..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

ja mojemu łapałąm wtedy w locie w tetre ktora miałam zawsze pod ręką

espree

10-12 pieluch dla noworodka na dobę to moim zdaniem całkiem normalna sprawa Laughing

Pewnie dlatego dziewczyny radzą Ci tetrę + otulacz - można tego mieć dużo i często zmieniać (na tamtym forum jest gdzieś link do sprzedawcy dobrej jakości tetry na allegro). Poza tym dziecko szybko rośnie, a otulacze trzeba zmieniać wg wagi dziecka. Tetrę możesz składać w zwykły prostokąt, otulaczy używać kilka razy. Noworodek przecież tylko leży, więc to nic trudnego.
Można też od razu używać tzw. "one size" (chyba od 3,5kg), ale są znacznie droższe (ok. 60-70 pln za 1 sztukę), no i u malucha powodują 'wielki odwłok' Mruga

My używamy wielorazówek czasem popołudniami - mój uczulony na polar, więc u nas najwygodniejsze pieluchy odpadły i straciłam zapał... Confused

Na noc i wyjścia Huggies Premium (tylko tych nie jest w stanie przesikać), rano do złapania kupy też raczej pampki.

Problemu z praniem nigdy nie miałam - ot, dopełnia się po prostu bęben z dziecięcymi rzeczami. Za to mniejsza ilość śmieci to fantastyczna sprawa.

japonka

wiadomo, że lepsze są dopasowane, ale jak kupisz one-size, to oszczędzasz na kupowaniu potem

japonka

aha, a jak uczulony na polarek, to można jeszcze czasem spróbować z wkładką Zawsze Sucho [link widoczny dla zalogowanych] ...jest ze specjalnego mikropolarku, który z założenia nie powinien uczulać, a siki naprawdę przez niego przelatują i zostają we wkładzie chłonnym...ja teraz juz przeszłam na kieszonki, niby drogie, ale używam ich też czasem jak otulaczy, a pieluche lub wkład wkładam na wierzch, przy pupie.
aha, a z polarkiem trzeba uważac, bo on naprawdę długo daje poczucie suchości. a jednak jak za długo także i w pampersie to niedobrze i sam mocz może odparzać i uczulać...

espree

giga

Też się zdziwiłam że 10 pieluch to nie norma dla noworodka Wesoly

Druga rzecz że posikuje tylko Wesoly

Używałam i używam. Ale to raczej kwestia chcenia i dla tej osoby która NIE CHCE zawsze będzie to trudność. I ja to rozumiem. Bo dla mnie jest wiele trudności innych Wesoly

)))

japonka

też mi się tak wydaje...z tą kwestią chcenia

ojej, to szkoda espree, bo faktycznie jedna z ciekawszych opcji ci odpada Sad

a jeżeli chodzi o ilość pieluch, to u mnie przy pierwszym dziecku szło nawet więcej, bo była kupa przy karmieniu,a karmień było potwornie dużo przez pierwszy miesiąc. wtedy jeszcze nie wiedziałam o wielorazówkach i strasznie żałuję...pamperów szło na potęgę. ale teraz przy drugim przez pierwsze 3 m-ce faktycznie tetra i otulacz to była najtańsza opcja...a poza tym kupiłam kieszonki, więc jeszcze te wkłady z nich wkładałam przy pupie, do tego z wkładką Zawsze Sucho tetra starczała na 2 "potężne siki noworodkowe"

a wkłady czasem na więcej...więc nie najgorzej finansowo i organizacyjnie

kukułka

jakie dokładnie wkłady? Ile miałar otulaczy i tetry?

japonka

Mój zestaw startowy z małą to było chyba 7 kieszonek, które stosowałam jako otulacze (wonderoosy, bumgeniusy, nature babies), ze 30 sztuk tetry, bo z samego kupna kieszonek miałam już 14 wkładów (po 2 wkłady były z pieluchami kieszonkami), potem dokupiłam Bambusową Miłość Nature Babies (formowaną) i Otulacze Idealne (też Nature Babies). A wkładki zawsze sucho zawsze kładłam przy pupie (chyba ze 20 sztuk) [link widoczny dla zalogowanych] Nie lubię papierków na kupę, przynajmniej póki jeszcze kupy są niespodziewane i płynne

