Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:58, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Twix napisał: | poza tym w małżenstwie jest mniej ograniczen zdecydowanie w tych sprawach to po 1-e |
Tak Ci się tylko wydaje - ograniczenia w narzeczeństwie to pikuś wobec tego co czeka w małżeństwie jakby nie patrzeć wtedy już "wiesz co tracisz"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:59, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie okoani ma rację.
twix Czyli twierdzisz, że pieszczoty są dobre/złe przed ślubem czy może rozpatrujesz pieszczoty w narzeczeństwie w kategoriach przed się ośmielę będzie lżej po ślubie. Nie wydaje ci sie, że powinny być jakieś granice których nie tyle nie można-bo to prostackie określenie-co nie powinno się przekraczać.
A swoją drogą, moim zdaniem zdrowy wstyd przed nieznana jak dotąd nagością i spotkaniem ciał, zdrowy strach przed nieznanym nie jest niczym niepokojącym. Dlaczego chcesz to przeskoczyć? Obawiasz się czegoś a może boisz się, że narzeczona nie zaakceptuje Ciebie po ślubie lub Ty jej (cialo)..bo chyba wstydem ukochanej az tak bardzo sie nie przejmujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twix
pierwszy wykres
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:37, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | Twix napisał: | poza tym w małżenstwie jest mniej ograniczen zdecydowanie w tych sprawach to po 1-e |
Tak Ci się tylko wydaje - ograniczenia w narzeczeństwie to pikuś wobec tego co czeka w małżeństwie jakby nie patrzeć wtedy już "wiesz co tracisz" |
Sorry, ale moim zdaniem nic nie straciłem a zyskałem, ale aby ograniczyc liczbe zaczepnych komentarzy zachowam to dla siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twix
pierwszy wykres
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:45, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | Zdecydowanie okoani ma rację.
twix Czyli twierdzisz, że pieszczoty są dobre/złe przed ślubem czy może rozpatrujesz pieszczoty w narzeczeństwie w kategoriach przed się ośmielę będzie lżej po ślubie. Nie wydaje ci sie, że powinny być jakieś granice których nie tyle nie można-bo to prostackie określenie-co nie powinno się przekraczać.
A swoją drogą, moim zdaniem zdrowy wstyd przed nieznana jak dotąd nagością i spotkaniem ciał, zdrowy strach przed nieznanym nie jest niczym niepokojącym. Dlaczego chcesz to przeskoczyć? Obawiasz się czegoś a może boisz się, że narzeczona nie zaakceptuje Ciebie po ślubie lub Ty jej (cialo)..bo chyba wstydem ukochanej az tak bardzo sie nie przejmujesz? |
Tu nie chodzi tylko o to czy sie osmiele czy nie ale po porstu o zaczecie odkrywania tego co bedzie możliwe dopiero po ślubie.
Strach ? ja osobiscie wolę poczucie pewności i szczęścia, że w koncu nadszedł ten właściwy moment. Zreszta jak wspomniałem wcześniej chyba, to była wspólna decyzja a nie tylko moja i nie mam czego żałować.
Akurat mam taka narzeczoną, że to nie jest wogóle problem czy mam mniej lub wiecej tłuszczyku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:17, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Twix napisał: | okoani napisał: | Twix napisał: | poza tym w małżenstwie jest mniej ograniczen zdecydowanie w tych sprawach to po 1-e |
Tak Ci się tylko wydaje - ograniczenia w narzeczeństwie to pikuś wobec tego co czeka w małżeństwie jakby nie patrzeć wtedy już "wiesz co tracisz" |
Sorry, ale moim zdaniem nic nie straciłem a zyskałem, ale aby ograniczyc liczbe zaczepnych komentarzy zachowam to dla siebie. |
chyba nie zrozumiałeś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:32, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Zgadzam się, że trzeba stopniowo poznawać się fizycznie (mówimy tu o narzeczeństwie). |
Zgadzam się z fiammą. Nawet z księdzem na spowiedzi przedślubnej porównywaliśmy kapłaństwo i diakonat do małżeństwa i narzeczeństwa.
