|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:46, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
chermenegilda napisał: |
A co do pieszczot - myślę, że w tym wszystkim najważniejsza jest intencja, że nie chcemy teraz współżyć ani robić nic, co miałoby być "posmakiem" trudnym do odrzucenia. |
poważnie umiecie się powstrzymać zanim osiągniecie stan trudny do odrzucenia? to podziwiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
chermenegilda
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:16, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hermiona, mam znajomych, którzy pierwszy raz przeżyli właściwie z przypadku, bo się rozpędzili i nie mogli wyhamować. O uniknięcie tego momentu mi chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:43, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
chermenegilda napisał: |
A po drugie czy też kolejne, spróbuj powiedzieć osobie pół-wierzącej czy jakoś koło tego, że seks po ślubie, bo tylko wtedy może on być mistycznym zjednoczeniem z błogosławieństwem Boga |
Hyh nie tylko katolicy to mowia, w kabale to w ogole posuwaja sie w takiej retoryce o wiele dalej W wielu religiach seks sam w sobie jest swiety w sensie 'boski', moze byc rytualem magicznym lub oswiecenia duchowego, glowna droga do dotkniecia Boga...ciekawe co tam sie dzieje podczas pierwszego razu.
Zauwaz ze ja odnioslam sie tylko do wyrazenia o mistycznym zjednoczeniu a nie do wypowiedzi J.Pulikowskiego w ogole. Kwestia po/przed slubem mnie tu w ogole nie interesuje. Ktos przed moze latac w chmurach, ktos po moze miec seks beznadziejny. Ale seks, ktory wstrzasa ziemia istnieje i dlaczego o tym nie mowic?
|
|
Powrót do góry |
|
|
chermenegilda
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:56, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mario, może to kwestia tego, że ze mną to trochę jak ze ślepym o kolorach ;> nie przeczę, że jest święty, dobry i w ogóle. Nie twierdzę, że trzeba o seksie milczeć. Ale trzeba też umieć o nim pisać. Dlaczego jest np. taka masa grafomańskich teksów o miłości? Bo każdy (prawie... no, może nie każdy niestety) wie, że jest czymś wspaniałym, niesamowitym itp., ale nie każdy umie to napisać. Aby oddać sprawiedliwość Knotzowi - pomiędzy wzniosłościami mówi całkiem konkretnie, jasno i do rzeczy, określa tzw. naukę KK, co do której wiecznie są niejasności, a on stara się je wyłuszczyć - za to mu chwała. Stawia jasno, czego wolno, czego niet, a to, czy ja się zgadzam, czy nie, to już inna melodia.
No i jakbym miała wybierać między Knotzem a "będę brał cię w aucie", chyba wybieram Knotza ;> nad Pulikowskim bym się zastanowiła
Ale skoro nie muszę wybierać, zebrawszy trochę nauk Knotza, poczytawszy to i owo, popytawszy tu i tam, stawiam na mój i Lubego zdrowy rozsądek tudzież na sumienie czasem przesadnie skrupulatne chyba ;>
Ostatnio zmieniony przez chermenegilda dnia Pon 0:25, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:19, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Cherme
Trzeba umiec pisac i jest masa swietnych tekstow rowniez. Wcale nie katolickich. Zalezy czego sie szuka. I co Ciebie tak naprawde interesuje. Mniej wiecej wiadomo kto pisze o czym i mozna spokojnie ksiazke w ksiegarni ominac. Ja np Pulikowskiego w ogole nie czytam! Bo tez do mnie nie trafia polowa jego argumentow. Ale wierze, ze on mowi z przekonaniem, ze doswiadczyl, ze chce sie podzielic. No to prosze bardzo, obowiazku czytania nie ma i denerwowania sie rowniez nie. Mozna zglebiac tajniki Kamasutry dla odniany (choc tez sporo o boskosci seksu;))
O wiele bardziej wkurza mnie fakt, ze przez lata cale wbijalam dzieciakom do glowy to, o czym sama tez tylko slyszalam a przedtem wbijano to mi. I rowniez robily to osoby, ktore pojecia wielkiego nie mialy. Pamietam jak to bylo, znam mechanizm i tego sie straszliwie wstydze czasami.
I nie lubie gdy sie mowi do mnie Marysia.
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Pon 0:23, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
chermenegilda
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:33, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jużem zmieniła, przepraszam
A na temat tego, co przeczytałam, chyba mogę swoje zdanie wyrazić? bezczelnie pokrytykować?? może po ślubie zacznę piać z zachwytu nad wspomnianymi Autorami, ale śmiem wątpić.. żeby nie było, że tylko krytykuję, ks. Twardowski w paru słowach pięknie pisze o tych miłościach wszelakich, choć jako wykładowca doktryny KK raczej się nie sprawdza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:42, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Krytykuj ile chcesz, mnie zdenerwowala ta Marysia bo Twoja wypowiedz zabrzmiala przez to bardzo protekcjonalnie, tym bardziej, ze ja sie w ogole nie czepiam tematu seksu przedslubnego czy to Pulikowski czy ktokolwiek inny. Bardziej mnie interesuje seks jako taki i literatura na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
chermenegilda
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:14, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jej, przepraszam za Marysię, nie pomyślałam, że możesz nie lubić zdrobnienia nie zamierzam nikogo traktować protekcjonalnie, tym bardziej kobity bardziej doświadczonej w temacie. Jeśli tak zabrzmiało - wybacz i się nie złość na mnie, noo.. ładnie się zdrabniasz po prostu..
