..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

hebanowe noce

No właśnie, przecież wesele kończy się rano.

inhibitor

E tam wstyd...
Ja miałam lat 25 biorąc ślub,
za sobą kilka lat związku,
noc poślubną w wersji classic
i podpisuję się pod wypowiedzią Iki

hebanowe noce

Inhibitor, my planujemy na jesień, więc też będę mieć 25 lat, o ile wypadnie ślub w październiku. Tylko oprócz zapisu na kurs przedmałżeński jeszcze nic w tym kierunku nie zrobiliśmy, więc nie wiem, czy się wyrobimy.

Mirunia

to ja też powinnam zapisać się do ,,dziwnych''

bo już skończyłam 25 lat, a noc poślubna jeszcze przede mną. Trudno dość długo czekałam na M., a on na mnie. Nie powiem na początku zdarzały się pieszczoty, ale doszliśmy do wniosku, że to oszukiwanie, no i pościmy. Nie jest łatwo, mam nadzieję, że wytrzymamy.

Edwarda

Fajnie czytać takie posty, szczególnie u młodego pokolenia Wesoly

Bo my stare grzyby to jeszcze nie byliśmy aż tak bardzo zacofani z tym czekaniem

fiamma75

Karafka

edwardo, nie przesadzasz z tymi grzybami?

Edwarda · Wysłany: Czw 20:27, 01 Mar 2012 Temat postu:

Nie

Dodam jeszcze, iż "ta dzisiejsza młodzież to już nie taka, bo za naszych czasów to dopiero było"

A na serio to "dziś" coraz bardziej przeraża. Choćby taki sponsoring.
Albo spółkowanie z kim popadnie i gdzie wypadnie...

Może i było to te 10 lat temu, ale na pewno nie na taką skalę.

I co najgorsze, gros osób nawet nie zadrży powieka z tego powodu. Sposób na życie i bycie trendy to się nazywa. Smutny