..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

fresita · Wysłany: Wto 23:11, 13 Mar 2007 Temat postu:

czy moge podpiac sie pod watek Fiammy i tez sie pochwalic moja corcia, ktora dzis sama bez podpowiadania powiedziala z pamieci wierszyk "skarzypyta"? normalnie mi oczyska wyszly ze zdzwienia i z dumy oczywiscie

fiamma75 · Wysłany: Wto 23:13, 13 Mar 2007 Temat postu:

Pewnie, że możesz Very Happy

Ale masz zdolną córkę Uwaga

=D>

Maria · Wysłany: Wto 23:16, 13 Mar 2007 Temat postu:

A dzis malutka, ktora sie zajmuje, po raz pierwszy powiedziala moje imie Yellow_Light_Colorz_PDT_05

Zwykle bylo mama hyh. Ale prawdziwa mamuska to mummy, wiec nie, ze mylila Very Happy

fresita · Wysłany: Wto 23:28, 13 Mar 2007 Temat postu:

dzieciaki sa fantastyczne Wesoly

, Maria a ile ma ta malutka?

Edwarda · Wysłany: Śro 11:35, 14 Mar 2007 Temat postu:

Brawo dla Amelki!

A chłopcy też są taci fajni i też mówią wierszyki? Chyba mniej nie? Yellow_Light_Colorz_PDT_04

sagitta · Wysłany: Śro 11:42, 14 Mar 2007 Temat postu:

Dona · Wysłany: Śro 12:43, 14 Mar 2007 Temat postu:

Edziu.. chłopcy tez gadaja...

ale jak widze nie wszyscy(ogolnie chłopcy póżniej zaczynaja mówic)

moj synek jest niesamowity!!

gaduła z niego ze szok..

on mnie ostatnio zaskoczył
"ocie nasz, ktorys w niebie, swiec imie twoje, badz wola twoja, w niebi tak i na ziemi, przyjdz krolestwo twoje.... itd"..

Zrobiłam.. Shocked

A on po prostu zapamietał to, bo codziennie z nim odmawiam Ojcze Nasz..

oprocz tego spiewa piosenki..
"Poszła Kalinka"
Mowi "Idzie rak nieborak , jak uglyzie bedzie znak"
"W pokoiku na stoliku stało mlećko i jajećko.."
i inne jakies powiedzonka..

np fragmenty z bajek o Kubusiu puchatku, które uwielbia...

i powtarza zdania gdzie cos usłyszy..
fragmenty piosenek z radia... a na placu zabaw to sie wszyscy dziwuja (on jeszcze nie ma 2 lat), co ktos nie powie (np do swojego dziecka).. ..to ten szkrabek jak usłyszy to juz powtarza...taaa drze sie na cały plac..

juka · Wysłany: Śro 12:56, 14 Mar 2007 Temat postu:

mój syn jest bardziej gadatliwy niz jego siostry, tak że nie martw się Edwardo. albo nie ciesz...

Edwarda · Wysłany: Śro 13:50, 14 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki.
To luz....

Jakoś tak bardziej mi się kojarzą wierszyki, piosenki, powtarzanie tekstów z dziewczynkami Very Happy

Ja taka byłam Mr. Green

Wszyscy się dziwili, że całą bajkę o wróżkach umiałam na pamięć powiedzieć.
A moi bracia to raczej mieli inne zainteresowania. Krojenie rybek z akwarium na żywo na przykład lub stłuczenie kilknastu jajek na "jajecznicę", które rodzice w ciężkich komunistycznych czasach skąsik wytrzasnęli... Tylko czemu oni nas wtedy sami zostawili, że takie "cyrki" wyszły??? Zupełnie nie pamiętam.
Chyba z rodziny patologicznej jednak jestem Yellow_Light_Colorz_PDT_05

fresita · Wysłany: Śro 20:36, 14 Mar 2007 Temat postu:

sluchajcie jakis przelom nastapil chyba w jej rozwoju bo dzis powiedziala pol Aniele Bozy i jeszcze jeden wierszyk co go zawsze mowimy jak idziemy sie kapac(tez dlugasny)
zawsze byla gadatliwa (to po mnie

ale teraz chyba na calego Wesoly

Edziu mojej kolezanki synek w tym samym wieku co Amelka tez ladnie mowi, a znowu mojaja kolezanka lekarka mowi, ze nie ma zanych naukowych badan na ten temat, ze chlopcy pozniej mowia, Gagusiu to prawda?

Maria · Wysłany: Śro 20:44, 14 Mar 2007 Temat postu:

Anna ma prawie dwa latka i wlasciwie dopiero od miesiaca zaczela konkretne slowa powtarzac, nie byla tym zupelnie zainteresowana do tgo czasu. Ale np chodzic tez zaczela pozno, tzw irlandzki standard - 15 mc.

fiamma75 · Wysłany: Pią 15:04, 16 Mar 2007 Temat postu:

Dziś młoda skończyła 8 miesięcy i jest już dużą panienką. Coraz częściej przesypia noce, ale coraz trudniej zagnać ją do spania (woli się kulać po łóżku rodziców). Siedzi ładnie, ale sama nie siada, nie rwie się też do raczkowania, uważa chyba, że rodziców ma do tego, żeby przynosili jej to, co chce, a ruszyć pupy to jej się nie chce Very Happy

Trochę się martwię, ze nie wykazuje większego zainteresowania w tym temacie, mimo poglądowych lekcji udzielanych jej przez tatę.
Obecnie przeżywa fasycnację pilotem do TV oraz wszystkim, co leży na stole a czego nie chcemy jej podać Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Zjada wszystko, co jej się poda bez grymaszenia a wręcz poganiając. Próbuje wyrywać nam jedzenie z rąk. Uwielbia myć sama ząbki Yellow_Light_Colorz_PDT_01

i nadal przymierza się do trenowania karate (wczoraj wypaliła mi nogami w nos)
Nauczyła się wyciągać rączki do tej osoby, która wybiera do noszenia. Przeżywa regres mówienia i woli wydawać wszelki inne dziwne gardłowe dźwieki (zwł. te w style Bruce Lee). Poza tym chyba idą kolejne zęby.
To tyle ze strony matki chwalipięty Yellow_Light_Colorz_PDT_03

kukułka · Wysłany: Pią 15:59, 16 Mar 2007 Temat postu:

Fajnie masz...
Ale ja też mam fajnie,tylko inaczej Wesoly