a te wkładki były i na kupę (nie musiałam spierać z kupy całej pieluchy, tylko pielucha szła od razu do prania) i jak mi mała robiła siku, to też przy pupie zostawało sucho (lepiej niż przy zwykłym polarku w kieszonce). i tak nie musiałam wywalać do prania całej kieszonki, tylko wkładkę i wkład lub tetrę, a reszta szła dalej jako otulacz...a dziennie szło ok. 3-4 otulaczy, a reszta zalezała od strawności, bądź niestrawności

teraz ma 6 miesięcy i wolę już kieszonki normalnie stosować, bo więcej sika...

kukułka

a na ile ci ten zestaw startowy starczył? I jaki rozmiar kieszonek? Ten co teraz? A tetra to ta gruba? Ja myślę o flaneli, nie wiem czy dobrze. A jak radziłas sobie w nocy?

japonka

mam tylko chwilkę, będę w sieci dopiero w przyszłym tygodniu...więc tylko w skrócie na razie, kupiłam wszystko one-size (na mojego starszego przestało pasować, jak miał ok.14 kg), pupka może mniej kształtna, ale mi to nie przeszkadza. flanela trochę sztywna po praniach, ale do małego dziecka (czytaj: mało jeszcze ruchliwego) nie przeszkadza. a tetra kupowana metodą prób i błędów...
do usłyszenia w przyszłym tygodniu

giga

Super są ręczniki ikeowskie Mruga

kukułka

podobno

japonka

noo, wreszcie mam chwilkę i dostęp do kompa

ja kupiłam na próbę kiedyś taki ikeowski ręcznik i pocięłam go. dla mnie nie wiem, czy taki rewelacyjny. teraz, jak mała ma 6 miesiecy, ewidentnie mi nie starcza. a do tego w praniu się zrobił jakiś taki twardawy Confused

ale może kupiłam nie ten, co trzeba...
nie wiem, jak się cytuje, więc skopiowałam : "a na ile ci ten zestaw startowy starczył? I jaki rozmiar kieszonek? Ten co teraz? A tetra to ta gruba? Ja myślę o flaneli, nie wiem czy dobrze. A jak radziłas sobie w nocy?"
właściwie do 4-5 miesiąca nie miałam jakiś większych problemów z tym zestawem, ale teraz szczerze mówiąc już się trochę złoszczę na tą tetrę, której w międzyczasie trochę jeszcze dostałam od znajomej.
zamierzam się na kieszonki. Mała więcej sika, tetra jest do wyrzynania, a jak ją (tetrę) wkładam w kieszonkę, tylko tetra przy pupie, to przesikuje mocno też polarek i muszę wymieniać wszystko.
myślę, ze mogłabym dalej na tym przetrwać, ale chyba wolę uzbierać trochę kasy...
teraz najlepiej mi idzie z kieszonkami (wkład do środka)-starcza nawet do 3 godzin! albo Bambusowa Miłość (formowana) i wkładka Zawsze sucho (choć ją wkładam też do kieszonki). Tak mogę iść wszędzie w świat, i na spacer, i do auta i na noc. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby się przesikała.
a tak przy okazji...głupio mi trochę pytać,ale macie swoje sposoby na kupę? bo mi udaje się łapać w chusteczki (słyszę trochę bąków, że się coś namierza, no i potrę kilka razy chusteczkami i leci)...taki mój prywatny sposób na oszczędzenie sobie pracy ze spieraniem Wink

[/quote]

Jadzia

A co sądzicie o pieluchach jednorazowych ekologicznych? Znalazłam takie: [link widoczny dla zalogowanych]
Wydaje mi się, że cenowo wychodzą te pieluchy identycznie jak huggisy/pampersy, a jak piszą:
"pieluszki Bambo Nature otrzymały oznakowanie "Nordycki Łabędź"
(oznaczenie ekologiczne nadawane w państwach skandynawskich).
Wymogi dla pieluch z tym oznakowaniem to m.in.:
- żadnych wybielaczy optycznych ani perfum,
- jak największy udział surowca odnawialnego,
- jak najmniejsza ilość odpadów produkcyjnych,
- żadnych płynów kosmetycznych."
Próbowała któraś z Was?