..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga

mnie to matka kładła spac w dzień aż do zerówki.
wszystkie dzieci, którymi się zajmowała też kładła spac w dzień. Ja też tak robię z tą 3-latką. Jak ona nie prześpi godziny to jest potem strasznie marudna, płacze co chwila o wszystko itp. itd. Albo jak jej wczoraj nie położyłam i na koniec włączyłam jej bajkę, to usnęła z czego ani ja, ani jej mama nie była zadowolona.

Maria

Marudzila strasznie, ale nie bylo szans by ja polozyc w dzien.

fresita

jak miala 2.5 roku, teraz spi po poludniu tylko wtedy jak jest chora i jak jedziem,y samochodem

Maria

Masakra, ja z tych wyrodniejszych, ale wlasnie czytam i szok mnie nie opuszcza:

[link widoczny dla zalogowanych]

juka

niedawno dowiedziałam się że od paru lat psychiatrzy w usa przepisują niemowlętom kilkumiesięcznym inwazyjne środki uspokajające, bo matki nie mogą znieść, że 4miesięczniak budzi się w nocy...
są już badania podłużne dotyczące skutków ubocznych.

Frejda

Karafka

google mowi:

Minia

Hej
u nas pobudki w nocy (średnio 3-5) były noc w noc od urodzenia do 15 miesiąca. Odkąd musiałam zmniejszyć liczbę karmień z powodów zdrowotnych i wprowadziłam Martynce modyfikowane, rzadko kiedy obudzi się raz, nie ma mowy o kilku pobudkach. Bałam się jak to będzie z zasypianiem, ale i tego się nauczyła. Dostaje butle najczęściej od Taty. Tata odkłada ja do łóżeczka i czuwa na kanapie obok, dopóki Martynka nie zaśnie (często i Tata zasypia Mruga

).
Dzisiaj obudziła się ok. 4. Mąż wziął ją do nas do łóżka i nie mogła zasnąć. Odzwyczaiła się od naszego leżącego towarzystwa w nocy Mruga

Wypiła mleko, pogmerała się z 40 minut i odniosłam ją do łóżeczka przystawiając na chwilkę do cycusia. Odłożyłam do łóżeczka, pogłaskałam po główce, posiedziałam 5-10 minut i wyszłam jak zasnęła Mruga

model (jak piszecie) uległ samoistnemu naprawieniu się Wesoly

hihi

micelka

Ja byłam przekonana, że moje dziecko nigdy nie będzie umiało zasnąć bez piersi. Tymczasem od tygodnia usypia go tatuś, najpierw mu czyta, potem opowiada mu coś, przytula, głaszcze po buzi, trzyma za rękę i średnio po 30 min mały śpi... I śpi o wiele lepiej niż wcześniej, w ciągu tego tygodnia była tylko jedna pobudka o 4 rano...
Karmię go w tej chwili tylko raz dziennie o 7 rano i sądzę, że nie byłoby najmniejszego problemu z zakończeniem karmienia, ale na razie jeszcze je kontynuuję.

juka

juka

juka

micelka

Korzystamy, korzystamy...tyle, że teraz podczas usypiania więcej czułości dziecko otrzymuje od taty

Minia

my też korzystamy - po pracy Martynka czasami nie pozwala mi dojść do łazienki bo ona chce cycusia i przytulasków Mruga

dostaje raz, czasami dwa razy na dobę. Jak tak pije po pracy to tak słodko pokazuje paluszkiem że chce jeszcze drugiego cycusia Wesoly

kukułka

a moj syn ostatnio zaczal sprawdzac czy aby an pewno nie ma mleka u mamy Wesoly