|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:28, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
tak, poukladalam sobie.
ale dzieki akurat na ciebie, novva, zla nie jestem. na kogo jestem - temu napisalam wprost.
aha, p raz kolejny sobie uswidamiam, ze laptop to fajny wynalazek bo wlasnie jestem w lozeczku, a Krzys spi na moim brzuchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:14, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba Hatifnat nie zostaniesz zbanowana za to, żeś odkryła nałóg kukułki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:31, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hatifnat napisał: | A historia Kukułki mnie nie wzrusza, gdyz Kukułka opowiadała jak to się świetnie czuła po cesarce - co, wyznaję napełniło mnie myślą, że Kukułka żadnej cesarki nie miała gdyż szczerze mówiąc nigdy o tak świetnym samopoczuciu nie słyszałam.
|
a moja szwagierka czula sie wysmienicie po cesarce, nie bolal ja szew i nawet nie brala srodkow przeciwbolowych, ja sie czulam wysmienicie po porodzie naturalnym, po 2 godz biegalam po szpitalu i odwiedzalam ciezarne jeszcze kolezanki, wiec nie mozna uogolniac
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:48, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Niestety "wkrótce" trochę trwało i byłam czasami nawet wściekła, że posłuchałam juki...
|
taa.... znowu wszystko przeze mnie....
kobieto, przed tobą jeszcze co najmniej 18 lat - wcale nie łatwiejszych - opieki nad Synusiem, a czas dany mu dzisiaj to inwestycja na te wszystkie lata
całuski dla Wojtusia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatifnat
pierwszy wykres
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 9:31, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż dziewczęta i chłopcy dla pocieszenia powiem Wam, że ja mam pobudki w nocy od lat 18 i żyję. Kiedy pierwsze dziecko zaczęło przesypiać całą noc - a długo to trwało, co składam na karb przeżyć związanych ze śmiercią jej ojca zaszłam w ciążę, kiedy średnie zaczęło zasypiać pojawiło się następne a teraz i ono przychodzi w nocy i mówi: mamo, pić mi się chce albo maaamo położysz się ze mną? Albo pakuje się do nas. Może mnie było łatwiej, gdyż od dzieciństwa - po przebytym zapaleniu nerek co noc budzę się w nocy samoistnie i co najmniej dwukrotnie. Musiałam więc wypracować mechanizm szybkiego zasypiania.
A teraz - abstrahując zupełnie od Kukułki - ale nawiązując do jednej albo więcej rady na temat tego, by mężów zaprząc do pomocy tak by kobiecie siedzącej w domu przygotowywali np. posiłki. Wydaje się to całkiem rozsądne ale odwróćcie tę sytuację i wyobraźcie sobie, że to mąż siedzi na wychowawczym z dzieckiem, które ma cztery miesiące powiedzmy. Wy - po kilku nocnych pobudkach - bo mąż się z Wami dzieli wstawaniem do dziecka - zrywacie się rano do pracy, oprócz przygotowania siebie robicie dodatkowo dla męża śniadanie i wstawiacie zupę. Wracacie skonane o godzinie powiedzmy 17. Wita Was naburmuszony mąż, który wręcza Wam dziecko i mówi, że teraz Wasza kolej. Sam idzie sobie pooglądać telewizję albo pograć na komputerze, wieczorem zaś wychodzi z kolegami do pubu. Zabawiając dziecko, wstawiacie pranie i robicie jakieś przygotowania na jutro. Mąż wraca i opowiada o swoim ciężko spędzonym dniu w domu z dzieckiem i jak to się nie rozwija. Dowiadujecie się jednocześnie, że dziecko jednak spało ze dwie godziny a on rozmawiał przez gg z kolegami. Po czym mąż pyta Was czy dostaniecie podwyżkę i kąśliwie zauważa, że żona kolegi - mniej wykształcona - lepiej zarabia. Po czym zauważa, że zapomniałyście wynieść śmieci i się obraża, bo powinnyście się tego domyśleć.
