Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:24, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
słuchajcie a co myślicie o nawilżaczu w kontekście pobudek??
moim zdaniem moje dziecko zaczęło się koszmarnie budzić jak zaczął się sezon grzewczy? kupiłabym, ale jak nie pomoże to żel mi tych pieniędzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:56, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
u nas nie pomoglo, pomoglo spanie z mama
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:00, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kukulko, Ty spisz z synkiem sama czy on z Toba i mezem?
Kurcze bo ja sie tego boje przyznaje, dorastam do mysli, ze dzidzia moze spac z nami pare pierwszych miesiecy (postep ), ale nie chcialabym sytuacji gdy maz zostaje sam w lozku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:04, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
śpimy we 3. Ja mąż syn obok mnie czyli ja w środku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:12, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kilka razy poszłam uśpić K w środku nocy i czasem mi się zdarzyło nie doczekać aż zasnął bo sama zasnelam i budziłam się np do WC za 2 godziny. Stanowczo starałam się czekać aż K zaśnię i wracać do męża (mąż i tak spał i o świecie nie wiedział) ale to wymagało (to czekanie) wzmożonej koncentracji odliczasz czas,niecierpliwisz się itd a jak leżysz przy dziecku to po prostu sekunda i zasypiasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:15, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
aha no i ja nie znoszę spać z dzieckiem tak by mąż spał osobno. Nie znoszę też jak dziecko śpi między nami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:32, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
szarotka napisał: | słuchajcie a co myślicie o nawilżaczu w kontekście pobudek??
moim zdaniem moje dziecko zaczęło się koszmarnie budzić jak zaczął się sezon grzewczy? kupiłabym, ale jak nie pomoże to żel mi tych pieniędzy.
|
Może spróbuj postawić na grzejnik szklankę z wodą zanim zainwestujesz w nawilżacz powietrza.
Znajomi tak robią i podobno działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:01, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
albo gruby ręcznik bardzo mokry na kaloryfer. A jak się obudzi to dać dziecku wody. Ja np cały rok się budże w nocy od zawsze z reguły 2 razy (w ciąży 4) bo mi się chce pić albo do wc albo jedno i drugie. Niezależnie od temperatury umieram jak nie mam wody przy łóżku. Może niektórzy ludzie (w tym np dziecko szarotki ) tak po prostu mają?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:21, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Szarotka, najpierw kup higrometr - będziesz wiedziała, jaka jest wilgotność i czy nawilżać.
Takie porządne nawilżacze, właśnie np. z pomiarem wilgotności w pomieszczeniu, są rzeczywiście drogie, a jak kupisz w ciemno tańszy, to możesz się tylko grzyba dorobić, jeśli powietrze jest ok, a przyczyna inna. Np. zęby, albo za dużo wrażeń, albo taki wiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:42, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
U nas trwa dobra passa i pobudek nocnych praktycznie nie ma, dziecię budzi się przed siódmą i wtedy z przyjemnością biorę go do nas do łóżka, pije sobie mleko, poprzytulamy się, a potem wstajemy do pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:09, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
My mamy takie porcelanowe pojemniki na wodę zawieszane na kaloryfer, dodaję do wody kilka kropli olejku eterycznego - przy okazji jest inhalacja
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:46, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
a co to jest brak pobudek;)? micelko masz bardzo fajny model;) krzyś od 19.30 do tej pory mi się obudził już 2 razy. A te pojemniki na kaloryfer były w moim domu rodzinnym. Pamiętam od dzieciństwa. Nazywało się to od zawsze nawilżacz
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:19, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brak pobudek to brak pobudek- zasypia o 20:30 i praktycznie codziennie śpi do 7 bez przerwy w swoim łóżeczku.
A co do nawilżania- my mamy od dawna higrometr, w każdym pokoju wyniki pomiarów ok, a ogrzewanie jest cały czas włączone (oczywiście nie na maxa).
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:33, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
muszę wysłać Krzysia do Jasia na szkolenie z tym brakiem pobudek;) u mnie takowy miał miejsce ostatnio 1.8-1.5 roku temu;) nawet śpiąc ze mną się budzi ze 2-3 razy w ciągu nocy co najmniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:39, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | Brak pobudek to brak pobudek- zasypia o 20:30 i praktycznie codziennie śpi do 7 bez przerwy w swoim łóżeczku.
|
Ja też to znam Kasia śpi do ósmej beż żadnej pobudki w nocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|