal jak mial kolke.., masowal brzuszek....robil wszystko.. tylko nie karmił, bo nie miał cyca...
i tego własnie mi zazdroscił..
Pranie pieluch.. hmm moj maz juz od ładnych lilku lat.. "nie obsługuje" pralki...
|
mój tak samo, łącznie z zazdrością
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:16, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
przypomniało mi się, jak pisałam coś na lmm: w sprawach "fizjologiczno-psychologicznych" u dzieci polecam Eichelbergera "Ciałko" - zbiór czegoś w rodzaju felietonów.
a co do siusiania, rzeczywiście dziecko musi osiągnąć pewien stopień świadomości, żeby kontrolować pęcherz, ale ja mam takie doświadczenie, że u mojej najstarszej pociechy pampersy znacznie ten proces spowolniły .
sagitta, na przeciekanie są dobre takie gumowe majteczki na guziki, tylko trzeba dobrać odpowiedni rozmiar. nigdy nie "wiązałam" pieluch, jak to się robi Dona?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sagitta
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:02, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: |
sagitta, na przeciekanie są dobre takie gumowe majteczki na guziki, |
No tak, tylko gdzie wtedy ta przewiewność tetry? Wtedy to dopiero byłby kompres z moczu...........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:57, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | nigdy nie "wiązałam" pieluch, jak to się robi Dona?
|
no własnie ja nie wiem..
oj juka czepiasz sie słówek
.. w kontekście.."zakładać"..
Mi chodziło o to, ze ja, jesli juz zakladałam pieluche tetrową, to z tymi majteczkami.., nie umiem, tak standardowao załozyc tetrowej pieluchy, to sie składa w trójkat, czy jakos tak, nie mam pojecia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:26, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
aha, a ja naprawdę myślałam że chodzi o jakieś wiązanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:12, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro to "mój" wątek, to pozwolę go sobie nieco "zmoderować" wg własnych potrzeb.
Jak często zmienia się noworodkowi pampersa. Jak ma kupę to wiadomo. A taką "posiusianą", bo nie mam pojęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:17, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sa 2 szkoly, Edwardo: zmieniamy czesto (po kazdym siusiu) albo rzadko (pozwalamy, by pielucha pochlonela "kilka" siusiu). A tak na serio, to pierwszemu synkowi zmienialismy pieluszke co chwile. A jak byl starszy, to troche "zmadrzelismy" i zostawialismy je na dluzej. O ile pampers nie przecieknie, lnie ma sensu za czesto go zmieniac. Mysle, ze gdy wyczujesz reka, ze jest "nadmuchany", wtedy do dziela!
Ostatnio zmieniony przez Dalia dnia Pon 9:18, 26 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:18, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
z tego co pamietam, to przed kazdym karmieniem chyba..
Albo jak jest kupa...
ale kupy sa bardzo czesto....
to i czesto zmieniasz pieluche..
A w sumie to widac po pieluszcze , czy jest mocno przesikana, i czy wymaga zmiany...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|