Cóż, nawet jeśli wytrzymacie to, pozostanie w Was jednak pretensja do współmałżonka i rozwód wcześniej czy później będzie jedynym wyjściem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:22, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie kazde malzenstwo, Hatifnat, jets takie, jakie ci sie wydaje, ze jest. Nie uogolniaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:54, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
wracajac do tematu: Krzys budzi sie o 7.20, dzs tez i potem placze, bo zasnac nie moze, a jest potwornie spiacy. gdyby nie to, ze robi sie widno, to po ciemku by spal, azby sie wyspal. proby wczesniejszego kladzenia go spac nic nie daja (i tak zasypia o 22), zaslony w pokoju tez nie. macie pomysl, co z tym fantem zrobic? on sie rano naprawde meczy. a jak juz zasnie, tak jak np teraz w hustawce, to to jest taki lekki sen, na pol gwizdka, budzi sie z byle powodu i i tak jets niewypoczety. co tu zrobic?
w nocy problemu ze spaniem nie ma.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 8:56, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:24, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
u nas zdaje egzamin granatowa roleta szczelnie zasłaniająca okno (taka z IKEI), kupiliśmy w lecie, bo Mały koniecznie chciał już wstawać np. o 4-ej rano, bo przecież już widno, no i to bardzo pomogło
a jak mu dasz pierś to nie zasypia przy jedzonku? ja już o tej porze (nawet wcześniej, bo mój się budził koło 6-ej) to brałam do łóżka na karmienie i mieliśmy jeszcze obydwoje trochę drzemki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:17, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A wiesz na pewno, że on chce spać? Może płacze, bo nie chce leżeć na przykład? Może byś go spróbowała zabawić, wyjąć z łóżeczka i zobacz jak zareaguje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:36, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ziewa a zaraz potem placze, a zabawianie nie dziala. pediatra mowi, ze jak ziewa i placze, to zmezony a usna nie moze
przed chwila bylo to samo.kolka, jak sie okazalo, plus zmeczenie. kolka przeszla i teraz maly spi. na mnie oczywiscie
zreszta on w lozeczku - jesli chodzi o wyciagaanie z niego - jest tylko na noc, w dzien aly czas z nami w duzym [ppokoju
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:26, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mam chuste od wczoraj. maly szczeliwy, spi wlasnie. a wczoraj bylismy z nim na zakupach - wygodnie bez wozka , obie rece wolnea w domu to nawet herbaty moge sobie zrobic. zeby tylko w nocy tak nie chcial spac
za torano, choc pokoj zaciemniony, budzi sie zupelnie bez sensu o 7.20 zawsze. bez sensu, bo nieglodny - jesc nie chce - i niewyspany - ziewa.n i jedyne co dziala to spanie na rekach. po calej nocy budzi sie tyolko po to. a na tych rekach wybudza sie co chwile i placz. a ze to rano, to ani sie ubrac, ani umyc. macie jakis pomysl na to? ja rozumiem, ze w ciagu dnia spi w chuscie, ale zeby rano budzic sie tylko po to, by spanie dokonczyc na rekach?przeciez cala noc ladnie spi w lozeczku. jaki pomysl na to maie?
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 15:38, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:41, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kto mi cos doradzi w tym wzgledzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:40, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
umyć się wieczorem, a na te 10 minut potrzebnych na odświeżenie poranne zostawić pod opiekę męża, niech sobie jakoś poradzi. a ostatecznie, jak dziecko 10 minut pomarudzi, to też mu się wielka krzywda nie stanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:58, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
to chyba musi poplakac te 10 min, bo ma zo tej porzejest w pracy juz, w weekendy sie nim zajmuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:09, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
może go pocieszy gdyby był z tobą w łazience?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 38, 39, 40 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 38, 39, 40 Następny
|
Strona 8 z 40 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|