..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

Mój nocny prześladowca już jest w grupie starszaków w żłobku, choć nie ma jeszcze przepisowych 18mcy. Ma już swoją szafkę i znaczek (prosiaczek Laughing

) a od poniedziałku zacznie zajęcia z muzyki.

kukułka

ale fajnie Wesoly

Gagusia

Znaczy się, zrobił dobre wrażenie Laughing

Pogratulować Wesoly

fresita

Moja cora dala popis dzisiaj w tramwaju(uznala ze jej sie bardzo juz nudzi) dodawania na paluszkach w zakresie 10

bylam pod wielkim wrazeniem, bo swietnie jej to wychodzilo Wesoly

kukułka

Dona

walecznaS

wow, gratulacje, zdolne dzieci macie Wesoly

Ale na czytanie to nie za wcześnie? Mruga

Mój mąż ma taką teorię, że dziecka nie ma co wcześniej uczyć czytać, bo później w szkole jak poznają literki to takie dziecko się nudzi... Jak sobie przypomnę, to u mnie w "zerówce" tak bywało...
Z drugiej strony - ja córki nie uczę jakoś specjalnie a i tak zna literki ale nie wszystkie.
Liczyć umie do 29 Laughing

I też sama się garnie bo jak wracamy z przedszkola to samochody liczy i dopytuje co dalej jak nie wie jaka kolejna liczba...
Czyli tylko się cieszyć, że ma chęci Wesoly

A na pytanie, co by chciała od Mikołaja, odpowiedziała, że książeczkę Shocked

W ogóle książki u nas królują... Ciekawe, czy na zawsze jej tak zostanie... ech, pomarzyć Mruga

fresita

u nas ksiazki to podsatwa, wiecie jaka radoche sprawilo jej wypozyczenie ksiazki z prawdziwej biblioteki? zadna zabawka nie jest tak celebrowana jak ta ksiazka Wesoly

Amelia tez zna literki, lepiej jej wychodzi pisanie prostych slow, czyta ale gloskuje T-O-m-e-k i nie potrafi zlozyc Mruga

kukułka

mój kombinuje z niby liczeniem:trzy,dwa,pięć. U nas też książeczki królują. I sto pytań do nich, na razie pytania w kategorii co robi ślimak itd. Co się trzeba czasem nawymyślać. Ale co do książek powiem wam szczerze, jak tak idziemy do kogoś i widzę że ani w dziecięcym ani w rodzicielskim pokoju książek nie ma to mi tak dziwnie jakoś. pS Też chodzimy oboje z małym do biblioteki, na razie po książki dla mamusi Wesoly

Frejda

fresita

moja "laskawie"zgodzila sie wypozyczac na moja karte Mruga

tez chciala miec wlasna Wesoly

juka

moja córka dzikim rykiem ( to u niej niespotykane zjawisko) wymusiła zapisanie na przedszkolny angielski. osobiście uwazamy ze to absurd, ale ona kuje, dziubie i powtarza co się da, ponadto uczy sie ze starszakami. sama nie wiem czy się chwalic takim dziwnym czterolatkiem

Dona

fresita

milunia

ale która Twoja córka ma 4 lata? To maleństwo ma 4 lata już? Ten niemowlak z albumu? Czy to ta wieksza ma dopiero 4?

A może masz jeszcze jakieś dziecko które mi umknęło...

4 lata to nie za mało na rozpoczęcie nauki, powiedziałabym że najwyższa pora, więc chwalić, chwalić Wesoly