Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:16, 26 Lis 2011 Temat postu: Problemy z żelazem |
|
|
Mój mały ma niestety z tym permanentny problem.Hemoglobinę ma owszem bardzo dobrą , ale samo żelazo na niskim poziomie bo 44 ( norma zaczyna się od 65 ). Je mięso, dostaje żelazo w proszku, mimo , że nie przepada za brokułami to je czasami mu przemycam, podobnie z buraczkami. Sama nie wiem co mogę więcej zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:20, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
zelazo w proszku trzeba laczyc z wit C (np popic sokiem pomarańcz.)
moj W dostawal tez kw foliowy po pol tabl dziennie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:24, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | zelazo w proszku trzeba laczyc z wit C (np popic sokiem pomarańcz.)
moj W dostawal tez kw foliowy po pol tabl dziennie) |
hm...nie wiedziałam o soku. Ja mu mieszam żelazo z kleikiem. potem daje do popicia wodę. Ja mu już dawałam dziennie dwa proszki po 15 mg każdy. Ostatnio lekarka powiedziała, żeby poprzestać jednak na jednym i do kontroli w styczniu. A ja niestety widzę cienie pod jego oczami i się martwię, aby mu to nie zaszkodziło. Pozatym jest bardzo żywym dzieckiem i normalnie po nim żadnych efektów niedoporu nie widać ( przynajmniej na zewnątrz)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:05, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
AnnaMaria, ja mam identyczny problem, hemoglobina ok. a zelazo tak niskie albo nizsze niz Twoj synek. Mnie lekarka zalecila jesc 2 razy w tyg. soczewice. A i podobno krople z wyciagu z mniszka lekarskiego sa rewelacyjne, mama mi caly czas mowi zebym brala, podobno ludzie sie tym nawet z bialaczki lecza. Ale nie wiem czy tu znajde. Lacinska nazwa to taraxacum officinae i kropelki podobno lepsze niz ziola.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Sob 17:16, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
zawsze należny łączyć mięso i coś co zawiera wit.C np jakąś surówkę, ogórki itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:28, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
a żelaza farmakologicznego nie wolno łaczyc z mlekiem/popijac mlekiem (niewazne czy krowim, czy mm, czy kobiecym)
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:27, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ani podawać z preparatami z wapniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:38, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ani popijac herbata, nawet w ulotce mi pisze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:52, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
żelazo+witamina C (krople; nie pamiętam ile ma Twoje dziecie, ale dobra jest duża dawka na dzień dobry np noworodek 10 kropli 2 razy dziennie; a taki jak mój stary to 30 kropli 2 razy dziennie) +witamina B12 (pół tabletki dziennie)+ kwas foliowy (pół tabletki dziennie)- no jak się organizm oprze to juz mam tylko pomysł na zastrzyki z witaminy B12
jest też takie nowe żelazo jakieś zhydrolizowane czy co - w każdym razie rozdrobnione tak, ze przyswaja się o wiele łatwiej - tylko zapomniałam nazwy handlowej....
Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Sob 21:55, 26 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:05, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to żelazo jest bardzo słabo przyswajalne z warzyw, a dobrze z mięsa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:23, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ma 19 miesięcy. No właśnie on przyjmuje to nowe żelazo, niby dwa razy lepiej przyswajalne. jesli chodzi o herbatę to nic tutaj nie jest na ten temat napisane jedynie to, aby rozpuścić w letniej wodzie/napoju lub dodać do pożywienia. Ja do tej pory dodawałam do kleiku do którego dodawałam mieszankę mleka na niemowląt. Teraz przestanę. Co do soku pomarańczowego to mam mieszane uczucia , bo z tego co czytałam to nienalezy podawać cytrusów dzieciom do 2 roku życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:27, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
To podawaj np. sok z czarnej porzeczki, ma o wiele więcej witaminy c niż cytrusy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:28, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | To podawaj np. sok z czarnej porzeczki, ma o wiele więcej witaminy c niż cytrusy. |
dzięki, faktycznie ma więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:31, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
AnnaMaria - fakt z tym mlekiem - lepiej oddzielić od żelaza bo sie gorzej wchłania.
witamina C w owocach musiałaby być w sporej ilości zjedzona u takiego malucha - daj mu 2 razy dziennie 20 kropli (spokojnie można i 3 razy dziennie, ale na zelazo wystarczy) - chyba że ten specyfik żelazowy posiada w składzie wit c (wtedy daj 2 razy po 10)
daj kwas foliowy 1/2 tabletki i 1/2 tabletki b12 co drugi dzień
spokojnie możesz bez konsultacji z lekarzem, ale możesz zapytać czy się zgodzi.
z anemią mam spore doświadczenie na moim wcześniaczku
warto też eksperymentować (oczywiście nei co chwile!) z różnymi żelazami np - na Krzysia świetnie działał hemofer, a ferum lek nie, na Kaśkę ferum lek zdał egzamin (to ze starej generacji żelaz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:20, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | AnnaMaria - fakt z tym mlekiem - lepiej oddzielić od żelaza bo sie gorzej wchłania.
witamina C w owocach musiałaby być w sporej ilości zjedzona u takiego malucha - daj mu 2 razy dziennie 20 kropli (spokojnie można i 3 razy dziennie, ale na zelazo wystarczy) - chyba że ten specyfik żelazowy posiada w składzie wit c (wtedy daj 2 razy po 10)
daj kwas foliowy 1/2 tabletki i 1/2 tabletki b12 co drugi dzień
spokojnie możesz bez konsultacji z lekarzem, ale możesz zapytać czy się zgodzi.
z anemią mam spore doświadczenie na moim wcześniaczku
warto też eksperymentować (oczywiście nei co chwile!) z różnymi żelazami np - na Krzysia świetnie działał hemofer, a ferum lek nie, na Kaśkę ferum lek zdał egzamin (to ze starej generacji żelaz |
kwas foliowy taki zwykły co ja biorę?? pół tabletki to tzn. rozgnieśc tabletkę i mu wymieszać z czymś. On bierze cebionmulti który zawiera m.in. wit B1, B2,B6, C...to jeszcze brać do tego witaminie B12??
ja nie mam jak się skonsultowac, dopiero będę mogła to zrobić w styczniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|