|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:45, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ja tak leciałam pierwszy raz z 4-miesięczną córką. Myślałam, że nie można karmić, bo dziecko musi siedzieć tyłem do nas i w jednym locie nie karmiłam, ale jak się dowiedziałam, że można, to później już zawsze układałam bokiem, tak jak aleen pisze - da się tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
a teraz tak - jeśli dziecko zacznie się krztusić, ulewać itp... czy to bezpieczne karmić przy starcie/lądowaniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:08, 30 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Uff... teraz mogę się wypowiedzieć Podróż 6,5h pociągiem, zwykłe TLK bez atrakcji, przedział dla podróżujących z dzieckiem, brak przesiadek.
Do celu jechało nam się całkiem dobrze. Bez większego marudzenia, dość spokojnie Przewijak był organizowany z podkładów jednorazowych na siedzeniu. Kp na kolanie jak to kp, a na dodatek mieliśmy przedział tylko dla siebie. Dałam radę się nawet trochę zdrzemnąć, poczytać książkę. Oczywiście po takiej podróży wszyscy się kleiliśmy i byliśmy wymęczeni, ale byliśmy z siebie dumni, że daliśmy radę
Bajkowo, prawda? Dziecko odreagowywało nam tę atrakcję 5 dni, więc połowę pobytu mieliśmy z głowy...
A droga powrotna była tylko gorsza W czasie podróży nie wiedzieliśmy gdzie się podziać podczas tych upałów My się kleimy, dziecko się klei, wszyscy mokrzy. Byłoby pewnie nawet całkiem nieźle, gdyby nie to, że nawet nie w połowie trasy zepsuła się lokomotywa. Niestety tę godzinę stania w polu przeżyliśmy najgorzej, bo tak jak przez całą podróż kołysanie pociągu pomagało w usypianiu, tak brak tego ruchu powodował nudę, bezczynność i rozdrażnienie wszystkich. Do tego zmęczone i upocone dziecko trudniej nakarmić, więc zaraz robiło się zmęczone, upocone i głodne. A ja się tylko martwiłam, żeby się nie odwodniła. Nie podróżowaliśmy też sami, więc przez część podróży niestety było drętwo. Jeszcze nie wiem, czy ta zmiana otoczenia znowu nam się odbije czkawką, czy jakoś nam to ujdzie płazem...
Ale jednak... cieszę się, że pojechaliśmy Niestety trafiliśmy na złą pogodę na powrót, bo tak, to pewnie wiele rzeczy wyglądałoby inaczej. I chyba nawet mimo wszystko mogę polecić podróżowanie pociągiem z małym berbeciem Ale chyba jednak miałyście rację, że wybraliśmy się z trochę za małym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:15, 30 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Oo dzięki za relację!
Toście się umęczyli spowrotem, a stan kolei
szkoda gadać
Ale fajnie że sam wyjazd się udał
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:15, 30 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Oo dzięki za relację!
Toście się umęczyli spowrotem, a stan kolei
szkoda gadać
Ale fajnie że sam wyjazd się udał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|