Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:22, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Mnie w ogóle pieluchy wielo trochę przerażają i raczej nie będę nawet robiła prób.
Poza tym większe zużycie wody, to też koszty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:55, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Pieluchy moja mama zapierała potem prała w automacie codziennie i prasowała, gotowała w garze na kuchence 1x w tyg. Potem prasowała w max. temp. miała nas dwie więc narobiła sie przy tym mocno. Kiedyś te i inne warunki oraz możłiwości sprawiały, ze dzieci szybciej się odpieluchowywało.
Nie do pomyśłenia było pieluchować zdrowe dzieci do przedszkola. Zwłaszcza, ze kolejne dziecko rodziło się po roku lub po dwóch i do dyspozycji był ten sam zestaw pieluch tetrowych i flanelowych.
Edit. były pieluchy i ubranka prane, bo przecieki to normalka przy tetrze. Do tego pościele dość często.
Jednak pupa była zdrowsza w tym systemie mimo braku odkażacza do pieluch.
Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Śro 9:59, 09 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:22, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Jak dziecko uczy się na nocnik a potem już bez to też nie raz obsra się czasem nawet bardzo i to też się zapiera i opluka i sru do pralki razem z innymi rzeczami.
Moja mama gotowała raz na tydzień tetrę w wielkim garze i za każdym razem prasowała tony tetry...szacunek dla nich!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:39, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
wielki szacunek dla tych pokoleń kobiet... od rana przy pralce lub tarce zeby starczyło zmian na cały dzień i jeszcze pogoda musiała być.
Moja teściowa przy tym jeszcze miała studnię i musiała wodę pobrać potem zagotować i suszyć. Czasy cięzkie były. Teraz mamy zdecydowanie lepiej i duży wybór.
Dokładnie te obsrane i osikane spodnie co z nimi zrobic moze kupić osobną pralkę na to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:56, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
A w jakim proszku pierzecie? W sumie to bardziej mam na myśli ubabrane jedzeniem ubranka, ale jako że piorę razem to żeby i do pieluch jeszcze było dobre. Bo jakoś te typowo dziecięce słabo piorą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:01, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Ja piorę po prostu w wyżej temperaturze (60 stopni) i tylko z tego powodu ubrania młodego piorę osobno niż nasze, chyba że czasem trochę mi do pełnej pralki brakuje to jak coś nie jest mocno zabrudzone to wrzucam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:04, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
A dużo miejsca trzeba miec w domu na suszenie wielorazówek? Jedna suszarka wystarczy? Pewnie to zależy jeszcze ile osób w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:08, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
jedzonko to cięzko schodzi próbowałam wszystkiego. Najlepiej idzie mi jak zapieram świeże Vanish i mydełka kiepsko sobie radzą.
Ja prałam dzieięce w Dzidziusiu płynach, concertino proszkach i płynach i lovelach wszystkie bez rewelacji większych. Potem biały jeleń płyn dla alergików bo też można dla dzieci. Szybko przechodziłam na płyny dla dorosłych głownie te z Biedronki bez uczuleń a lepiej się spierały nie dodawałam płynów do płukania. Teraz gotuje białe i jasne w pralce na 95'C co jakiś czas. Ciągle mam problem z jedzonkiem na ubraniach. Mam jeszcze wersje sensitiv proszków dla dorosłych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10119
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:03, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Podpinam się pod pytanie babajago, też mam problem z plamami po jedzeniu. Martwi mnie to, bo sporo ciuszków mam pożyczonych. BLW w wykonaniu mojej córki oznacza przebieranie jej i czasami siebie po każdym posiłku Ech, życie było proste, gdy karmiłam tylko piersią
Ostatnio zmieniony przez micelka dnia Śro 13:03, 09 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:38, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
u nas jest zestaw śłiników takich zbrojonych ale mały ich nie lubi.
Nic innego nie potrafię doradzić. Pranie to koszmar a dziś robiłam gotowanie białych ubranek 95'C na ponad 2h pranie.
Kp to było luksusowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:47, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Ja miałam takie fartuszki, które generalnie służą do malowania farbami. Do ochrony ubranek w czasie jedzenia sprawdzały się super. A jak było ciepło to moje dziecko jadało na golasa - po jedzeniu wsadzałam pod prysznic i tyle było czyszczenia.
Poza tym odkryłam, że niektóre plamy nieźle wywabia suszenie na słońcu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:55, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
słońce działa super na białe to sposób naszych prababek chyba
tez mam takie fartuszki są fajne ale dziecku się nie podobają za bardzo.
ja staram sie karmić wieczorem przed kąpielą na golasa wtedy jest ok i rano przed ubraniem.
Ale nie zawsze mi wychodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:42, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | wielki szacunek dla tych pokoleń kobiet... od rana przy pralce lub tarce zeby starczyło zmian na cały dzień i jeszcze pogoda musiała być.
Moja teściowa przy tym jeszcze miała studnię i musiała wodę pobrać potem zagotować i suszyć. Czasy cięzkie były. Teraz mamy zdecydowanie lepiej i duży wybór. |
A wyobrażacie sobie jeszcze przy tym kp w takim wydaniu jak teraz się promuje?
To chyba można im to krótkie kp (zresztą podyktowane zazwyczaj brakiem wiedzy i wsparcia) wybaczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:52, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
ja piorę w jakimś proszku ekologicznym bez enzymów. Ale nawet pieluchy się niedoprały, zostały plamy
teraz się zorientowałam, że ciuszki małej poprałam w zwykłym płynie hipoalergicznym. Nic jej nie jest, chyba do niego wrócę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:40, 25 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Okres wielopieluchowania uważam za oficjalnie otwarty
Na razie bez większych wpadek
I na razie wydałam na wszystko mniej niż 300 zł . Także nie wiem, co tu niektórzy za stroje balowe mają
|
|
Powrót do góry |
|
|
|