W obu stanach "przed" z części przywilejów już można korzystać (diakon czyta Ewangelię, udziela Komunii; narzeczeni mogą poznawaćą się fizycznie, bardziej niż w relacji dziewczyna-chłopak), reszta jest zarezerwowana na czas po przyjęciu sakramentu.
Tylko ksiądz może sprawować Mszę św., a i współżycie jest zarezerwowane dla małżonków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twix
pierwszy wykres
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:56, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | fiamma75 napisał: | Zgadzam się, że trzeba stopniowo poznawać się fizycznie (mówimy tu o narzeczeństwie). |
Zgadzam się z fiammą. Nawet z księdzem na spowiedzi przedślubnej porównywaliśmy kapłaństwo i diakonat do małżeństwa i narzeczeństwa.
W obu stanach "przed" z części przywilejów już można korzystać (diakon czyta Ewangelię, udziela Komunii; narzeczeni mogą poznawaćą się fizycznie, bardziej niż w relacji dziewczyna-chłopak), reszta jest zarezerwowana na czas po przyjęciu sakramentu.
Tylko ksiądz może sprawować Mszę św., a i współżycie jest zarezerwowane dla małżonków. |
Dokładnie i o to w całym pisanstwie chodziło mi choc na ile para sobie pozwoli nie przekraczając wiadomego momentu zależy od ich wspólnej decyzji
Ostatnio zmieniony przez Twix dnia Czw 22:59, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 7:50, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a ja jakbym mogła cofnąć czas to postawiłabym nam granice w narzeczeństwie dużo wcześniej niż była.. heh..
Twix naprawdę pewne rzeczy najlepiej poczuć dopiero po ślubie i wtedy móc dalej iść za rozbudzonym podnieceniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:01, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | chyba nie zrozumiałeś |
A nawet na pewno
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19042
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:58, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
witam cię twix to po pierwsze
po drugie:przeczytaj caly watek od deski do deski, wtedy wyrobisz sobie moj poglad na te sprawe, nie znasz mnie smiem watpic absolutnie z innych wypowiedzi, wyrwales jeden moj cytat z kontekstu i zrobiles afere;)
po trzecie: fiammo, nie zrozumial na bank
po czwarte: fakt, jestem 100% kobieta-tak mowi moj maz wiec nie mam prawa mu nie wierzyc
|
|
Powrót do góry |
|
|
jenny
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warmia
|
Wysłany: Pon 8:56, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Uważam że seks jest dla małżonków. Wiem, są różne sytuacje, nie każdemu się udaje itd. ale życie całymi latami jak mąż i żona i jednocześnie uważanie, że to ok w oczach Boga, to coś czego nie zrozumiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:09, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:07, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Trudno byłoby mi wytrzymać do ślubu, ponieważ jestem ze swoim partnerem ok. 7 lat. Nasz pierwszy raz miał miejsce niedawno - 3 miesiące temu. Wcześniej były różne pieszczoty.
Mam 24 lata i kilkuletni związek - wstydziłabym się komuś przyznać, że dopiero od niedawna jestem ze swoim partnerem tak blisko. Czuję się jak dziwoląg. Mam wrażenie, że każdy pomyślałby o mnie, że mam jakieś problemy i ogólnie jestem dziwaczna.
Ja po prostu wcześniej nie byłam gotowa. Chociaż mówiłam tak, ciało mówiło nie i zamykało się na wszystkie sposoby. Otworzyło się nagle i nie miało to związku z żadnym wydarzeniem. Może wcześniej tylko wydawało mi się, że chcę, a podświadomie nie chciałam. Mam wrażenie, że od tych 3 miesięcy coś się zmieniło z moim postrzeganiu świata - na plus. W końcu czuję się dorosła (oczywiście nie z powodu seksu, to wszystko przyszło jakoś razem). Planujemy ślub jeszcze w tym roku lub w następnym.
Trochę szkoda nocy poślubnej, ale wiem, że i tak nic by z niej nie wyszło wtedy. A teraz trzeba wymyślić coś kreatywnego, żeby była inna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:39, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ale najczesciej sie ja przesypia ze zmeczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:11, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
My tam nic nie przespaliśmy Wprawdzie po 5 już było, ale noc poślubna musiała byc i byliśmy tacy nakręceni, ze ani nam w głowie spanie było
|
|
Powrót do góry |
|
|
|