A krytykować będę, a co! to i tamto, i jeszcze coś innego, a jak ktoś się czepiać będzie, to powiem, że mam zgodę moderatora.. czego to?? aaa, Albumu i Sekretnych
Mnie można zdrabniać i przerabiać do woli, jedyne, na punkcie czegu uczulona jestem, to to wyjątkowe "ch"
Ostatnio zmieniony przez chermenegilda dnia Pon 1:15, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:17, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | Jadzia napisał: | Ale nie ukrywam, że dłuższe narzeczeństwo mogłoby nas wykończyć, więc wzięliśmy ślub stosunkowo młodo i to też była błogosławiona decyzja. |
hehe, to tak jak my |
ooo... to jest Nas więcej! a swojego czasu zastanawiałam się z narzeczonym czy taka motywacja (wiadomo, że nie jedyna) do przyspieszenia ślubu jest "normalna"
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:43, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mario, dobrze że ostrzegłaś Ja mam odwrotnie, uznaje tylko jedną jedyną formę mojego imienia, która bynajmniej nie figuruje w moim dowodzie.
Jak czytam opisy o Oazie to jakbym widziała siebie sprzed kilku lat O tym "tworze" jakim jest Oaza i jego wpływie na katolickie wychowanie młodzieży można by oddzielny wątek założyć. A teksty o gadaniu o seksie do grupy dziewczynek, w długich spódnicach i golfach jak wyjęte z moich oazowych doświadczeń Tyle takich obrazków się naoglądałam. Ostatnio analizowałam losy byłych Oazowiczek i większość z nich ma nieślubne dzieci wychowywane samemu (jedna zaszła jeszcze przed maturą) lub sa już po rozwodzie, albo zaangażowały się w związki z księżmi...
Knotz również mnie denerwuje, ale mam do niego ogromny szacunek za wyłamanie się z szeregu i podjęcie chociaz tej tematyki.
Czy ja się doczekam świeckich teologów piszących o seksie... takich którzy mają w nim doświadczenie! a nie spirytualistycznych bajań Knotza, które się tyle dla mnie mają jak opisywanie łąki przez ślepego - niby zapach czuje i słyszy bzykanie, ale nie ma pojęcia o czym mówi.
co do pieszczot, w poprzednim związku kosztowały nas one traumę wiecznych wyrzutów sumienia, właśnie w związku z tym, że miałam podwójną twarz! oazowiczka i grzesznica, jeszcze sobie ubzdurałam że musimy dawać świadectwo... ile ja się obwiniałam, że zniszczyłam nasz związek przez te pieszczoty a teraz wiem że zniszczyłam go przez niepotrzebne obwinianie się, zadręczanie, skrupulanctwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:58, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie, przez jakiś czas chciałam wzorem moich koleżanek przyłączyć się do Oazy, ale nic z tego nie wyszło, ja już wtedy byłam z innej bajki i by mnie za zgorszenie publiczne pewnie wywalili natychmiast Ale widzę że dobrze na tym wyszłam, ominęły mnie wyrzuty sumienia i jakieś dziwne rozważania
Seks przed ślubem był piękny (znaczy się z mężczyzną, z którym planowałam spędzić życie), a po ślubie jest jeszcze piękniejszy, tyle mojego
|
|
Powrót do góry |
|
|
chermenegilda
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:53, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Milunia, "słyszy bzykanie", no rozwaliłaś mnie leżę i kwiczę
A co do świeckich - bardzo podobały się nam obojgu przedmałżeńskie kursa prowadzone przez Państwa Babików u dominikanów w Krakowie - ludzie z jajem, że tak powiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19042
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:32, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
a ja troche w temacie pieszczot przed slubem rozmawialam na ten temat z pewnym zakonnikiem i niestety powiedzial, ze w ogole pieszczoty a zwlaszcza z finalem zarezerwowane sa jedynie dla malzonkow... wiec jesli ktos uprawia seks oralny ale chelpi sie tym, ze nie wspolzyl przed slubem to jaka o jakiej czystosci tu mowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:35, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | wiec jesli ktos uprawia seks oralny ale chelpi sie tym, ze nie wspolzyl przed slubem to jaka o jakiej czystosci tu mowa... |
zgadzam się
kiedyś na jakimś forum trafiłam na przypadek skrajny: jakieś młode dziewczę twierdziło, że jest dziewicą i że "seks to dopiero po ślubie", ale z obecnym chłopakiem (wcale nie narzeczonym) radośnie uprawiała seks analny...
Ostatnio zmieniony przez espree dnia Pon 13:36, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:40, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze powiedziane Fresita, wstyd się przyznać , ale sama byłam takim obłudnym przypadkiem, święcie przekonanym że "seks będzie dopiero po ślubie" i radośnie oddającym się pieszczotom jak sobie uświadomiłam jaka to głupota, to powiem szczerze był to koronny argument żeby z seksem do ślubu nie czekać, bo przecież i tak go uprawiamy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 12, 13, 14 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 12, 13, 14 Następny
|
Strona 2 z 14 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|